Kurcze obudziłam się dzisiaj z cholernymi wyrzutami sumienia.Wczoraj byłam ze znajomymi w knajpce, ostro popiliśmy i jak wróciłam do domu to sobie podjadłam.Efekt jest taki że moja waga pokazała trochę więcej dziś.Wiem że nie wolno mi się poddawać ale boję się że kolejny raz się znów zdarzy i poddam się na nowo. Kurcze dlaczego ja mam taki słomiany zapał.Nic muszę skończyć studia i wtedy nic nie będzie mnie powstrzymywać od zapisania sie na step.Jak rok temu chodziłam 3 razy w tygodniu to na prawdę ubyło mi sporo centymetrów wszędzie.Jeszcze żeby moje życie osobiste się ustatkowało. Cholera czemu zawsze muszą sie pojawiać cholerne przeszkody.Nic trzeba zapomnieć i tyle i walczyć dalej.