Co do limitu to on mi bardzo odpowiada nie jem codzienie 1000 nieraz wychodzi 1100-1200
i jest mi z tym dobrze tylko martwie sie bo to 6 dzien a waga stoi ale jestem twarda i cierpliwa mój kryzys minoł juz nie mam zachcianek na czekolade i inne słodkośći wiec jakos radze sobie więdz zycze wam powodzenia i silnej woli