Strona 12 z 28 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 22 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 111 do 120 z 280

Wątek: Dziś zaczełam diete, będzie/jest ciężko- Kolejna próba

  1. #111
    anna1965 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dorotko bardzo sie cieszę z tego , że pozbyłas się wstrętnego kilograma.
    Brawo i proszę o więcej takich wiadomości
    W domu nie mam czsu siąść przy komputerze walczę z powidłami ale dziś ostatnie słoiczki.
    Wczoraj miałam pecha bo mi jeden pękł w piekarniku , strata nie wielka ale czyszczenie piekarnika zajęło mi ponad godzinę.
    Mam nadzieję ,że i po takiej pracy mnie też coś ubyło , ale dziś znowu wstałam na ostatnią chwilę i nie zdążyłam na wagę.
    Mam ostatnio poroblemy z wstawaniem ,a zasypiam dośc wcześnie , przed 23.
    Trzymajcie się ciepluto.
    Dorotko to dla Ciebie


    a to dla Izy

  2. #112
    flakonka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    3

    Domyślnie

    gratulacje z powodu utraconego kilograma

  3. #113
    Dociakp jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć

    Kolejny dzionek- bylam dzis na spacerku- troszke kalorii splone
    Dieta hmm no coz nie idzie tak jak trzeba.

    Iza wracaj szybciutko do nas , tęsknimy za Toba


    Aniu zaczyna sie weekendzik wiec wyśpij się za wszystkie czasy


    Flakonka dzięki za odwiedziny

  4. #114
    flakonka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    3

    Domyślnie

    dzień dobry

    a o jaką prackę się starasz??

  5. #115
    Dociakp jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej Flakonka
    stram się o coś związanego z księgowością. Pracowalam jako księgowa i teraz tezż staram sie w tym kierunku iść dalej.

  6. #116
    flakonka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    3

    Domyślnie

    to tak jak agnimi - koleżanki po fachu jesteście

  7. #117
    anna1965 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dorotko wpadłam się przywitać I życzyć miłego weekendu
    Tak się jakoś porobiło ,że dziś jeszcze nie jadłam chleba ani innych węglowodanów.ciekawe czy wytrzymam bez nich cały dzień
    Na obiadek mam bigos i go spróbuje zjeść bez ziemniaczków.
    Znowu sie nie zważyłam , ale jutro mam wolne i mogę stać na wadze do woli.Mam cichutką nadzieję ,że pokaże choć malutki spadek.
    Za spacerek Dorotko wielkie brawo
    Grimkę chyba poważnie choróbsko rozłożyło
    Miłego wieczoru

  8. #118
    Dociakp jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześc Kobietki

    Mam nadzieje że weekend mija wam spokojnie.
    Aniu gratuluje braku węglonwodanów, byle tak dalej. Moim "przekleństwem" jest właśnie chelebek- bardzo go lubie. Choć staram sie go ograniczac to i tak jem go chyba zaduzo. Kupuje sobie juz bułeczki razowe ble zastąpić pszenny cheleb.
    przyadałby mi sie taki straznik, coby pilnował niedozwolonych rzeczy


    Iza chyba nam sie nieźle rozchorowała. Wracaj do nas szybko.


    Spokojnej niedzieli życzę wszystkim papa

  9. #119
    flakonka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    3

    Domyślnie

    ja też lubie chlebek, makarony i ziemniaki

  10. #120
    grimka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kochane jesteście ,że o mnie pamiętałyście .
    Rozchorowałam się strasznie , ale już jestem .
    Dorotko gratuluje straconego kilogramka
    .Ja przez tą chorobę wypociłam 1,5 kg.
    Troszkę się martwię, że tak stracone kilogramy szybko mogą wrócić.
    Mam jeszcze do piątku zwolnienie , bo po antybiotyku dostałam uczulenie ,łuszczy mi się skóra na dłoniach . Smaruje to maścią i nie mogę moczyć rąk o czym ciągle zapominam.
    Na czas choroby tata zawiózł mnie do babci , bo sama bym sobie nie dała rady. Dziś rano byłam u lekarza , zrobiłam zakupy i cieszę się ,że już jestem u siebie w domu.
    Pozdrawiam

Strona 12 z 28 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 22 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •