Kasiu, widac ze jestes super zorganizowana osoba! Nawet w aucie masz przyszykowane posilki Swietnie, zostanie Ci to wynagrodzone!
Kasiu, widac ze jestes super zorganizowana osoba! Nawet w aucie masz przyszykowane posilki Swietnie, zostanie Ci to wynagrodzone!
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
Dziś mielismy w pracy wizyte głównego prezesa
ale już pojechał
i powoli można sie nastwiac na weekend
wczorajszy raporcik:
rano 40 minut poćwiczyłam na stepie
śniadanko serek wiejski ze szczypiorem
obiad pekińska , pomidor, papryka i szynka
kolacja szynka z serem chudym
2 litry wody
za dużo kawy znowu
wieczorkiem 45 minut ćwiczeń
waga spada, nie mogłam sie oprzec i weszłam, ale tickerek zmienie dopiero we wtorek rano
od kilku dni łykam tez witaminy i tran
..................wytrwać, wytrwać i jeszcze raz wytrwać..............
kasiu
jutro rano obiecuję też poćwiczyć....
no po prostu idzie ci super...to twoja zasługa i twoje efekty!!!!
aż czekam na poniedziałek
Ach nie pochwalilas sie wynikiem wagowym, ale to nas pewnie zaskoczysz suwaczkiem. Kasiu czy Ty nie za malo jadasz?? I do tego tyle cwiczen?? Uwazaj na siebie. Buziaki i duzo zdrowka.
Daniczku jem ok 1000 kal,
jeszcze troche tyle bede jadła a potem zwieksze do 1200
Ja i tak mam to połączone z SB, dlatego ten jadłospis taki monottonny, choć
staram sie wymyślac co mogę
Kasieńko Ty jak zwykle świetnie sobie radzisz.......................Praca, dzieciaki, dietka , ćwiczenia, podziwiam..................
We wtorek na pewno nas zaskoczysz.............Nie ma innej możliwości, bo dietkujesz wzorowo
Miłego weekendu
I tak super masz ten jadlospis! Szynka z serkiem - to jest swietny pomysl, mozna sie najesc nawet bez chleba!
Nie moge sie doczekac az zmienisz suwaczek!
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
Miłego weekendu
witaj
To jest nas coraz więcej, plazowiczów w zimę Fajnie, bedę śledzić również Twoje poczynania i gratuluję już efektów. Też liczysz kalorie, chyba tak gdzieś przeczytałam .
Czekamy na relację
miłego weekendu
za dużo kawy znowu
u mnie to samo..(
a widze,ze sniadanko miałyśmy takie same-serek wiejski ze szczypiorkiem
kasiu-podziwiam,podziwiam i jeszcze raz podziwiam-40 min rano gimnastyki!w zyciu by mnie nikt na to nie namówił-za leniwa jestem-rano szczególnietym bardziej gratuluję!!!
utęskniona zima...
Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher
Zakładki