Strona 4 z 5 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 43

Wątek: Jak pożegnać na zawsze 20kg????

  1. #31
    zemfira jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Upadki sa po to, by wstawać i iść dalej. A zatem podniosłam się po wczorajszej klęsce i walcze od nowa Już poćwiczyłam

  2. #32
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    zemfirko nie martw się
    grunt to umieć potem wrócić do dietki
    początki sa trudne
    a na "zapchanie się" hmmm kiszona kapusta, marchewka
    ale czasem warto zjeść np porządną kanapkę
    niby zjesz jakieś 2oo kcal więcej
    ale pokonasz głód na dłużej

    życzę udanego dnia

  3. #33
    minus13kg jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Zemfira
    Bardzo mi się podoba to, że się podnioslaś )
    Ja też już wstałam )
    i nawet dzisiaj poćwiczyłam :]]

    Powodzenia WAM WSZYSTKIM życzę )) i UŚMIECHY :]

  4. #34
    Casiek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej zemfira
    Zjawiłam sie znowu, więc co nieco od czasu do czasu napiszę. Dzięki za to co tam u mnie napisałaś Miło mi się zrobiło. Wróciłam z nowymi siłami, więc może coś z tego będzie... I Ty też dasz radę, anjważniejsze, że się zdecydowałaś
    Nie martw się niepowodzeniami - są po to, by je pokonywać, zbierać się po nich, wyciągać wnioski i żyć dalej mądrzejszą o to doświadczenie Pomyśl, co było nie tak, że nie podołałaś? I spróbuj tego uniknąć następnym razem
    Ja wiem co zrobiłam źle - pofolgowałam sobie w święta. Myśąlałam - tyle schudłam, to przecież te kilka dni jak podhjem więcej to nic się nie stanie, po świętach wrócę do diety. No i się przejechałam. Nie ma dawanie sobie taryfy ulgowej w żadnym przypadku. A przynajmniej nie tak jak ja to zrobiłam.
    W każdym razie dietkuję na nowo i tym razem MUSI coś z tego być.
    Trzymaj się cieplutko, bo mróz taki na polu, że coś!!!

  5. #35
    angie1919 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    hejka ale srrroga zima dziś w kraku, no nie? a ja niestety nie mogłam zostac w domku...Jedyny plus tych syberyjskich mrozów to luzy w autobusach i tramwajach =P
    chwal sie jak Ci dzisiaj poszło! ja też ostro zabieram sie za ćwiczonka, bo strasznie mi ich brakuje, i chociaż mam sesje, to te 40 minut dziennie mnie nie zbawi, a powkuwac to moge też w nocy :P polecam Ci ćwiczenia ze strony [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] jak dla mnie rewelka!

  6. #36
    zemfira jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oj zima straszliwa!!!! Włosy mi dziś z lekka zamarzły
    Dziś nieźle było Ale jak to zwykle bywa - mogło być lepiej...
    Właśnie już przysypiam nad notatkami,więc ostatni rzut oka tutaj i śpię.
    Dzięki za stronkę z ćwiczeniami - na pewno skorzystam, bo mnie szybko nudza jedne i te same ćwiczenia w kółko, wię może stamtąd coiś wybiorę, żeby sobie urozmaicić
    Dobranoc

  7. #37
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    ochhh całe szczęście, ze ja nigdzie z domu nie muszę wychodzić
    bo w domku mi nawet zimno

    miłego dnia, niech dzisiaj będzie na 5!

  8. #38
    zemfira jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cztery za mną i jest dobrze Ale niewyspana jestem!! I jadłam w cały świat, bo nie dość ze nieregularnie, to jeszcze niezdrowo i kalorycznie. Np. drożdżówka jako śniadanie i obiad w jednym albo jakiś batonik przed egz, żeby nie paść na twarz i jako tako mysleć... Ale dziś troszkę spokojniej jest i też wzięłam się za siebie. Nakupiłam mnóstwo witamin: warzyw i owoców. A najbardziej to miałam ochotę na kiszoną kapustę i udało mi się bardzo smaczną dostać Więc jest 12:30 a ja mam na koncie 340 kcal. Własnie sniadanie skonczyłam jeść - pyszną sałatkę z warzywek z tuńczykiem. Teraz kawka i poczytać trochę muszę...
    Uszczelniłam sobie okno i od razu się przyjemniej zrobiło... Teraz już nie będzie mnie tak odrzucać od ćwiczeń, będę mogła spokojnie ubrać koszulkę i szorty do ćwiczeń bez obawy, ze zamarznę

  9. #39
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    hej

    słuchaj, może zacznij jeść bardziej kaloryczne śniadania?
    śniadanie powinno zawierać najwięcej kalorii
    i tak to spalisz w ciągu dnia
    no i pozbędziesz się głodu wieczorem
    moje śniadanie zawsze ma 4oo kcal, drugie 2oo
    a kiedyś też jadłam malutko rano i skutki tego były niefajne

    kapusta kiszona świetny zapychacz i ma mało kcal

  10. #40
    Casiek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    A Ty gdzie się podziałaś zemfira? Sesja Ciebie też dopadła czy co???? Jak tam Twoje kilogramy???

Strona 4 z 5 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •