Otyłość i jej skutki
Otyłość jest stanem, który charakteryzuje się nadmiernym nagromadzeniem się tkanki tłuszczowej w ciele. O chorobliwej nadwadze mówi się przy wskaźniku BMI ponad 30, z towarzyszącymi dolegliwościami takimi jak np. wysokie ciśnienie, podwyższony poziom tłuszczu we krwi, cukrzyca, zaburzenia snu lub artroza (definicja według WHO). Otyłość rozprzestrzenia się w dzisiejszych czasach błyskawicznie. W Europie co trzecia osoba ma BMI większe niż 25 i tym samym ma nadwagę, w Niemczech na nadwagę cierpi 67% mężczyzn i 52% kobiet. Odsetek osób otyłych według BGA (Bundesverband des Deutschen Gross - Und Aussenhandels – Federalny Związek Niemieckiego Handlu Hurtowego i Zagranicznego) wynosi 20%. Wśród państw z wysokim odsetkiem osób otyłych Niemcy zajmują szczytową pozycję – i jest to tendencja wzrastająca. Troskę budzi szczególnie wzrost otyłości u dzieci i młodzieży. Co szóste dziecko w Niemczech jest stanowczo za grube; od siedmiu do ośmiu procent jest otyła. Zatem liczba dzieci i młodzieży z nadwagą jest prawie dwa razy większa niż 20 lat temu. Dzieci z nadwagą stają się potem dorosłymi z nadwagą, u których zwiększone jest ryzyko chorób.
Oprócz nadciśnienia tętniczego, które jest najczęstszym schorzeniem towarzyszącym otyłości, wymieniana jest szczególnie choroba wieńcowa. Już od BMI > 25 umieralność jest większa, a od BMI > 30 odsetek umieralności zwiększa się wyraźnie. U otyłych pacjentów z chorobami naczyniowymi odsetek umieralności jest większy o 50-100% w porównaniu do osób o normalnej wadze. Otyłość działa negatywnie nie tylko na serce, zwiększa również ryzyko udaru mózgu niezależnie od ciśnienia krwi. Ponadto liczne badania dowodzą, że otyłość sprzyja występowaniu cukrzycy typu 2., jak również zwyrodnieniom stawów, chorobom woreczka żółciowego i zachorowaniom na raka.
Osoby otyłe uchodzą za mniej atrakcyjne i są często traktowane z mniejszym szacunkiem niż osoby szczupłe. Dlatego przypuszcza się, że istnieje zależność pomiędzy otyłością a zaburzeniami psychicznymi i depresją. Od BMI > 30 sprawa staje się poważna. Celem leczenia otyłości jest przede wszystkim zmniejszenie liczby zachorowań na choroby jej towarzyszące. Wartość BMI > 30 wymaga leczenia. Jeśli jednocześnie pojawią się choroby towarzyszące, to leczenia nadwagi jest zalecane już od BMI > 25. Najważniejsza powinna być przy tym długoterminowa stabilizacja wagi zamiast szybkiego zrzucenia kilogramów. Sama redukcja kalorii oraz aktywność fizyczna często nie wystarczają na długotrwałą utratę wagi.
Nadwaga i otyłość – epidemie XXI wieku
W ciągu ostatnich dwóch dekad w większości rozwiniętych krajów świata obserwuje się stały i znaczny wzrost częstości występowania nadwagi i otyłości. Liczba Amerykanów z otyłością zwiększyła się w ciągu dwudziestu lat o połowę. Podobne tendencje wykazano w państwach Europy Zachodniej. Odsetek osób otyłych w Wielkiej Brytanii w ciągu ostatnich dwudziestu lat zwiększył się prawie trzykrotnie, w Danii dwukrotnie. W 1997 roku Światowa Organizacja Zdrowia zaliczyła otyłość do światowych epidemii.
Kryteria rozpoznawania nadwagi i otyłości
Otyłością określamy stan patologicznego zwiększenia ilości tkanki tłuszczowej, prowadzący do upośledzenia czynności organizmu człowieka oraz zwiększenia ryzyka chorobowości i śmiertelności. W celu dokładnego oznaczenia zawartości tłuszczu w organizmie stosuje się metody bioimpedancji elektrycznej, podwójnej absorpcjometrii DXA, tomografii komputerowej i rezonansu magnetycznego. W codziennej praktyce, a także w badaniach epidemiologicznych i klinicznych powszechnie stosuje się proste metody antropometryczne. Najczęściej oblicza się wskaźnik masy ciała (BMI – body mass index) pośrednio oceniający zawartość całkowitej tkanki tłuszczowej w ustroju, wskaźnik WHR (waist/hip ratio) oceniający rozmieszczenie tkanki tłuszczowej lub wykorzystuje się pomiar obwodu w talii, na podstawie, którego rozpoznaje się otyłość brzuszną.
Obecnie dla oceny otyłości brzusznej jako czynnika ryzyka chorób układu sercowo-naczyniowego coraz częściej za wystarczający uważa się pomiar obwodu w talii. Wykazano, że im jest on większy, tym większa jest również zawartość tkanki tłuszczowej w jamie brzusznej. Istnieje także dodatnia korelacja pomiędzy obwodem w talii a pomiarem stężenia insuliny na czczo, insulinoopornością oraz częstością występowania incydentów sercowo-naczyniowych i cukrzycy. Charakter dystrybucji tkanki tłuszczowej w organizmie, bardziej niż sam fakt posiadania nadwagi czy otyłości, jest odpowiedzialny za ryzyko sercowo-naczyniowe, jak również występowanie upośledzonej tolerancji glukozy.
Epidemiologia otyłości i nadwagi w Polsce
Z danych epidemiologicznych dotyczących Polski, na podstawie badania Pol-MONICA (Warszawa) z 2001 roku, BMI > 25 kg/m2 wykazano u 72% mężczyzn i 60% kobiet w wieku 20–74 lat. Nadwagę rozpoznano u 44% mężczyzn i 31% kobiet, natomiast otyłość odpowiednio u 28% mężczyzn i 29% kobiet. Otyłość brzuszną ocenianą na podstawie WHR stwierdzono u 65% mężczyzn z podwyższonym BMI oraz u 46% kobiet . Częstość otyłości wzrastała wraz z wiekiem, nadwagi również, jedynie w najstarszej podgrupie wieku stwierdzono niewielki spadek.
Świadomość nadwagi
Na pytanie: Czy ma pan(i) nadwagę? Twierdząco, odpowiedziało 37% respondentów. Kobiety (39%) częściej przyznawały się do posiadania nadwagi niż mężczyźni (32%). Różnica pomiędzy samooceną a pomiarami u kobiet wyniosła 9 punktów procentowych, natomiast u mężczyzn 26 punktów procentowych. Ponadto stwierdzono niższą świadomość własnej nadwagi u osób starszych, gorzej wykształconych, zamieszkujących wieś. Ocena świadomości posiadania nadwagi może być ważnym elementem oceny i planowania działań zaradczych. Zarówno w całej badanej populacji, jak i poszczególnych grupach wieku obserwowano istotnie większy średni wskaźnik masy ciała oraz kilkakrotnie większą częstość występowania otyłości u osób z podwyższonym ciśnieniem tętniczym w porównaniu do osób z prawidłowym ciśnieniem.
Konsekwencje ekonomiczne
Nadwaga i otyłość znacznie obciążają budżet opieki zdrowotnej każdego państwa. Koszty związane z leczeniem otyłości i chorób współistniejących wynoszą od 1% do 5% budżetu przeznaczonego na opiekę zdrowotną. Szacuje się, ze ponad 1/5 wszystkich środków na ochronę zdrowia w Polsce pochłania leczenie powikłań nadwagi i otyłości. Szacuje się, że koszt leczenia osoby otyłej z cukrzycą jest sześciokrotnie wyższy niż cukrzyka, który przy swej chorobie ma prawidłową masę ciała. Przykład Belgii pokazuje, że można stosunkowo szybko obniżyć koszty takiej terapii, jeśli chory pozbędzie się nadwagi. W tym kraju udało się zmniejszyć wydatki na leki przeciwnadciśnieniowe i przeciwcukrzycowe aż o 20 proc. już po dziewięciu miesiącach leczenia otyłości i uzyskaniu spadku masy ciała chorych ludzi o minimum 5 proc.
Ważna profilaktyka i edukacja
Obserwacje i doświadczenia krajów zachodnich z dużym prawdopodobieństwem wskazują na spodziewany podobny kierunek zmian epidemiologicznych i następstw epidemii otyłości w naszym kraju. W walce z tą epidemią, podobnie jak w przypadku innych chorób przewlekłych, zasadnicze znaczenie powinna mieć nowoczesna profilaktyka i edukacja. Jest to najbardziej skuteczne i opłacalne podejście do problemu. Szczególnie odnosi się do dzieci i młodzieży, u których nadmierna masa ciała i coraz bardziej siedzący tryb życia (ponad 40% polskich dzieci spędza codziennie co najmniej 4 godz. przed telewizorem lub komputerem) będą powodować narażenie ich w dorosłym życiu na częstsze występowanie czynników ryzyka, przedwczesną umieralność i choroby układu sercowo-naczyniowego oraz metaboliczne.
materiały prasowe Bianka Heyman
Komentarze