Strona 3 z 24 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 13 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 239

Wątek: Zmieniam temat : już nie jestem sama i będę szczupła :-)

  1. #21
    Sonne30 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie hehe odpisuję i znikam

    hehe a jednak jeszcze nie pójdę z psiakiem ( to moj mały mobilizator do dreptania ale będzie i bieganie

    Wiesz Triskell jak czytam to co piszesz to tak jakbym słyszała echo które odbija się po słowach mojego przyjaciela... czytałam to co napisałaś i uśmiechałam się z figielkiem w oku Fakt chyba dl niego to (ex) było coś niewyobrażalnego, że ja taka "amfibia" mogła go zostawić a on broniąc sie zachował się tak jak się zachował ( w zaufaniu Ci powiem że jego nie zostawiały kobiety ... to on je zostawiał i tego że ja mu powiem adios się nie spodziewał i tym bardziej był rozgniewany że nie zrobiła tego super laska tylko "pontonik" ... jak widzisz zaczynam bawić się swoim wyglądem... dzisiaj poczytałam troszkę forum i czuje się silniejsza, że nie tylko ja mam takie problemy ale i inne też ... więc niosę wysoko nosa ( nie mylić z zadzieraniem bo nie należe do takiego typu ludzi) i tuptam dalej...

    Fajnie że mieszkasz w USA kto wie może się spotkamy , planuję lecieć do brata do NY (jeszcze nie znam terminu ) ale chciałabym żeby to była moja nagroda na stracenie 30-tego kilograma . On też dzisiaj do mnie dzwonił ... bo mój przyjaciel Kacper aż zadzwonił do niego i opowiedział w skrócie o moich porządkach życiowych... więc rzesza trzymających kciuki za mnie się powiększyła o największego przyjaciela w moim życiu - mojego brata - Rafika ( Rafał ) ... Więc powiedz sama, czy może mi się nie udać ?? z takim zapleczem hihi

    Piszesz, że robisz fotki ja też... interesuję się fotografiką ... chociaż ostatnio zaniedbałam to hobby a szkoda bo zawsze dawało mi masę frajdy, usmiechu i Sonne

    dzięki za forumowe pogaduszki, mam nadzieje że dalej bedziesz mnie odwiedzała .. miłego wieczoru ... a ja jednak ide na spacer i lulusiać

    Papa Triskell

  2. #22
    Awatar animka001
    animka001 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-10-2005
    Posty
    25

    Domyślnie

    Prawda ,że Triss to taki dobry-mądry duszek
    ___________________________
    stary adres
    nowy adres

  3. #23
    PannaMloda jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kochana,jak ja lubie takie kobiety Po pierwszym Twoim poscie pomyslalam - no i co z tego,ze sie zlosci,ze tak do niej powiedzial,jak i tak go nie rzuci!! A tu takie pozytywne zaskoczenie..Sama mam kolezanke,ktora pozanalam przez mojego mezczyzne,gdyz byla ona dziewczyna jego kolegi z klasy,ze studiow itp...
    Byl to przeokropnie toksyczny zwiazek,ona byla swietna,a on ja zdradzam na lewo i prawo,na koncu ich zwiazku kiedy przytyla z 5kg wyzywal ja od "GRUBYCH SWIN",dziwek itp,ale ona dalej przy nim trwala.My juz dawno z nimi jako z praca nie utrzymywalismy kontaktow.Wreszcie ON JĄ (!!!!!!!!) rzucil dla innej po 5 latach,ona cierpia,robila siebie idiotke,mamy z nia kontakt i sie nawet czesto spotykamy(z nim w ogole mimo,ze czesc znajomych sie calkowiecie od niego nie odwrocila - ale ja i moj mezczyzna zdecydowanie TAK).Ja uwazam siebie za silna i zdecydowana osoba i w zyciu bym nie mogla byc z takim debilem.Trzeba znac swoja wartosc i nie dawac sie ponizac!!

    Tak wiec ciesze sie BARDZO,ze zmiany w swoim zyciu zaczelas od wyrzucenia tego osobnika,mam nadzieje,ze wszystko Ci sie uda,zycze powodzenia.Jesli chcialabys uzyskac jakis rad w sprawie pielegnacji ciala - bo to bardzo wazna sprawa podczas odchudzania to zajrzyj na moj watek,postaram Ci sie cos doradzic,jako odchudzaczka i jako kosmetyczka

    Pozdrawiam.Pa

  4. #24
    Seu
    Seu jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wystarczy iść grzecznie spać i ile się łapie zaległości w czytaniu Jeżeli chodzi o 'mój lekceważący stosunek' to.. nie nie nie, to zupełnie nie tak. Chyba duża ilość porażek trochę wpłynęła na to, że sceptycznie podchodzę do wszystkiego związanego z odchudzaniem. Ale pracuję nad tym, nawet się chyba spóźnię do szkoły przez 'to całe forum'

    Czarna kawka wypita, po drodze trzeba kupić jogurt na lunch. Yhhh spóźnie się!!

  5. #25
    Awatar Foczka_
    Foczka_ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    73

    Domyślnie

    Witaj kochana.
    Powodzenia w troche trudniejszym etapie swojego zycia.
    Z takim przyjacielem nie może sie nie udać.
    Powiem Ci wiecej zawsze miałam takiego przyjaciela kolo siebie
    ...... a za 9 miesiecy bieżemy ślub hihihi

    Caluski Foczaste
    I etap :


    II - 98kg - 85kg, III - 84kg - 70kg
    Tu jestem

  6. #26
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Seu, pędź do szkoły!!!

    Sonne, jak dziś nastrój i jakie plany dietowe na dzisiaj Ja niestety mieszkam daleko od Twojego brata, więc przy okazji Twojej wizyty w Stanach pewnie się nie zobaczymy, chyba że planujesz po całym kraju pojeździć?

    Ściskam Was, dziewczyny

  7. #27
    agnimi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Sonne przeczytałam twój wątek i jestem pełna podziwu dla Twojej postawy. Bardzo dobrze zrobiłaś wyrzucając faceta to już jeden problem z głowy. Jesteś tak silną kobietą, że na pewno osiągniesz swój cel i już za niedługi czas założysz stroje w rozmiarze S. Czegi Ci z całego serca życzę.

    Seu , kiedy zajrzałam na stronę Dieta w 2001 roku, podobnie jak ty podeszłam do forum. A teraz tego żałuję. Bo pewnie teraz nie ważyłabym 70, a 50 kg. Ale do decyzji o odchudzaniu trzeba dojrzeć. Nie wystarczy gadanie: musze schudnąć.

  8. #28
    Seu
    Seu jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Przyznam, że ja już rok, może więcej, temu trochę czytałam na dieta.pl, ale po 3 dniach znudziło mi się. Gdyby nie to, pewnie również ważyłabym teraz dużo mniej

    Jak wam mija dzień? Ja jestem z siebie dumna bo zrobiłam swój pierwszy w życiu steak i wyszedł całkiem niezły, może nawet lepiej niż niezły. I to koniec na dziś popisów kulinarnych (o ile w ogóle można o nich mówić będąc na kopenhaskiej )
    Dzisiaj idę na koncert Manhattan Transfer więc jak najbardziej pozytywnie, szczególnie, że koleżanka załatwiła nam darmowe bilety W innym wypadku nie poszłabym, bo są za niebagatelną sumkę 200-300zł, co na moją kieszeń jest lekkim przegięciem

  9. #29
    Sonne30 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie Hejka Milusińskie

    HIihih leciałam tutaj jak na skrzydłach, żeby zobaczyć czy o mnie pamiętacie i nie zawiodłam się ... miałam racje jesteście jak uzależniacze ( lepsze od żarełka ).. człowiek nawet jak po całym dniu pracy pada na mordkę ale jeszcze krzesa siłe na poczytanie i odpisanie...Dzięki że piszecie do mnie i podtrzymujecie mnie na duszy i ciele

    Mój dzisiejszy dzionek.... zaczął się hehe zaspałam .. więc bieg ... prysznic z siłą wodospadu ( przypomina mi sie reklama Corega tabs - jednak nie martwcie sie szczeki jeszcze nie moczę w tabsach) szorowanie sizalem ... kremiki ... kawka.. ucałowanie mojego kochanego psiaka i sioo do pracy ... spóźniona o godzinę ... niewybaczalne .
    Jakoś nadrobiłam czas, a tu znowu bęc ... dzwoni fonik i widze że to exior ... miałam nie odbierac, ale pomyślałam sobie a dlaczego ja mam się go obawiać... odebrałam i WIECIE CO USŁYSZAŁAM ?? pretensje ... jak ja mogłam go zostawić ... więc mu tylko odpowiedziałam " że ja widzisz mogłam i mam się świetnie i życzę mu miłego dnia a teraz przepraszam bo pracuję i nie mam czasu na takie rozmowy " .... nie zadzwonił już więcej

    ok a teraz mój 2 dzień pomniejszania obwodów
    rano kawka , w pracy jabłko i kromka ryżowa... później herbata zielona, czerwona, jogurt naturalny mały, i kawka a później na obiadek surówki 2 sedna z selera, 2 z kapustki kwaszonej mniam uwielbiam i mięsko białe, na kolacje zjadłam kanapki ryzowe 2 plasterki szynki i pomidora zmieściłam się w limicie i nie jestem głodna... wypiłam 3 litry wody i herbatek dodatkowo.. cały dzien tylko piłam i piłam i sisiałam hahaha
    Dodatkowo byłam na rowerze 1,5 godziny i na aerobiku z przyjacielem i jego dziewczyną ( pilnuje go hihi :0 ale to przecież przyjaciel a nie materiał na faceta... czyż nie??

    planuję kupić steperek .. co wy na to??

  10. #30
    Sonne30 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie Triskell

    Triskell... jak pojade do brata ... to kto wie może i zajrze do Ciebie ... któz to wie

Strona 3 z 24 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 13 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •