Hej dziewczynki.
Wczoraj miałam dzień okropny... dół był nio i troszeczkę sobie więcej pojadłam... eh...
ale nie przesadziłam chyba za bardzo... niop maxymalnie 150 kcla wiecej niz o przewidywalne...
ale dziś sie bardziej starałam
645kcal
1 litr pu-erth + kawa z mlekiem i cukrem (jak ja ją kocham ) + 2 filizanki zwykłej herbatki
ćwiczonka dziś były... chyba z 15 minut na rowerku... dłużej nie mogłam, bo było to dla mnie zbyt monotonne. zaczełam sobie tańczyc w pokoju przy mocnej techniawce :P :P :P nio i to tak ze 30 minut trwało...
pózniej jeszcze jakies brzuszki... skłony, rozciagania...
ogólnie dzięń zaliczam do udanych, tylko dlaczego waga się zwiększyła...
to chyba w druga strone powinna iść...
Zakładki