kwiatów dla obiety nigdy nie za dużo
pozdrawiam gorąco i dołączam się do życzeń z okazji dzisiejszego święta
kwiatów dla obiety nigdy nie za dużo
pozdrawiam gorąco i dołączam się do życzeń z okazji dzisiejszego święta
Dziś już czwartek, zjadłam gruszeczke i bananka, wypiłam kawke i zaraz zabieram sie za prace, jejkus juz 9 marca a ja w lesie z praca, no coz trzeba bedzie zakasac rekawki i brac sie do roboty, choc checi i ochoty brak.. a niedlugo juz weekend, mam nadzieje ze bedzie fajniutki choc pracowity, nie ma to jak tyrac 7 dni w tygodniu
Ide popracowac..
Buziaki
Ajoasia!!!
Gryzoń z radością podbiega, łapki na szyję zarzuca i wyściskuje
Kochana, super, że znowu z nami jesteś. A 4 kilogramy to na szczęście jakaś powalająca wielka ilość nie jest, ani się obejrzysz i to nadrobisz... tylko nie znikaj nam już z forum
Mocno Cię ściskam (jeszcze raz)
Ale się naszukałam... Pomyślałam, że wpadnę powycierać kurze i podlać kwiatki...może będzie miała ochotę tu wpaść. Kurze miały z metr wysokości a kwiatki trzeba na nowo posadzić, ale co tam...
pozdrawiam i cichutko liczę, że może zajrzysz
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Tu byłam Tu jestem
PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...
No prosze, a jednak ktos tu byl, Sylwia dzieki za odkurzenie, na pewno ten watek wymagal solidnej reki!
Jednakze to jeszcze na pewno nie moj powrot tutaj, nawet nie wiem kto jeszcze zostal z sob ktore kiedys tu znalam, kiedys to zaledwie na poczatku tego roku. Ale odgrazam sie ze wroce, pewnie ze wroce zeby pozbyc tego co mi przyroslo razem z moim kochanym malenstwem. Jednakze teraz.. teraz to ja mysle tylko i wylacznie o moim malenstwie a pojawi sie ono na swiecie jesli wedlug planu to z poczatkiem nowego roku. Teraz juz zaczynam wygladac tego dnia z utesknieniem choc boje sie go strasznie, ale jednak ciezko slonikowi. Mysle ze mi wybaczycie... nie po raz pierwszy zreszta i na nowo powitacie, gdy malenstwo bedzie juz troszke na swiecie, bo na poczatku to sie nawet nie podejmuje.
Pozdrawiam Wszystklie Was bardzo gorąco i gratuluje tym, ktorym sie udalo, to naprawde nie lada wyczyn, wygrac ze samym soba! A za te które jeszcze walcza, trzymam kciuki.
Buzka
Witaj Ajoanno
Miło Cię znowu zobaczyc na forum po tylu miesiacach A tu jeszcze taka nowina - gratuluje mamusiu
Buziaki -bedziemy tu czekac na Ciebie
Ajoasiu, pamietasz mnie moze? Bo ja czesto zastanawialam sie co sie z Toba dzieje...
Ciesze sie ze jestes szczesliwa i oczekujaca Trzymam kciuki za pomyslne rozwiazanie
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
Ajoasiu, gratuluję!
Szkoda, że nie spotkamy się tym razem, ale na pewno kiedyś jeszcze będzie okazja. I mam nadzieję, że faktycznie po urodzeniu dzidziusia wrócisz na forum, bo bardzo Cię tutaj brakuje.
Uściski
Zakładki