Wanilko, w takim razie mocno trzymam kciuki przede wszystkim za zdrówko, ale oczywiście także za jutrzejsze pomiarki i za skuteczne polowanie na kostium kąpielowy
Uściski i niech Ci się dziś buźka śmieje przy tych pomiarkach
Wanilko, w takim razie mocno trzymam kciuki przede wszystkim za zdrówko, ale oczywiście także za jutrzejsze pomiarki i za skuteczne polowanie na kostium kąpielowy
Uściski i niech Ci się dziś buźka śmieje przy tych pomiarkach
życzę ci szybkiego powrotu do zdrowia a duże kostiumy widziałam na allegro kiedyś
Oj mnie też już basenik bardzo mocno nęci, muszę zajrzeć, czy mu dobrze beze mnie.
hej Wanilko :*
ehhh zdrowiej szybciutko
ja swój kostium kupiłam rok temu w atlanticku(w Factory w ursusie) jak ważyłam 95 kg...a były jeszcze inne o wieksze rozmiary wiec jestem pewna że dla Ciebie coś ślicznego takze by sie znalazło
ser-decznie pozdrawiam :*
hejhej
i jak pomiary????
już 10.20
a tu meldunku nie widzę
Waniliko wracaj szybciutko do zdrówka. A kupstiumem sie nie przejmój napewno coś znajdziesz
Aquaareobik jest suuuper i gooorąco go polecam. JA tez palnuje się zapisac od stycznie, bo wtedy będe ciut lepiej z finasami stała.
"Musisz wiedzieć, kim jesteś i czego pragniesz w życiu. Jeśli tego nie wiesz, ciągle gonisz za jakimiś namiastkami szczęścia, szukasz tam, gdzie nie trzeba"
Koszmarrrr...
waga 119,5 kg - więc spadek tylko 1 kg...
Ale pocisza mnie fakt, że w różnych częściach ciała
po obwodzie spadło mi po 2-3 cm
Poza tym przeziębienie i @ też nie wpływają
korzystnie na proces chudnięcia, bo straciałam zupełnie
apetyt i nic mi się nie chce jeść...
Nawet dzisiejsze jabłko ledwo w siebie wmusiłam...
A za oknem tak brzydko
Brak mi energii, chce mi się spać...
BUZIACZKI!!!
pociągająca...
Waniliko, za oknem buro więc posyłam Ci moją ukochaną kule ognistą, która ogrzewa i dodaje energi
Spac Ci się pewnie chce, bo osłabiony organizm no i te niskie ciśnienie też jest bez odzewu.
No i wielkie Gratulacje z powodu kilogramika i centymetrów
"Musisz wiedzieć, kim jesteś i czego pragniesz w życiu. Jeśli tego nie wiesz, ciągle gonisz za jakimiś namiastkami szczęścia, szukasz tam, gdzie nie trzeba"
Wanilka .. marudzenie w chorobsko jest czyms normalnym.. ale nie wiem czy bredzenie tez... jeden kg to dobry wynik... ciesz sie z tego! przeciez chudniesz.. tracisz.. widomo .. nie od razu bedziesz laska nebeska.. tyle lat pilnie strzeglas tluszczyku.. wiec troszke musi to zajac...ech ja tez chyba bredze..
W kazdym razie gratulacje z powodu starconego kilogramka... i oby tak dalej
a i zdrowka.. pociagajaca kobietko
Buzka
Wanilko cóż są kilogramy w porównaniu z zmniejszjącymi się obwodami - przecież to one są widoczne a nie kilogramy. A kilogramowy spadek wcale nie jest mały.
Zakładki