uszatko kochana
GŁOWA do góry , świat jest piękny, życie wspaniałe, ludzie szczęśliwi
Całuski i odezwe sie późnij bo mam sajgon w pracy
uszatko kochana
GŁOWA do góry , świat jest piękny, życie wspaniałe, ludzie szczęśliwi
Całuski i odezwe sie późnij bo mam sajgon w pracy
ojj Kasia u Ciebie tez sajgon. Na mnie dzisiaj wszyscy krzyczeli. Klieńci, towarzyswa ubezpieczeniowe i szefowa. I mówię z ręką na sercu - mam dośc na dzień dzisiejszy
Ale nie można się załamywac. Miałam udany dzien pod względem dietkowym. Żadnej wpadki, a na liczniku 890 kcal. Nie wiem czy nie zamało, ale jakos nie jestem głodna. Tzn. ochote mam, ale na ciasteczka owsiane, których mi nie wolno.
Jakos senne jestem bardzo, nie wiem czy mi czegos brakuje, czy przez ta pogode
"Musisz wiedzieć, kim jesteś i czego pragniesz w życiu. Jeśli tego nie wiesz, ciągle gonisz za jakimiś namiastkami szczęścia, szukasz tam, gdzie nie trzeba"
to może jak już się wykrzyczeli to jutro będą mili
Oj uszatko, wczoraj już za nami.
Dziś jest świetny dzień, uśmiechaj się do wszystkich, nawet do tych krzyczących zobaczysz ze będą zdezorientowani.
PRZESYŁAM MOC POZYTYWNYCH FLUIDÓW
Całuje
Dziewczynki...
Jak już wiadomo, wczoraj moj kolejny dzień byłam grzeczna, nie zaliczyłam wpadki mimo, że miałam ochote zagryźc smutki. Ale skupiłam się na wodzie cytrynowej i jakos mi przechodziło. Wypiłam kawke, a za chwile zrobie twarożke z serka pątrnica białego chudego ( piszą ze ma 0,0% tłuszczu ) i coś tam sobie wrzuce jeszcze, na dalsze posipłki palnu brak.
Kaisu masz absolutną racje, jak będe z nimi dzisiaj rozmawiac przez telefon będe miła i uśmiechnięta A dzień zapowiada się pięknie. Widze cudne jesienne barwy i słonko jeszcze nieśmiało się budzące Czyli cudo. Niech świeci, bo ja musiec załatwic kilka pilnych praw na miescie Dziekuje za fluidy, chyba już do mnie dotarły jak czytałam, Twojego posta
Olaa... niech sobie krzycza ile wlezie, jak im milej w ten sposób Ja wiem, swoje
"Musisz wiedzieć, kim jesteś i czego pragniesz w życiu. Jeśli tego nie wiesz, ciągle gonisz za jakimiś namiastkami szczęścia, szukasz tam, gdzie nie trzeba"
Uszatko moja kierowniczka miała taką metodę że nigdy nie podnosiła głosu, nawet na krzykaczy , zawsze spokojnie i wolno mówiła do ludzi i powiem Ci że to skutkowało, zbijało z pantałyku tych krzyczących. Ćwiczę ten sposób załatwiania krzykaczy,nie zawsze mi wychodzi bo nerwus jestem, ale to działa
Agnimi ja jestem w tej inne sytuacji, że moją szefową jest moja mama. I chyba jestem jedyną osoba na którą krzyczy. Bo ma zly dzien, bo coś jej nie wyszło itp.
Weronika nie masz sie czego obawiac. Napewno dasz rade
"Musisz wiedzieć, kim jesteś i czego pragniesz w życiu. Jeśli tego nie wiesz, ciągle gonisz za jakimiś namiastkami szczęścia, szukasz tam, gdzie nie trzeba"
gratuluje braku wpadek a mamie kup lustro niech na siebie krzyczy
Olaaa..... luster u mnie w domu dostatek, wiec jak widac nie pomaga. Gratulowac nie będe na szczęscie
Ja miałam cięzki wieczór. Mój był powiedział, że z kimś jest i ja się zalałam łzami. Płakałam kilka godzin. Pomogła mi rozmowa z najleprzym przyjacielem, no i przyjaciółka mnie wyciagneła z domu. Skusiłam sie na coca cole light i kawe. Mam nadzieje, że to nie jest tak wielka wpadka Ale chyba leprze to niz jakbym miała usiąsc i zacząc jesc ciasteczka owsiane, które mam zachomikowane Teraz jest już lepiej i myśle, że z biegiem czasu ta wiodmośc dobrze mi zrobi.
Teraz już mówie, wszystkim ..... Dobranoc i przytulic się do podusi jak Miki Mause
"Musisz wiedzieć, kim jesteś i czego pragniesz w życiu. Jeśli tego nie wiesz, ciągle gonisz za jakimiś namiastkami szczęścia, szukasz tam, gdzie nie trzeba"
Zakładki