Świetny pomysł z tym aqua aerobikiem Ja też jestem pewna, że nikt nie będzie tam Was oceniał, a zresztą przecież pójdziecie razem, a "w kupie raźniej" Ależ Wam zazdroszczę, bo przecież oprócz wysiłku fizycznego będziecie miały okazje spotkać się
Aha, czy to Ty pytałaś u mnie na wątku o krewetki? Ja kupuję takie, które już są ugotowane i po rozmrożeniu nadają się od razu do spożycia, np. z sosem koktailowym (taki jakby pikantny ketchup z chrzanem). Niestety, jedyne przepisy na "obróbkę" krewetek, które znałam wcześniej, polegały na smażeniu ich na maśle, co oczywiście teraz odpada.
Ściskam, życzę dużo serca w kapuściance i zostawiam obrazek z mojego dzisiejszego spaceru:
Zakładki