Wątek: animkowe zmagania :)))

Dziewczyny strasznie mi Was brakuje ! Żle mi odkąd mam mało czasu na forum.Wiem ,że jesteście moją siłą i ,że muszę wracać.Szukam czasu a on ucieka między palcami,ale ja znajdę na niego sposób ...muszę bo się zatracam w tym świecie ludzi smutnych , bez wyrazu bez celu ,szukających drogi....
A to wszystko takie proste jest!
Uśmiech , serce radość czyjaś -czasu dodają..... poza tym zawsze jest nadzieja i łaski od Tego , który kocha i jest nieskończoną miłością!
Wracam ,bo zginę w półmroku a ja tak chcę zobaczyć Wasze światło!

Mam nadzieję ,że mi wybaczycie ,że mnie tak długo nie było, bo ja Was potrzebuję bardzo mocno!

Buziaki!

animko jestem z tobą

co do upływu czasu to dla mnie niech teraz mknie z prędkością światła...odkąd udaje mi się dietkować, nie czuję z powodu jego biegu żalu jaki czulam jak marnowałam go niedietkowo

pozdrawiam

Hej dziewczyny!
Chyba udało mi się dziś poodwiedzać większość zaprzyjażnionych wątków i jestem z siebie bardzo dumna! Przede wszystkim dlatego ,ze mam znów uśmiech na twarzy.
na razie muszę uciekać , bo mam badanie z synkiem , ale mam nadzieję wrócić i napisać co u mnie , bo normalnie .Nie wiem zupełnie jak mogłam żyć tak długo z dala od forum i mam nadzieję to naprawić.W ogóle pora działać a nie tylko stać z boku!
Widzę tu też nowe osoby , co mi bardzo schlebia , bo mało mnie było a jednak....
Na razie całuję Was mocno i proszę i wsparcie.
animka

animko, słonko, ja już też parę razy przerabiałam "nie bycie na forum" i ze względów sprzętowych, czasowych i dołkowych....wiem jedno lepiej tu być niż nie być i nawet jeśli być rzadko, lub rzadziej to być....faktycznie jest jakaś dobra siła w tym forum która powoduje że nam się chce dietkować... ale przecież nie o to chodzi...czaem ładnie forum wyciąga nas z dołków, całkiem niedietkowych zresztą...
....ja zresztą jestem nałogową optymistką i wiem że każdy dołek się kończy...więc na pewno uśmiech zagości na stałe na twojej buzi

i bardzo mi miło za podziekowania u mnie, ale chyba aż tak nie pomogłam, hehehe, przynajmniej nic mnie to nie kosztowało

trrzym się laska i zaglądaj tu jak najczęściej...no i zawsze służę provem

Zamieszczone przez animka001

mam nadzieję wrócić i napisać co u mnie , bo normalnie .Nie wiem zupełnie jak mogłam żyć tak długo z dala od forum i mam nadzieję to naprawić.

Animko, widzę, że nadajemy na tych samych falach, bo w tym samym dniu postanawiamy przełamać impas, pojawiamy się z powrotem na forum i odwiedzamy zaprzyjaźnione wątki. Jaka miła synchroniczność. To znaczy, że nam się uda, prawda? Że teraz jesteśmy już na właściwych torach?

Opisując tą Cenną i Ważną chwilę w przedszkolu, po raz kolejny zachwyciłas mnie swoja umiejętnością wyciągania z życia takich właśnie pięknych chwil na światło dzienne i cieszenia się nimi. Gratuluję zarówno zachowania synka, jak i wrażliwości Twojego serduszka.

Mocno Cię ściskam i tak bardzo się cieszę, że już niedługo się spotkamy i będziemy razem świętować Twoje urodziny, nawet jeśli z jednodniowym wyprzedzeniem.

kochana Animeczko, dziękuje za pamięć i odwiedzinki pozdrawiam i przesyłam buziaki

Animko-dziekuje ze mnie odwiedzilas na moim watku ,pomomo ze jestes bardzo zajeta znalazlas chwilke czasu

Jesteś Słoneczko -tak bardzo sie cieszę

Strasznie mi Ciebie brakowalo-zreszta nie musze Cię o tym zapewniać Proszę nie znikaj wiecej na tak długo Forum to siła,to wsparcie,to przyjaciele Moje wsparcie masz od początku i tak już będzie zawsze

W ogóle pora działać a nie tylko stać z boku!

TO DO DZIEŁA ANIMECZKO

Dwie kobiety spędzają wczasy w pensjonacie. Jedna mówi: „jakie tu mają niedobre jedzenie”, a druga dodaje: „no i w dodatku takie małe porcje.” To samo myślę o życiu. Jest pełne bólu, cierpienia i nieszczęść, a na dodatek tak szybko przemija.
MY JEDNAK TRWAMY I BEDZIEMY
PAMIETAJ:
Dzielić radość innych ludzi i cierpieć wraz z nimi - oto najlepsze wskazówki dla człowieka.

DZIEKUJE ZA TYLE SLICZNOSCI NA MOIM WATKU

animko, mam nadzieję że poukładałaś sobie wszystko i pewną nogą zaczęłaś dzień