Strona 12 z 17 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 111 do 120 z 164

Wątek: Bylo 88kg jest 79kg a teraz ide dalej :D:D:D i walczę !!

  1. #111
    Enia17 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Co myślicie o takiej 3-dniowej dietce

    Jabłkowa

    "Jabłka przyspieszają trawienie (zawierają błonnik). Jesz tylko jabłka, ale za to tyle, ile chcesz - są niskokaloryczne (jeden owoc ok. 80 kcal). Jeśli nie przepadasz za surowymi lub masz kłopoty z przewodem pokarmowym, owoce możesz piec lub udusić w małej ilości wody, ale bez cukru. Pij wodę mineralną i ziołowe herbatki. "

    Nie jestem jej pewna ale zaczne stosować od jutra, zeby pozbyc sie zbednych kilogramow ktore zostaly jeszcze od swiat

    I prosze o wiecej komentarzy na temat "Gazelle Freestyle"

  2. #112
    Enia17 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Co myślicie o takiej 3-dniowej dietce

    Jabłkowa

    "Jesz tylko jabłka, ale za to tyle, ile chcesz - są niskokaloryczne (jeden owoc ok. 80 kcal).Pij wodę mineralną i ziołowe herbatki. "

    Nie jestem jej pewna ale zaczne stosować od jutra, zeby pozbyc sie zbednych kilogramow ktore zostaly jeszcze od swiat

    I prosze o wiecej komentarzy na temat "Gazelle Freestyle"

  3. #113
    Guest

    Domyślnie

    hej......jestem użytkownikiem tej stronki od niedawna, ale już czuję, że wpadnę w nałóg odwiedzania jej. Trzymam bardzo za ciebie kciuki i wierzę, że uda ci sie zrealizować wszystkie plany i cele, a z nowym rokiem takie rzeczy przychodzą o wiele łatwiej. Ja o ddwóch dni stosuję kopenhaską (na dobry początkek) i pomimo naprawde ubogiego jadłospisu jest naprawdę ok. pozatym od kilku dni ćwicze na orbitreku po 30 min. dziennie i jak na razie nie ma efektów, ale za to widzę, że moja wydolnośc sie troszkę poprawiła, juz wchodzę na 3 piętro bez zadyszki i wogóle, więc jestem pełna zapału i pozytywnego nastawienia. Trzymam kciuki!!!!


  4. #114
    Guest

    Domyślnie

    hej......jestem użytkownikiem tej stronki od niedawna, ale już czuję, że wpadnę w nałóg odwiedzania jej. Trzymam bardzo za ciebie kciuki i wierzę, że uda ci sie zrealizować wszystkie plany i cele, a z nowym rokiem takie rzeczy przychodzą o wiele łatwiej. Ja o ddwóch dni stosuję kopenhaską (na dobry początkek) i pomimo naprawde ubogiego jadłospisu jest naprawdę ok. pozatym od kilku dni ćwicze na orbitreku po 30 min. dziennie i jak na razie nie ma efektów, ale za to widzę, że moja wydolnośc sie troszkę poprawiła, juz wchodzę na 3 piętro bez zadyszki i wogóle, więc jestem pełna zapału i pozytywnego nastawienia. Trzymam kciuki!!!!


  5. #115
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Eniu, z Gazelle jestem zadowolona, choć siadł mi licznik, a zresztą teraz wolę chodzić do fitness clubu. Ale na początku sporo ćwiczyłam na tym i pewnie pomogło mi trochę ciałka zrzucić. Jednak jak każde urządzenie wymaga motywacji i nie jest wskazane jeśli obawiasz się, że może Cię ogarnąć ćwiczeniowy leń. Wtedy Gazelle będzie po prostu kolejnym meblem w pokoju. W takim przypadku polecałabym raczej za te pieniądze kupić karnet do jakiegoś fitness klubu na zajęcia z instruktorem, bo wtedy i tempo wiesz, że masz zapewnione, i różnorodność.

    Natomiast diety monoskładnikowe jakoś mnie nie przekonują

    Uściski

  6. #116
    gotica jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam !
    Bardzo chciałabym sie dołaczyc do waszego topiku.To sie własnie nazywa wsparcie.
    Dziewczyny jestescie swietne.

    Przesledziłam cały topik i czytałam z zainteresowaniem, bo widzisz Eniu jestesmy bardzo do siebie podobne.Ja postepowałam dokładnie tak jak ty , łapałam sie za cos i zapał miałam tylko przez chwile i znow doła ,poczucie totalnej pustki i osamotnienia ,co potegowało moje przybieranie na wadze! Do tego byłam potwornym smutaskiem unikałam zabaw i dyskotek potem nikt mnie nie zapraszał , a moje myslenie, czarne myslenie musze podkreslic , podpowiadało mi ze to przez moja wage ......i tu był bład , owszem to było przeze mnie ale nie przez kilogramy tylko przez nastawienie ,nie potrafiłam sie bawic kiedy był na to czas , kazdego chłopaka , ktory sie do mnie usmiechnał taksowałam z gory spojrzeniem albo zwyczajnie uciekłam.Tak wiec nie było szansy zeby cokolwiek sie wydarzyło lub zebym miała kogos bliskiego .Bardzo pomogła mi przyjaciołka , ja ją wciaz zameczałam moimi pomysłami z dieta i i płakałam ze nikogo nie moge poznac a ona wciaz powtarzała mi ze ładnie wygladam i ładnie sie smieje i ze przesadzam z waga.wtedy wazyłam 76 kg a dawali mi ok65, jednak ja wiedziałam swoje, widziałam potwornego grubasa a nie widziałam człowieka a przede wszystkim nie widziałam kobiety!!!!!

    Tak mineła mi cała szkoła srednia, czasem załuje tego troche straconego czasu! Owszem chodziłam do dyskotek, ale co z tego ze podpierałam sciany potem to juz wychodziłam gdy na horyzoncie pojawiła sie wolna piosenka!

    skonczyłam szkołe srednia i wyjechałam do pracy za granica jako opiekunka do dziecka.Marzyłam o tym od dawna i tu mi sie nie powiodło! byłam za granica 8 miesiecy i wrociłam jakas odmieniona , poznałam kolezanke i nie wiem czemu i jak jej sie to udało wszczepiła we mnie odrobine optymizmu.
    poczułam ze chce sie bawic i sie bawiłam pomimo moich kilogramow! I juz nie stałam pod sciana na dyskotekach inne dziewczyny stały o dziwo szczupłe!
    po powrocie nie czułam sie najlepiej i tez nie wiem kiedy jakos tak wyszło i odwiedziłam znajomą, ktora biegała juz długo , umowiłysmy sie nastepnego dnia i dołączyłam do niej.Razem biegałysmy pol roku!.
    Nie planowałam tego. Zrzuciłam sporo poza tym nie jadłam słodkiego bo nie potrzebowałam tyle a przede wszystkim było mi szkoda biegania ( meczarni godzina a przyjemnosci w jedzeniu 1 minuta) schudłam tak ładnie ze nie poznało mnie pol rodziny na weselu siostry!Jakie to było budujace!

    Niestety na skutek porazki w niemczech popadłam w depresje , nic mi sie nie chciało nic totalna bezradnosc , nie wstawałam z łozka nie czesalam sie i nie wychodziłam na dwor , było mi wszystko obojetne.Leczyłam sie na depresje przy tym moj chłopak okał sie totalnym niewypałem! zerwałam z nim i było mi lepiej.Kiedy poszłam do pracy poznałam wielu ludzi i dobrze dogadywałam sie z chłopakami tam tez poznałam obecnego narzeczonego.mimo iz juz mi przybyło tu i owdzie! Postanowiłam sie przełamac i byc otwarta dla ludzi nie chowac sie w skorupie i to mi pomogło! Az do tej pory ...jestem dluzszy czas bez pracy , studiuje zaocznie ale zupełnie nie umiem sie odnalezc w grupie . Wiem ze mozna i znowu nie potrafie! teraz znowu waze 83 kg i szlag mnie trafia bo odchudzam sie co dzien od nowa , jednak juz zbieram w sobie siły zeby sie podniesc i isc dalej. wczoraj biegalam sama i dzis znow wyruszam pomimo sniegu.
    Najwazniejsze zebys Eniu sie odwazyła i Ty wyszła do ludzi. NIe ukrywaj sie , bo to naprawde od ciebie zalezy bardzo duzo. Zycze Ci zebys schudła ale kiedy sie potkniesz nie rozpaczaj ,bo takie wpadki zdarzaja sie kazdemu. Polecam bieganie a poza tym skuteczny jest ryz z surowkami mi pomogł!Wiem ze to smiesnie brzmi , bo teraz sama nie jestem w najlepszej kondycji psychicznej ale juz raz to przerabiałam i wiem ze mozna a na pewno warto!

    ps Bardzo ładnie wygladasz w spodnicy i swietnie masz wyrzezbione nogi przy kostce, buzia ładna owalna nie zmarnuj tego!
    AH moze zeby nie jesc słodyczy łykaj chrom organiczny niedrogi i pomaga! A kiedy poczujesz , ze chcesz zjesc przemysl czy to konieczne i czy to głod czy raczej problemy , ktore zajadasz!

    Ale sie rozpisałam... zycze powodzenia wszystkim.

  7. #117
    Enia17 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Gotica nawet nie wiesz jak wazna jest taka pomoc jaka Ty mi ofiarowałaś. Rzeczywiscie jestes do mnie bardzo podobna. Ja sie bawie na dyskotekach i to jeszcze jak i wygadana tez jestem, tylko u mnie jest tak ze jak dostene dola to na calego po prostu nie istnieje dla mnie swiat. Naszczescie zaczynaja mi mijac takie idiotyzmy ktore sie tworza w mojej glowce. I zaczynam sie robić calkiem innym czlowiekiem chyba po prostu dorastam. No i od jakiegos czasu zaczełam w siebie wierzyc. Moze to tym czasowe ale mam nadzieje ze jak najdluzej zostanie mi optymistyczny humor a nie tak jak zawsze smutna pestmistyczna osoba.

    O facetach to ja sie za bardzo nie moge wypowiadac bo jak narazie to nikt mnie nie chce. I ja sie tez nie dziwie ze nikt mnie nie chce i dlugo chyba nie zechce. Ale nie warto sobie zalamywac glowy facetami moze sie uda moze nie.

    A jesli chodzi o dietke to raz na wozie a raz pod wozem, a co za tym idzie to moja slaba motywacja choc bardzo chce juz byc szczupła. Ale narazie nie wychodzi.

    Czasami mi sie wydaje ze musi tak byc ze ludzie sa rozni i nie wolno gonic za kims kto jest szczupły czy piekny trzeba byc po prostu soba. I ja nad tym teraz pracuje.

    Ale nie powiem ze mnie to nie boli jak jakas panienka patrzy na mnie z gory i wytrzeszcza galy co taka jak ja robie np. na dyskotece. Ale ja im jeszcze kiedys pokaze tylko ten problem ze ja nie wiem kiedy. Tylko zeby sie udało

    To sa moje namiary gg:5622857 bede czekała bo byc moze sie odezwiesz.
    Bo mam tu przyjaciół na forum ale oni nie zawsze maja dla mnie czas bo maja wlasne problemy a jedna osobka wiecej to dla mnie o jedno szczescie wiecej

    BUZIAKI DLA : Magdy, Niny, Triskell No i teraz Dla Ciebie :*

  8. #118
    agnimi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wszystkiego najlepszego w nowym roku


  9. #119
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Eniusiu, w Nowym Roku życzę Ci spełnienia wszystkich marzeń - tych dietowych i tych innych.

    Uściski

  10. #120
    Guest

    Domyślnie

    Eniu, wspanialego Nowego Roku CI zycze, aby wszystkie Twoje plany zostaly zrealizowane

    Wam dziewczyny odwiedzajece ten topik rowniez zycze wszystkiego dobrego!! GLowki do gory, nastepny rok ma byc superowski

Strona 12 z 17 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •