Strona 49 z 68 PierwszyPierwszy ... 39 47 48 49 50 51 59 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 481 do 490 z 674

Wątek: Szczęśliwa mamuśka wraca i zrzuca kg .. ..na zawsze!!!

  1. #481
    izary jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    no, Twoje szczęście,

    masz wybaczone, bo jakże mogło byc inaczej,

    Asieńko, bardzo chciałabym podesłać Ci motywacji i chęci i dobrego samopoczucia, ale w tej chwili u mnie to tez jest deficytowy towar niestety,

    chodze ciągle głodna, nie wiedzieć czemu,

    powróciła jakaś dawno nie widziana chęć na słodkości, wrrrrrrrrrrrrrrrrrr

    jak juz doczekam się powrotu tego wszystkiego czego potrzebujesz, nie omieszkam się podzielić z Toba, a teraz idę szukać u innych,

  2. #482
    agnimi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Joasiu, nie poddawaj się wygoń lenia i pędź na fitness

  3. #483
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Joasiu, ja bym jednak poszła na ten fitness, endorfinki Ci są jakieś potrzebne, a tam dostaniesz ich dość
    bierz się w garść, torbę ze strojem i ręcznikiem też w garść i do roboty
    pozdrawiam cieplutko

  4. #484
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Asiu głowa do góry,uśmiech na buzi i ...bierz się w garść!!!Proszę nie zaprzepaść tego co osiągnełaś!!!!Będzie dobrze,zobaczysz

    Trzymam kciuki

  5. #485
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    A gryzoń siedzi i zawija w te sreberka... A co zawija? Wirtualne paczuszki z motywacją, dobrą energią i chęcią do diety. I wysyła do kochanej Ajoasi.

    A o kopa to Ty lepiej nie proś, bo ja mam nowe butki, takimi butkami to Ty byś nie chciała być skopana

    Przecież to obwody widać, nie wagę. A skoro one spadają, to jest świetnie! Może po prostu mięśnie Ci się wyrabiają - i Ty się tym martwisz??? A jeśli masz jakieś obawy związane z nie nadchodzącą @, to przecież są testy. I wtedy, wiedząc, na czym stoisz, możesz się zdecydować, czy bardziej byś chciała czy też bardziej się boisz Będzie dobrze!!!

    Mocno ściskam

  6. #486
    Awatar Rewolucja
    Rewolucja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    321

    Domyślnie

    Asiu na dobry humorek


    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    Tu byłam Tu jestem
    PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
    Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...

  7. #487
    Limonka5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    To na pewno przez tą okropną pogodę nic się nie chce. Ale na pewno szybko to się zmieni, przecież masz takie dobre rezultaty, musisz iść do przodu!!
    Pamiętaj, że niektórzy biorą z Ciebie przykład....
    Miłego dnia!!

  8. #488
    flakonka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    3

    Domyślnie

    ja pamietam o tobie, ale wczoraj klawiatura mi padła i działać za nic nie chciała ( dziś jeszcze pisze ale tfu tfu jakaś sie humorzsta zrobiła) teraz siedzę w domku i czekam na fotel, więc jakby co to puk puk puk

  9. #489
    ajoanna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    13

    Domyślnie

    Witajcie dobre duszyczki...
    dopiero teraz dotarlam na forum... wczesniej zajeta dosc bylam...dzis dzien czwartkowy zamierzam jednak pojsc na fitness a wczesniej zamierzam zrobic zakupy dla mojej kochanej rodzinki.. juz mam cala liste... mam nadzieje ze o niczym nie zapomne.. bo mi sie czasem nawet z kartka zdarza...
    moja waga jednak zupelnie oszalala... przed wczoraj pokazala 104,6, wczoraj pokazala 103,7 a dzis 101,5... nie wiem czemu tak, i czemu az tak wielkie rozbieznosci i co z tego jest prawda a co klamstwem... suwaczka nie zmieniam w zadna strone.. poczekam na unormwanie sytuacji.

    Izarko dziekuje Ci za wybaczenie.. kochana jestes ze wybaczasz tak latwo... to wspaniala cecha, mam nadzieje ze juz swoja motywacje odnalazlas i wycuagnelas z jakiegos szarego zaulka, nastawiona walecznie dalej z dnia na dzien coraz blizej mety z napisem.. jestem szczupla

    Agnimi z tym leniem to straszna rzecz.. mam nadzieje ze nie zamelduje sie i mnie na stale...ze pomieszka chwilke i ze pojdzie sobie w diably...

    Bike.. lenia nie przepedzilam......................... nie bylo mnie wczoraj na fitness, ale dzis ide...endorfinki sa mi bardzo a to bardzo potrzebne

    Jolu... głowa do góry.. do boju harcerzu ... tak wiem, nie zaprzepaszcze...wiem ile juz osiagnelam i wiem ile jeszcze moge osiagnac.. a to, to takie chwilowe.. moze zbyt wiele w jednym momencie... martiwlam sie tez operacja mojego malutkiego bratanka.. ale wczoraj wszystko zakonczylo sie dobrze.. operacja sie udala..jest bardzo dobrze.. jednak to sa emocje.. a dodatkowo te tysiace km... skape wiadomosci.. i czlowiek robi sie zestresowany ... gdy nie wie co sie dzieje....

    Trini haha oj ja wiem jakie to sa butki.. jedna z moich kolezanek tylko w takich chodzila... nie raz mnie straszyla kopniakiem z glana...dziekuje za paczuszki.. sa bardzo potrzebne...co do @... to grzecznie poczekam do soboty... jesli do tego czasu bedzie mnie zwodzic... przetestuje sie zeby miec jasnosc...

    Sylwio wodospady mnie jednak rozwalaja... taki ogrom emocji i sily z nich bije... tyle rzeczy moze zobrazowac, tyle stanow ducha przedstawic.. a wg mnie najlepszy jest moral... i tak kiedys wszystko spłynie, emocje opadna... kilogramow ubedzie

    Limonka.. wlasnie.. ja z utesknieniem wygladam wiosny.. lubie ten stan gdy nie ma upalow.. ale gdy robi sie cieplusio i sloneczko tak radosnie swieci, ptaszki tak pieknie cwierkaja.. drzewa maja taka piekna delikatna swieza zielen... juz mi sie to wlasnie marzy... moze dlaetgo ze ja w koncu wiosenna jestem.. co do przykladu jejkus .. to sie musze faktycznie zmobilizowac, zeby nie dac plamy .. i zeby autorytet nie znalazl sie w gruzach....

    Fla.. a ja myslalam ze Ty sie wczoraj w tej wannie utlopials.. a pozniej ze moze maz przyszedl Ci plecki umyc.. ale jak uslyszalam ze czekasz na fotel... jak nic stwierdzilam ze sie na jakas koronacje szykujesz... modnisio

    Chyba sie rozpisalam.... a ja przeciez taka niesmiala i malomowna jestem.. ...





    I krok:


    A marzenia wyglądają tak:

  10. #490
    flakonka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    3

    Domyślnie

    małomówna he he he myślał by kto :P

Strona 49 z 68 PierwszyPierwszy ... 39 47 48 49 50 51 59 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •