Wątek: Bylo 88kg jest 79kg a teraz ide dalej :D:D:D i walczę !!

Gratuluję spadku wagi (kolejnego!) Ale jednak na te eklerki i Princessy to zrób sobie szlaban. Jeśli chodzi o jo-jo, to temat jest dla mnie jak najbardziej aktualny, bo ja już za jakieś dwa miesiące planuję wychodzić z diety. Mam jednak zamiar ilość kalorii zwiększać stopniowo (i obserwować, jak mój organizm na to reaguje), no i jednak już zawsze kontrolować, co jem i trzymać sie tych powiedzmy 2000 kcal dziennie.

Uściski

Hejka, mam takie małe pytanko: co myslicie o cwiczeniach:
- 8 Minute Buns
- 8 Minute Legs
- 8 Minute ABS
Bo ja od wczoraj zaczełam cwiczyć po tych cwiczeniach czuje sie dobrze ale wylewam wszystkie poty zeby zrobic wszystkie po kolei i bez jakich kolwiek przerw.
Czy ktoś z Was juz je stosował, chciała bym wiedzieć czy sa skuteczne ??

Prosze o jakie kolwiek informacje na temat tych cwiczeń
Bede bardzo wdzięczna

A co do jojo. To mam takie dwie koleżanki które tez sie odchudzały. Są teraz bardzo szczupłe, nóżki cudo, tyłeczek cudo, ale brzuszek to juz chyba jojo, ale nadal sie odchudzaja. Ja tak sobie myśle ze posiadaja jojo przez to ze jadły bardzo mało i bardzo szybko zrobiły sie szczupłe i w ogole nie cwiczyły. Mam nadzieje ze mnie to nie grozi. Bardzo bym chciała zeby mnie to nie dopadło I juz było wszystko git.

Jeszcze zostało bardzo duzo ale juz jakas cześć jest za mna, mam nadzieje ze do wakacji chociarz by juz tak z 60kg mogło być
Chciała bym w wakacje Tym wszystkim pokazac na co mnie stać, i ze juz nie beda sie mogły ze mnie wysmiewac ze jestem taka gruba

Piekna laska to juz ze mnie nie bedzie bo napewno ten okropny brzuszek bedzie widoczny, albo cos i innego, bo to by sie za dobrze wszystko skonczyło
Ale chociarz niech mi ktos podaruje to szczeście ze dojde do tej wymarzonej wagi i uda mi sie ja utrzymać Ale sie rozczuliłam

Pozdrowienia <BUZIAKI>

Eniu, nie zgadzam się z tym, ze "piękna laska to juz z Ciebie nie będzie". masz młode ciało i spokojnie jesteś w stanie doprowadzić je do takiego stanu, że będzie super wylaszczone I na pewno w te wakacje nikt się z Ciebie nie będxie śmiał!

Nie próbowałam nigdy tych ćwiczeń, ale dużo osób je chwali. Pamiętaj, że przy ćwiczeniach ważna jest systematyczność. Staraj sie najpierw rozgrzać (taniec, podskoki, itp) przez co najmniej 20 minut, potem ćwiczyć jedne z tych ćwiczeń (np. jednego dnia abs, drugiego następne), a na koniec zrobić jakieś ćwiczenia rozciągające na te mięśnie, które akurat ćwiczyłaś. Powodzenia

Witaj Eniuś
Mnóstwo buziaków Ci przesyłam i zycze miłęgo weekendu do wakacji obie będziemy wazyć 60 kg A co

Heja. Ćwiczonka bardzo bardzo fajne jestem po nich wykończona ale czuje sie lepiej.
Codziennie po godzinie 24 zaczynam rozgrzewke z "pilates" a potem to cwiczonka: 8 Minute Buns, 8 Minute Legs, 8 Minute ABS i tak sobie do 1 cwicze.
I czuje sie bardzo dobrze, ale na sarduszku lezy mi jedna rzecz czy jak ja przybrałam 2 kg
i w pasie tez mi sie o 2 centymetry tasiemka posuneła. To ma sie rozumiec ze to sprawa mieśni ?? Nie jem zadnych tam slodyczy, dietke trzymam raz zdarzy mi sie zjesc 1000kcal a raz 1200 ale to nie powinno mnie doprowadzić do 2 kg wiecej.

Triskell dziekuje ze wiezysz w moje marzenia Postaram sie nie zawieść siebie i Ciebie

gosiaczek25 jasne ze w wakacje to bedziemy wazyc 60kg, jestem tego pewna jak niczego w zyciu.

Ale teraz swieta trzeba sie mocno trzymac, w dodatku moi rodzice kupilo moje ulubione cukiereczki (pastylki mietowe w czekoladzie) które po prostu kocham, ale trzeba sie liczyć tez z nimi na wadze

Pozdrowionka <BUZIACZKI>
Jakoś to bedzie

Zapomniałam o jeszcze jednym pytanku:
Co myslicie o tej diecie ??

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Bo ja w czasie przerwy zimowej (ferie zimowe) chciała bym ja przetestowac, ale pytam was o to bo nie chce sie zdziwić jak bedzie jojo i przybiore tyle samo co zrzuciłam.
Choć cały listopad i troche grudnia to utrzymałam wage i cm też.
Więc co o Tym myslicie ??

hej hej. Ja nie wiem co sądzić o tej diecie, jak dla mnie to za uboga troche(ciagle to samo). I ma ok 800 kalorii dziennie, a nawet mniej to napewno nie przespieszy przemiany materii. Przy takiej małej ilości kal. organizm przestawi się na tryb oszczędzania, co się wiąże ze spowolnieniem przemiany. To moje zdanie na temat tej diety(a jeżeli nie chcesz jojo, to wogóle ta dieta jest do kitu)

Z tego co widzę, to jest to dieta kopenhaska. Moim zdaniem dobra na początek odchudzania, bo szybko mozna trochę zrzucić i to mobilizuje (ja tak zaczynałam), ale tak w środku ją stosować, to moim zdaniem mija się z celem. Natomiast totalną bzdurą jest to zdanie, żeby mieso smażyc na oleju. Jak byłam na kopenhaskiej, to dużo na jej temat czytałam i nigdzie się z czyms takim nie spotkałam, wszędzie radzą, by mięso było albo smażone na patelni teflonowej bez tłuszczu, albo grillowane, albo pieczone w folii w piekarniku - w każdym razie bez żadnego oleju.

Usciski

Czyli 60 kg do wakacji? Piekny cel i wierze, ze sie uda!! trzymam mentalnie kciuki przypominajac, ze jak sie chce to sie uda, nie ma sily, ze nie