hmm pzykro mi że się beznadziejnie czujesz ale 1500 to przeciez odchudzający wynik dlaczego mówisz ze to do niczego???
hmm pzykro mi że się beznadziejnie czujesz ale 1500 to przeciez odchudzający wynik dlaczego mówisz ze to do niczego???
Uchata
no wiesz...
Ty masz mi uciekać przecież a nie robić postoje na wafelki i jeżyki
nie ma to...tamto.... mknij do przodu...
nie wiem czy ogląałaś kmoze wczorajsze wystąpienie w tv Belki- powiedział 1 mądre zdanie :
Potrzebny jest upór, a nie pozorne rozpoczynanie od początku
chyba czas wziaśc sobie to zdanie do serduszka....
Koniec jestem beznadziejna i zawsze taka będe
"Musisz wiedzieć, kim jesteś i czego pragniesz w życiu. Jeśli tego nie wiesz, ciągle gonisz za jakimiś namiastkami szczęścia, szukasz tam, gdzie nie trzeba"
uszata, w tyłek z glana chcesz?? przestań pieprzyć dziewczyno - jak nie chcesz sobie uwierzyć, to uwierz nam, że NIE JESTEŚ BEZNADZIEJNA!!! JASNE??!!!
my nie pocieszamy Cię na siłę - my po prostu stwierdzamy fakty - a że jesteśmy w większości, to niestety musisz nam ulec
KONIEC SMĘCENIA I MARNOWANIA CZASU NA DOBIJANIE SIĘ!!!
trzeba żyć Słońce - TRZEBA ŻYĆ!!!
STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
"Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."
Dziewczyny jesteście kochane .
Wielki cmok dla Was
Ja obudział się z wielgachnym bólem głowy, to pewnie przez nocne chlipanie. Ale już jest ok.
Tzna nie skacze, ze szczęscia, ale i nie płacze. Popijam kawe i tak sobie myśle o wiśle i przemyśle I doszłam do następnującyh wniosków.
Katheee wiem, że miałam Ci uciekac, ale jak narazie po Klubie XXL widze, że Ty mnie przegoniłas i uciekasz. Postaram się zmienic swoje nastawienie. Ty marazem dzisiaj nie zaczynam koljny raz diety, dzisiej ją kontynułuje (mam nadzieje, że nie ma błedu w tym cholernym słowie) Wiec, postaram się podążac i stosowac do słów Belki :P
Bez... a może by mi się przydał taki kopalek z glana, uderzyłabym głową w trotuar i by mi było od razu lepie (klepka by mi wpadła we właścwie miejsce :P ) Ok postaram sie nie marnowac czasu i nie smecic. Jestem oporna i nie ulegam zazwyczaj wplywa, ale W to wyjatek
P.S.
Przepraszam za pisownie wlasnie mi klawiatura zeswirowala ,ale się poprawie
"Musisz wiedzieć, kim jesteś i czego pragniesz w życiu. Jeśli tego nie wiesz, ciągle gonisz za jakimiś namiastkami szczęścia, szukasz tam, gdzie nie trzeba"
Usztako jak poczytasz wątki to prawie każda z nas ma jakieś wpadki mniejsze i większe, ale one nie mogą przekreślić całego dietkowego wysiłku, tzreba zakasać rękawy i dietkowac dalej a 1500 kalorii to nie jest zły wynik
uszata, jak masz gdzieś potem walić głową, to się wycofuję z tego glana :P
i nie poddawaj się Słońce - bo czymże jest jeden dzień do wieczności - a nawet tydzień, miesiąc czy rok - chcesz być szczupła? to załóż, że Ci się uda, a jak będzie jakaś wpadka - to zanotuj ją sobie w główce, żeby więcej razy jej nie powtórzyć - ale jej nie rozpamiętuj i nie skupiaj się na tym - bo wtedy nie będziesz w stanie się podnieść
trzymaj się tam
STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
"Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."
Bez.... no wiesz najpierw taka obiecująca propozycja, a potem się wycofujesz phiii
Postatam się nie poddawac, dzisiaj ciągne dalej. Jest 13 i mam 350 kcal na liczniku, nie jest źle A co do wpadki, to staram się o nie nie myśelc, bo sie dołuje przez nią. Po prostu staram się isc do przoedu, bo mnie KAtheee wyprzedziła Trzymam się i sie nie puszczam :P
agnimi wiem, że każda z nas ma upadki, ale musisz przyznac, że nasze własne bolą najbardziej. Wczoraj a właściwie to było już dzisiaj zakasałam rękawy (przynajmniej mam taka nadzieje ) i ide dalej, i mam nadzieje, że dojde do mety. Jakoś wczoraj mi sie bardzo dużo wydawało te 1500kcal. Wczoraj mi się wydawało wszystko czarne i bezsennsu, a dzisiaj za oknem piekne słońce i wszystko troche zjaśniało.
Dziewczyny wysyłam Wam te cudowne ciepło naszej najpiekniejsze i najcieplejszej z gwiazd, bo nam najbliższej
"Musisz wiedzieć, kim jesteś i czego pragniesz w życiu. Jeśli tego nie wiesz, ciągle gonisz za jakimiś namiastkami szczęścia, szukasz tam, gdzie nie trzeba"
Uszatko!
Zacznijmy od początku
Od nastawienia.
Uśmiechnij się do lustra, mów głośno że Dajesz rade, powtarzaj to na głos. Myśl o rzeczach przyjemnych.
Wytrwasz bo tego chcesz tylko masz chwilowego doła. Dziś go wyrzucamy, ja mu każę odejść , chcesz ?
kasiakas zbardzo chce wyrzucic tego drania. Jesteś kochana
Kasiu gdzie można się nauczyc tak patrzec optymistycznie na świat? Chyba zaczne czytac "potęge Podswiadomości" Murphiego ( mam nadzieje, ze az tak nie spaprałam piswoni nazwiska tego kolesia).
Jak ja patrzyłam wczoraj w lustro to moja reakcja była " matko, chyba gorzej juz nie można", dzisiaj było troche lepiej, i mam nadzieje, ze jutro też bedziew troszke lepiej.
A więc raporcik na dziś:
Na liczniku mam 1200 kcal i nie ma tam nawet grama słodyczy. Teraz zjadłam jogurcik A on pyszny, wiec zaliczam do pyszności
Troche też się poruszałam, bo połaziłam po mieście ze 2 godzinki, i w biurze biegałam miedzy dwoma pokojami, fax, komputer1, fax komputer2 i tak cały dzien. Niezapominajmy i skłonach przy wysyłaniu faxu :P Prawie jak areobik. :P Miałam dzisiaj wieczorem jeszcze popracowac, ale mi chyba juz nie wyjdzie
Teraz życzę Wam wszystkim kolorowych senków i mówie
"Musisz wiedzieć, kim jesteś i czego pragniesz w życiu. Jeśli tego nie wiesz, ciągle gonisz za jakimiś namiastkami szczęścia, szukasz tam, gdzie nie trzeba"
Zakładki