Wszystkiego Najlepszego
Pokolorowanego, uśmiechniętego
Spełnienia marzeń
I uciech życia
Ukochajcie ukochane
I przytulcie zapomniane
Spokojnych, pełnych lenistwa Świat dla Was i Waszych rodzinek
życzy Dorota
Wszystkiego Najlepszego
Pokolorowanego, uśmiechniętego
Spełnienia marzeń
I uciech życia
Ukochajcie ukochane
I przytulcie zapomniane
Spokojnych, pełnych lenistwa Świat dla Was i Waszych rodzinek
życzy Dorota
Kilka razy musiałam się logować i za każdym razem post przepada.
Więc tak króciutko -waga po świętach 61 kg .Dziś liczę kalorie .
Iza
Forum działa już ślicznie
Ja trzeci dzień dietkuje a Wy co jeszcze świętujecie
Witajcie
Troszkę mnie nie było, dlatego że spędziłam tydzień w Gizycku. Tydzień miałam pracowity , to co zjadłam przez Święta to mam nadzieję ze spaliłam. Jestem w trakcie pakowania w Gizycku i przprowadzki na stare śmieci.
Życze spokojnego tygodnia. No i daleszego dietkowania .
Pozdrawiam
Dorotko miło ,ze dalaś znak zycia.
Ja dzielnie dietkuje i narazie bez wpadek. Pozbyłam się po światecznego kilograma i postanowiłam spróbować dotrzeć do wagi 57kg.
Jem do 1500 kalorii choć z dumą muszę przyznać ,że ostatnie dni były do 1300 i nie czułam głodu. Mam sporo obowiązków i to chyba dzięki nim nie myślę o jedzeniu.
Pozdrawiam i czekam na wieści.
Cześć Kobietki
U mnie dietka hmm no cóż , powiedzmy że poprostu ograniczyłam jedzenie. Staram się niepodjadać, choć czasami jakos niewychodzi
Jestem nadal w trakcie przeprowadzki, dużo nerwów i telefonów
Jutro jadę do Giżycka , chyba już ostatni raz - przynajmniej ostatni do "naszego byłego" mieszkanka.
Pozdrawiam i życze spokojnego, udanego i słonecznego weekendu.
Odpoczywajcie ...
Jak tam przeprowadzka
a u mnie odwrotnie. Takie miałam planypowiedzmy że poprostu ograniczyłam jedzenie.
Ale od jutra znowu licze kalorie.Właściwie już dzis było mniej jedzonka .
Muszę ograniczyć pieczywo bo inaczej nie schudnę ani deka. Niby jem pomidorka , ogórka a do tego pajda chleba
27 maja mamy komunię u szwagierki i chciałam sobie kupić coś nowego. Brak mi czasu by za czymś pochodzić a i prawdę mówiąc nie wiem co to ma być. A pewnie i buty też będą potrzebne nowe a ja jak zwykle mam ograniczony fundusz. I humor z tego powodu nie najlepszy.
Iza
Aniu gdzie się podziewasz od świąt Ciebie nie ma
Cześć
Iza ja również mam teraz komunie u kuzyna, 21 maja i tak szczerze powiem to niewiem w czym pójde. Z kasą krucho, zwłaszcza ze teraz każdy grosz sie bedzie liczył, chcemy zacząć remont mieszkania.
Dieta stoi w miejscu tzn nic nie robie. Mnie równiez "zjada" chleb. Bardzo go lubie choć wiem że jest dla mnie zabójczy. Chelbem sie zatkam i jestem najedzona.
Echh lato idzie a ja stoję z wagą w miejscu. Obiecałam sobie że zacznę robić sobie do pracy rózne sałatki, byle nie jeść chelba. Ale jakoś tak mi dni uciekaja a sałatek niewidać - hihi chyba że w moich myslach. Poprostu lenistwo.
Aniu gdzie sie podziewasz??????????
Pozdrawiam pa
Dziś miałam dzień zakupów , bez zakupów. Nałaziłam się strasznie ale w poniedziałek dokończę to co dziś zaczęłam. Kupię sukienkę i biały żakiecik , żałuje ,że od razu tego nie kupiłam ale myślałam ,że może gdzieś znajdę coś lepszego.Nic takiego nie widziałam a wracać do tego sklepu już mi się nie chciało. Pojawił się problem butów i torebki ale nad tym zastanowię się po wypłacie.
Kalorii zjedzonych prawie 1500 w tym 500 to chleb
Pocieszam się tylko ,że sporo tym łażeniem spaliłam.
Z tymi sałatkami to dobry pomysł może ja zacznę sobie robić do pracy
Zakładki