witaj nadusiu!!! właśnie sobie przeczytałam Twój wąteczeki jak widzę tez miałas problemy z babcią... eh.. ja tez to przerabiałam... od małego... Zawsze było, że powinnam dużo jeść żeby być duża i zdrowa... że później z tego sama wyrosnę...
Hmmm... jakoś niebardzo wyrosłam a teraz tylko muszę się męczyć z gubieniem kilogramkówhihi chyba sobie tylko silną wolę wyrabiam
pozdrawiam. i nie przejmuj się wpadkami. obyś tylko nie rzuciła tej dietki![]()
jeden dzień "kusiciela"
nic nie szkodzi. tylko masz się nie poddawać
pozdrawiam serdecznie.
Zakładki