Gosiu, jest mi strasznie smutno i przykro, że nie mogłam być dzisiaj na spotkaniu. Pocieszam się jednak, że przecież to nie było ostatnie takie spotkanko forumowe, a to przecież niemożliwe, żeby następnym razem znów mieć takiego pecha i zachorować
Szkoda też, że nie spotkałyśmy się na Progressteronie. Ten wekeekend też miałam spędzić na festiwalu, a niestety muszę go spędzić w łóżku Jednak w następnym festiwalu, jak tylko będzie mieć miejsce, też zamierzam wziąć udział, tak jak i w spotkaniu forumowym
Cieplutkie uściski!
Basia
Zakładki