Strona 14 z 32 PierwszyPierwszy ... 4 12 13 14 15 16 24 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 131 do 140 z 315

Wątek: Saccharine wychodzi z dołka

  1. #131
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Sacharynko, witaj po "naszej" stronie oceanu.

    No ciekawa jestem Twoich opowieści o Szkocji (a może i jakieś zdjęcia wkleisz?)

    Trzymaj się i daj znać, na co się zdecydowałaś z dietą.

    Uściski

  2. #132
    Guest

    Domyślnie

    Witam!

    Zdjec nie mam aktualnie ze soba (bo jestem w pracy), wiec na razie nie wkleje. Mam ich zreszta niewiele, bo nie lubie ich robic (jak juz chyba wspominalam).

    W Szkocji przede wszystkim bylo zimno . Ale na szczescie nie padalo. Bardzo, ale to bardzo podobalo mi sie St. Andrews, chociaz 1. mysl byla: "Ojej, ale tutaj wszystko stare". Niesamowite wrazenie robia ruiny katedry, pomiedzy ktorymi znajduje sie cmentarz, a wszystko jest nad brzegiem morza. Bylam tez na najstarszym polu golfowym swiata, szkoda, ze nie moglam zagrac, ale licze, ze kiedys w przyszlosci bede miec okazje (bo ten sport mi sie podoba, nie trzeba biegac ). Podobalo mi sie takze to, ze jest to miasteczko uniwersysteckie, i budynki uniwersytetu sa rozsiane po calym St. Andrews, nie ma wydzielonego campusu, tak jak u mnie. Na ulicach (sa 4 glowne ) zdecydowanie przewazaja studenci .

    Edynburg za to byl pelen Polakow, ktorych spotykalysmy na kazdym kroku, obslugiwali nas w sklepie etc. - troche dziwne wrazenie. Zaliczylam oczywiscie glowna atrakcje, czyli zamek, bo chcialam zobaczyc regalia i wszystko, co zwiazane z Mary Queen of Scots. Miasto jest piekne, czuc historie na kazdym kroku. Posumowujac, byla to dla mnie ciekawa odmiana.

    Pod wzgledem diety jest ok, tzn. wycielam z diety (albo zmniejszylam ilosc, zobaczymy ,jak wyjdzie) razowe pieczywo i makaron na jakis czas (2 tygodnie), zostawilam owoce i platki, bo calkiem bez weglowodanow to ciezko by bylo. Waga dzis rano bylo 77.8 kg, czyli prawie back to square one .

    Pozdrawiam i musze leciec, bo czasu niestety ciagle za malo (doba 36h jest moim najwiekszym marzeniem ).

  3. #133
    bianca6 Guest

    Domyślnie

    Oj to cieszę się, że wycieczka się udała. W Szkocji nie byłam, ale jestem zakochana w Anglii i Walii, więc sądzę, że ze Szkocją też nie byłoby problemu

  4. #134
    Kusy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie Saccharine i jej plan :)

    Cześć caccharine
    Gdzie cię tak daleko wyrzuciło, na tak dalekie kraje ... dobże że jest internet to nie stracimy z tobą kontaktu...

    A co do tego co napisalaś na mojej stronce ... to nie to że my chcemy schudnąć tylko to to że jakie póżniej będzie nasze życie i ciało , czy będziemy mogły w pełni siebie zakceptować ...

    PA, bardzo cię pozdrawiam... ślę całuski ...

  5. #135
    Guest

    Domyślnie

    Kusy - uwielbiam podrozowac, w wakcje spedzilam miesiac w Niemczech, Francji i Hiszpanii, a teraz marzy mi sie Azja (Japonia, Tajlandia, Chiny - mysle, ze moze w wakacje po skonczeniu studiow), Ameryka Poludniowa oraz Nowa Zelandia. Licze, ze za kilka lat uda sie spelnic marzenia

    A z tym strachem, to ja boje sie, ze mam zbyt wielkie oczekiwania co do diety, ze za duzo wage przywiazuje do swojego wygladu etc. Boje sie, ze nawet po schudnieciu nie bede atrakcyjna :/. Ach ta kobieca proznosc...

    Bianca6 - ja w Walii nigdy nie bylam, kolejne miejsce na liscie do odwiedzenia.

    Dizs nastapila drobna korekta suwaczka. 300 g mniej to moze nic specjalnego, ale zawsze w dobrym kierunku.

    Buziaki!

  6. #136
    Guest

    Domyślnie

    Cieszę się, że Ci się wycieczka udała!
    A co do Polaków, to jest ich już na wyspach wszędzie pełno. W mojej miejscowości szacuje się, że jest ok 6 tysięcy.. już kolejny polski sklep się owiera, mamy polski salon fryzjerski.. eh Polska za mną przyjechała ja bynajmniej nie narzekam, ale nie czuję się jak za granicą.

    Czekam na zdjęcia pozdrawiam
    i dietkuj dalej ładnie - ja też próbuje makaron ograniczać, bo nadużywam

  7. #137
    Guest

    Domyślnie

    Halwaya - ja na liczbe Polakow nie narzekam, po prostu w mojej okolicy jest ich niewielu, wiec zauwazylam. Przydalby mi sie polski sklep w okolicy ;(.

    Dietkuje ladnie, waga ostatnio leci w dol, co pewnie zwiazane jest z okresem i faktem uwalniania wody zatrzymanej w organizme (bo rano dzis waga pokazala tylko 76.2 kg, oby do soboty sie utrzymalo). Wczoraj tez mierzylam moje kontrolne spodnie, i moge juz sie nich dopiac (z wielka falda nad pasem, tak naprawde brakuje mi jakis 5 kg, bo mniej wiecej tyle wazylam, kiedy w nich ostatnio chodzilam). Mam tez takie spodnie, ktore nosilam wazac 60 kg i mniej, ale te sa w domu gdzies schowane, bo jeszcze dlugo sie nie zapowiada, zebym mogla je zalozyc.

    Dzis dostalam przesylke z 2 malymi tubkami (75 ml) Clarins Total Lift Minceur, wiec zaczelam sie smarowac. Licze, ze troche pomoze moim udom, bo z nich chudnie mi sie najgorzej. Kiedys uzywalam Avon Cellusculpt i w sumie do dzis nie mam cellulitu, ale po przeczytaniu watku o ladnym ciele chce wyprobowac Clarinsa. Efekt podobno przychodzi po dlugotrwalym stosowaniu, wiec nie wiem, czy chce mi sie tyle pieniedzy na to wydawac. Poluje tez na Lancome Slim Success, bo w koncu nie wiem, co lepsze, wiec chyba wyprobuje oba.

    Z dobrych wiadomosci, to dzis bylam twarda podczas naszego staff meeting w pracy, w czasie ktorego byl zamowiony obiad (pizza, chicken fingers, mozzarella sticks, salatki z kurczakiem, a na deser ciasteczka - chocolate chip). Nie zjadalam nic z tego (salatki odpadly, bo nie jem kurczaka, a reszta wiadomo), za to wypilam zielona herbate, i po pracy zjadlam wlasny obiad. Kiedys zjadlabym 2-3 kawalki pizzy, kilka mozzarella sticks, o ciastkach nie wspominajac, teraz mnie nawet nie ciagnelo, mimo ze, wszyscy wokolo jedli. Zreszta nie wcisnelabym tyle na raz .

    Pozdrawiam!

  8. #138
    bianca6 Guest

    Domyślnie

    O rany! Same sukcesy. I spodnie, i waga, i staff meeting A mogę wiedzieć, czemu nie jesz kurczaka? Wegetarianizm, czy po prostu nie lubisz? Pytam, bo ja kocham kury wszlekiego rodzaju
    No to czekają na Ciebie spodnie "60-o kilówki". Szkoda, że ja takich nie mam. Wszystko będę musiała kupić, bo albo wszystko powyrzucałam (szajs z okresu gimnazjum, którego bym w życiu teraz nie włożyła albo były zniszczone). Mam za to dużo spódnic, do których muszę "dorosnąć"
    Pozdrawiam, miłego dnia

  9. #139
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Tak przejrzałam swoje poprzednie wpisy u Ciebie i widzę, że ja w koncu o tej zupie zapomniałam napisać. Wyszła naprawdę pyszna i do tego wystarczyła na dwa posiłki, bo połowę rozlałam do dwóch pojemniczków, zamroziłam i oboje mieliśmy szybki obiadek na jeden z tych dni, kiedy mam tańce i nie mam czasu gotować. Jeszcze raz dziękuję za przepis.

    Gratuluję wagowych postępów, wchodzenia w coraz mniejsze kontrolne spodnie (te 60-kilowe to tylko kwestia czasu, i to wcale nie tak długiego) i silnej woli podczas spotkania.

    Koniecznie napisz, jak sprawdzi się ten krem Clarinsa, bo też zastanawiałam się nad jego kupnem, ale jednak postanowiłam odłożyc to na styczeń, bo teraz wszystkie pieniądze "idą" na wyjazd do Polski. Ja z kolei zastanawiam się pomiędzy tym właśnie kremem Clarinsa a Issima Ice Lift Body Treatment Guerlaina, ale to drugie może być lepsze na lato, ze względu na efekt chłodzący.

    Uściski

  10. #140
    Guest

    Domyślnie

    Ja też nie skuszam się na jedzenie w miejscu pracy. Zmieniła się firma obsługująca kuchnie i jest typowo angielskie żarcie w kombinacji z frytkami.. wszystko albo panierowane, albo tłuste, albo niedobre.. z warzyw jedynie baked beans więc sama sobie organizuje posiłki.A Tobie gratuluję wzorowej postawy!

    Co do spodni - to ja też mam coś podobnego.. spódnice kontrolną.. też ostatnio przymierzałam i już prawie mogę się dopiąć (w wersji optymistycznej) lub jeszcze nie mogę się dopiąć (w wersji pesymistycznej)

    pozdrawiam, buźka!

Strona 14 z 32 PierwszyPierwszy ... 4 12 13 14 15 16 24 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •