Wątek: Dziś zaczełam diete, będzie/jest ciężko- Kolejna próba

Tak ostatnio brak mi na wszystko czasu, a miałam wypocząć
W czoraj i dzisiaj byłam na cmentarzu porządkowałam groby.
Wracałam taka głona ,że o diecie na razie nie ma co mówić , dobrze ,że waga stoi w miejscu.
Dorotko mam nadzieję ,że czas z koleżankami minął przyjemnie.
Dobrej nocy

Hej Aniu
spotkanie z koleżankami było super, zapomniałam o smutkach. Miło spędzony czas niestety okupiony przekroczeniem diety. Ale te kalorie "były warte" tych miłych chwil.
Od jutra powró na drogę diety.
Mam nadzieję że dzisiejszy dzień minoł spokojnie dla wszystkich.
Pozdrawiam pa

Hej Kobietki gdzie się podziewacie????????????
Czyżby długii weekend aż tak się przedłużył, czy aż tak zapracowane???

Pozdrawiam serdecznie pa

A teraz zapraszam na spacerek

Ale tu pięknie i nastrojowo!
Rozmarzyłam się

Nie miałam czasu zajrzeć do Ciebie- przepraszam A Iza chyba nadal nie ma
Ostatnie dni mineły mi bardzo rodzinnie .O diecie zapomniałam a raczej nie chciało mi się jej pilnować.Dzisiejszy dzień też nie dietowy
Do diety wracam od poniedziałku , bo w sobotę idziemy na imieniny i nie mam ochoty na tłumaczenie się ,że pragnę zgubić parę kilogramów .
Mam wrażenie ,że przez te wolne dni przytyłam ,ale nie mam odwagi stanąć na wadze .
animka001 to prawda piękna jesień na obrazku ale nasza tegoroczna też jest piękna .

spotkanie z koleżankami było super, zapomniałam o smutkach. Miło spędzony czas niestety okupiony przekroczeniem diety. Ale te kalorie "były warte" tych miłych chwil.

Cieszę się Dorotko ,że dobrze się bawiłaś i chcę żeby nasze sobotnie wyjście było też takie udane..
Słodkich snów

Cześć Aniu
nie masz za co przepraszać, ja poprostu sobie żartuje. Iza faktycznie chyba jeszcze baluje.U mnie z dietką też niezaciekawie, ale staram sie
Pozdrawiam seredznie , do usłyszenia

ps. Dziś jadę do mego lubego, wiec mogę sie nieodezwac jutro , trzymajcie sie kobietki

A gdzie tam baluje
Ocieplamy dom i jestem zmuszona spać u brata.
A wszystko przez to ,że my mamy tylko jedną kanapę na której śpimy. dom ociepla mój tata teśc, mąż i brat. wypadało żeby starsi panowie wygodnie spali , więc my nadmuchaliśmy sobie materace. Pech chciał ,że dostałam swoich co miesięcznych dolegliwości i żle mi się spało ,pierwszj nocy obudziłam się na podłodze , bo spadłam z tego materaca- cała tak obolała ,że nie mogłam stnąć na nogach. I tak po pracy lecę do domu nagotować im jedzenia
a wieczoprem jeźdźę spać do brata o wiele wygodniej niż na tym materacu.
Waga stoi w miejscu i bardzo dobrze bo podjadam ostatnio przy tych obiadach .
Staram się n ie jeść kolacji.
Aniu jak tam się udała impreza
Czy Dorotka już wróciła ?
Odezwijcie się!

Hej

jeszcze jestem u Marka (to mój luby ). Do rodziców wracam dopiero w wtorek, narazie nadrabiam zaległości w sprzątaniu, praniu, gotowaniu. Jak to zwykle bywa facetowi nic nie jest potrzebne, niby jest czysto a obiady - etam po co gotować jak można zjeśc kanapkę
Teraz więc jestem w ruchu, przyda mi się bo ostatnio się znaiedbałam. Nadrobie teraz spacerki, powdycham swieżego powietrza - acha jestem na Mazurach.

Iza współczuje takiego spanka, nie ma to jak w łózeczku. Waga stoi w miejscu bo jesteś cały czas w ruchu i spalasz nadmiar nazwijmy to energii

Czyżby Ania az tak zabalowała . Aniu odezwij sie do nas, czekamy

Pozdrawiam serdecznie i przesyłam moc całusków papa

Nie mam skad pisać, w pracy urwanie głowy a w domu syn okupuje komputer.
Dorotko ty pracusiu , nie przesadzaj tak z tą troska o swojego Marka , bo się przyzwyczi , zrobi wygodny i juz zawsze bedziesz sama sprzątała i gotowała.
Z tej wizyty u niego czerp tylko same przyjemności
Coś mi się zdaje ,że moja waga sie zmniejsza , ale dokładnie sprawdzę jutro rano , bo dziś weszłam na nią po śniadaniu.
Iza troszkę się pomęczysz ale póżniej będzie cieplej w domu i na ogrzewaniu oszczędzicie.
My ociepliliśmy w ubiegłym roku dom ale strych cały czas czeka na ocieplenie a my na pienązki by to zrobić.
Miłego dnia

U mnie bez zmian
Aniu my mamy nowy dom i jeszcze nie był otynkowany dopiero teraz po ociepleniu będziemy klaść tynk . Mam nadzieje ,że w przyszłym tygodniu juz to bedzie robione.
Tynk / mój teść na to mówi puc/ zamówiliśmy jaso żółty nazwa tego koloru jest bardzo trudna
mam nadzieje ,że będzie ładny.
My też będziemy ocieplac strych watą mineralna juz ją nawet mamy.
Dorotko Ania ma rację nie trac czasu na prace tylko ciesz sie ,że jesteście razem .Wiem ,że w chlopskim balaganie to raczej mało przyjemne ale juz napewno posprzatałas i możecie mieć czas dla siebie.
Jeżeli jesteś u Marka to znaczy ,że sie pogodziliście -cieszę się :
Miłego dnia