GRATULUJE I TAK TRZYMAJ
Agnimi, trzymam kciuki, żeby sprawa zatok się wyjaśniła, bo tak żyć od bólu głowy do bólu głowy to nie jest fajnie.
Uściski
Tak przyznaję że spotkanie forumowe się przyczyniło do wzrostu motywacji
Kardloz tickerek schowany z zupełnie innego powodu nie jest już aktualny bo przytyło się ostatnio ale jest nadzieja że wkrótce wróci do normy
a po zlocie u Triskell to dopiero włączymy dopalacze
Cieszę się z Twego nowego zapału dietkowego ; choć myślę ,że to raczej stary lecz odświeżony .Zawsze byłaś dobrym wzorem odchudzaczki!
Zatoki zbadaj koniecznie , bo z tego dużo różnych nieciekawych rzeczy wypływa
Zlot grudniowy...nie mogę się doczekać!
Buziaki!
Przyszłam sie przywitac po wielu przykrych przejsciach.
Mam nadzieje ze tamten okres mam za sobą i bede
mogła spokojnie dietkowac. Wole nie pisac , ze na pewno, bo raz juz tak napisałam i
potem znów los pokrzyzował mi moje plany. W kazdym razie w miare wytrzymania w pozycji siedzącej nadrobie Twój wąteczek i bede pisac.
Pozdrawiam Ciepło
Kasia
BUZIAKI DLA CALEJ RODZINKI CO NOWEGO U MARTUSI POZDRAWIAM JA CIEPLUTKO
Witam
U mrtusi wszystko dobrze , Psotulko, dziękuje Ci za podrowienia
U mnie tez ok. Wczoraj uczyłam tesciową obsługi komórki. Ciężka sprawa
Dietka idzie nieźle.
I od dwóch tygondi nie piję kawy. Da się wytrzymać
Teraz tylko musze całkowice odstawić chleb, a to już będzie trudniej wykonać
Hehe, Twoja teściowa to pewnie jak moja mama - ma komórkę, ale potrafi jedynie odbierać telefony. A pilota do telewizora miałam takiego dwustronnego, z jednej strony było więcej przycisków, a z drugiej tylko te najważniejsze. I jak mama miała przyjść w odwiedziny, to przekładało się na tą "prostszą" stronę.
No ja też nie muszę chyba wspominać, jak bardzo nie mogę się już doczekać forumowych spotkań.
Uściski
wczoraj udało mi się nauczyć teściową odbierania a z wybieraniem numerów to juz był problem , a najtrudnie było jej wytłumaczyć że jak wybiera numer to trzeba telefon przy uchu trzymać, bo w domu ma taki "głośnomówiący"
Zakładki