Strona 10 z 28 PierwszyPierwszy ... 8 9 10 11 12 20 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 91 do 100 z 280

Wątek: Dziś zaczełam diete, będzie/jest ciężko- Kolejna próba

  1. #91
    Dociakp jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześc Kobietki
    Dziś jestem pierwsza, właśnie wstałam.
    Grimka a już myślałam że Cie wczoraj nie będzie. Co porabiasz jezeli można wiedzieć (chodzi o pracę)?
    Ja niestety siedzę teraz w domu. Jakis rok temu przeprowadziłąm sie na Mazury i szukałam pracy ale niestety tutaj jest tragicznie zwłaszcza dla osób które nie mają znajomości. Za kilka dni wracam na stare śmieci do mamusi Hmm zaczynę szukać tam pracy. Niestety wiaze się to z chwilowym "rozstaniem" z moim lubym. On niestety musi zostac jeszcze w Giżycku. Muszę szybko znaleść pracę żebysmy znów byli razem. To pokrótce moja historyjka

    Aha a propo moich pulpetów - sama mieliłam mięsko z kurczaczka.

    Grimka nie martw się o jedzonko dla mężusia - napewno coś wymyślisz a jakby co to dasz mu siebie do schrupania (mam nadzieję że moje żarciki Cię nie denerwują ani nieprzeszkadzają?)

  2. #92
    Dociakp jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Zamknełam sobie przez przypadek poprzednia wiadomość

    Ależ się rozgadałam , ok już konczę

    Zyczę tylko miłego dzionka Kobietki , pozdrawiam was serdecznie

    ps. uczę sie wstawiac obrazki wiec jakby co to sie nieudało

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  3. #93
    Dociakp jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    [img]http://www.plfoto.com/mini/741315.jpg[img]

    Kolejna próba

  4. #94
    grimka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    0

    Domyślnie

    (mam nadzieję że moje żarciki Cię nie denerwują ani nieprzeszkadzają?)
    nie ale pobudzają i jak tak dalej bedzie to biedny ten mój mąż wroci z ciężkiej pracy by w domu odpocząć a ja go do ...... zagonię. Mam nadzieję ,że on tak samo za mną teskini jak ja za nim.

    Z zawodu jestem pielęgniarką i pracuje w prywatnej klinice ,/ brzmi to dumnie ale tak jest na szyldzie / tak naprawdę sa tu cztery gabinety specjalistyczne i lekarze po prostu dorabiaja sobie po pracy . Z poczatku pracowałam w gabinecie zabiegowym a że mieliśmy podpisaną umowę na przyjmowanie wszystkich potrzebujacych takiej pomocy to pracy mialam sporo ale umowa wygasła Teraz dziennie mam 4-5 pacjentów , ktorych stać na płatną usługę. Posadzili mnie w recepcji , dali umowę na 3/4 etatu na trzy miesiące i grubo mniej pieniedzy. Jestem teraz pracownikiem do wszystkiego co chca to ja robie.
    Ale szef stara się o podpisanie nowego kontraktu i jest jakaś iskierka dla mnie.
    dodam ,że mieszkam teraz nie w mieście ale na jego peryferiach i jest tu duże zapotrzebowanie na taki gabinet , bo do naszej rejonowej przychodni z naszej dzielnicy mamy prawie trzy kilometry.
    Rozpisałam sie o sobie - przepraszam
    Wczoraj z dietą było dobrze tylko kolację zjadłam po 19 ale tak wróciłam do domu.
    Dociakp czy możesz powiedziec jak masz na imię bo to Dociakp ciagle muszę kopiować z pamięci wychodzi mi ciągle nie tak jak trzeba.
    Trzymajcie się cieplutko
    Zobaczę co z tym obrazkiem nie wyszło
    jest Dicakp próbuj dalej

  5. #95
    gosza26 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Docia Ty jesteś w Sosnowcu, a masz coś wspólnego z Giżyckiem No to tego tak nie można zostawić.
    Teraz nie bardzo będzie jak(u mnie to wszystko jest opisane, więc nie będę sie powtrzać , ale jak Bóg pozwoli to ja mam koleżankę, która tu przyjechała z Mazur i z Giżyckiem ma wiele wspólnego. Myślę,że coś z tego by wyszło jesli być chciała

    Pozdrawiam

  6. #96
    Dociakp jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Próbuje

    Hej Grimka na imię mam Dorota.

    Gosza dzięki za odwiedziny - zapraszam ponownie i trzymam mocno kciuki za Ciebie

    Ups nie ma dziś Anny Napewno jutro sie pojawi

    Milego wieczorka , papatki

    ps. Niewiem czy znów się uda z rysunkiem

  7. #97
    anna1965 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mam w domu kłopoty z Internetem, mój dostawca robi jakieś prace konserwatorskie i włącza nam dostęp dopiero po 22 jak mi się już nic nie chce. Teraz korzystam z chwili wolnego w pracy
    .Dorotko ,życzę Ci byś szybciutko znalazła fajną pracę i żeby Wasza rozłąka była jak najkrótsza .
    Dietę trzymam ale efektów na razie nie widać.
    Dziś ubrałam do pracy spódniczkę kupioną w maju przy wadze 58 kg i jest za obcisła , jeszcze jak stoję to jest jako tako ale gdy siedzę czuje jak mi się wżyna w ciało.
    Grimko ja tez pracę mam nie pewną bo tylko na zastępstwo dziewczyn , która urodziła dzieciątko . I po tych 3 miesiącach raczej nie mam szans tu pracować dalej. Ale i tak jestem zadowolona ,że wyrwałam się z domu i mogę coś zarobić.
    Bywajcie zdrowe.

  8. #98
    flakonka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    3

    Domyślnie

    dokcia przed drugim img musi byc / czyli [/img]

  9. #99
    Dociakp jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam wszystkich

    Dzięki Flakonka za podpowiedz ufff udało sie

    Anno achh jak ja bym chciała mieć taki małyproblem z załozeniem tej spódniczki - hihi przy mojej posturze to mogłabym ją włożyć ale na jedną nogę
    Widzę że nie tylko ja mam problemy z pracą, wierzę że uda się mi coś szybko znaleźć.
    Dzieki za wsparcie

    Grimka mam nadzieję że dzis masz spokojny dzionek , muisz wypoczywać bo w końcu jutro męzulek przyjeżdzą

    ps. Moja dieta no cóz niezbyt dietkowa choć staram się nieobjadać i niezajadać swoich smutków.


  10. #100
    grimka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    0

    Domyślnie

    Udało się Tylko Dorotko nie bierz z tego Puchatka przykładu bo on ciągle coś je

    Ja juz w domciu przygotowje się na przyjazd męza . troszke posprzatałam , zmieniłam pościel, upiekłam ciasto z jabłkami/ właściwie siedzi jeszcze w piekarniku/.
    Mam nadzieję ,że zjem go tylko symbolicznie jeden kawałek i to dopiero jutro.
    Dietę trzymam bo wierzę w cud ,że do jutra zejdzie mi te pół kilograma i będzie 65.
    A w sobotę obiad u teściów , w niedziele u moich rodziców I już po radośći
    Idę się znowu czymś zająć żeby czas szybciej mijał.
    Jutro pracuje więc rano tu wpadnę.
    do jutra.

Strona 10 z 28 PierwszyPierwszy ... 8 9 10 11 12 20 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •