Wstałam sobie niedawno z postanowieniem pełej dyscypliny dietkowej - czyli wracam do poczynań restrykcyjnych : zeszyt przede wszystkim , rower i dużo wody.Wszystko już czeka.Czas zgubić te 2 kilogramy niemile widziane.
A Wam życzę miłego dietkowego wekendu!
Buziole!
Zakładki