Witajcie DziewczynyJak tam Wasze walki z kiloskami?Ja dzisiaj myslalam ze oszaleje z radosci jak moja waga pokazala 95kg.Własnie gotuje dietetyczny obiadek i męczę moją pracę magisterską. Długi weekend spędze na pisaniu,ale dzieki temu nie bede myslec o jedzeniu, chociaz powiem szczerze ze ostatnio jest juz ok.Pozdrawiam Was wszystkie