Hej .
Dobrze Triss, że wkleiłaś tu te zdjęcia bo wiesz że najbardziej na mnie działa jak
sie widzę na fotkach. A że powoli będe wracac do aktywności to nawet podziałało to na mnie odpowiednio motywująco. Mam nadzieję, że kolejne zdjęcia będą się co jakiś czas zmniejszac.
Jeśli chodzi o diete to plażuję sobie ładnie, słodycvzy nie chwytam nawet do ręki.
Może to nie jest odpowiedni czas na bardziej rygorytyczne diety, ale wróciłam na I faze SB (plaży) i będę na niej 3 tygodnie, w święta też. Bo rybę można jeśc, kapuste tez,
orzechy też, indyka tez, wiec bedzie ok. Nie skusze sie jednak na ciasto, makówki i pierogi
Za to rybki sie najem, bo bardzo lubie. Nie bedzie to łatwe bo 1 raz w życiu jade na wigilie i świeta do rodzinki męża. Ale co tam, dam rade.
W końcu do następnego przyjazdu Triss do Polski to już musowo musze byś laska
Wyobrażam sobie już siebie w przyszłym roku w jeansach i koszulce i w warkoczykach jak jeżdża na rolkach z dziecmi.................. wierzę że sie uda ( i że moc jednego pięknego prezentu jest ze mną )
Czytam Was i widzę jak wielu osobom sie udaje, ciesze się z każdego Waszego sukcesu Lecę teraz Was poodwiedzac
Miłego poniedziałku
Zakładki