Strona 12 z 25 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 22 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 111 do 120 z 243

Wątek: 12 kg

  1. #111
    erix jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    HEJ! HEJ!

    Wpadam życzyć miłego dnia!!! :P

    Ja też tak mam, że niestety nie starcza mi czasu, żeby zdążyc się u wszystkich osób wpisać, u których bym chciała Czemu czas nie jest z gumy?

    Trzymaj się cieplutko!

  2. #112
    jolcia84 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej!

    Ostatnie 5 minut mojego czasu tutaj (wyznaczam sobie 0,5h,bo inaczej spedzilabym tu wiecej czasu :P ) poswiecam na moj koncik,w ktorym oznajmiam,ze nie tknelam slodyczy i co lepsze nie ssie mnie tak mocno w zoladku jak kiedys
    Erix jeszcze raz zycze szybkiego powrotu do zdrowia i goraco Ciebie pozdrawiam

    Trzymam kciuki (maison za Ciebie tez ) i rowniez goraco pozdrawiam reszte zalogi

    Ciao

  3. #113
    Demagorgon jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hehe z tyn wyznaczaniem sobie czasu to niezły pomysł Ja zamiast się uczyć to Cię odwiedzam Ale nie żałuję, bo widzę, że nie ma problemów i dzielnie kroczysz na przód

    Nie mogę dać Ci kopa, więc nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Tobie - miłego wieczorka

    Buziaki!

  4. #114
    kaczuszka123 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    witaj jolcia :P
    jak dietkowanie idzie
    milej soboty i udanego dietkowania

  5. #115
    jolcia84 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie

    Demagorgon
    Ciesze sie,ze mnie odwiedzilas mimo ogromnej masy nauki Przyznam szczerze, ze niezle mi idzie Wczoraj odwiedzil mnie moj mily i przywiozl slodkosci,ale ja dzielna obdzielilam wszystkich w domu i nie tknelam ani jednej. Nie wiedzialam,ze to tak latwo moze przyjsc Mysle,ze u Ciebie Marteczko rowniez ok i dobrze sie trzymasz A, chce sie przyznac,ze wczoraj nie cwiczylam i dzis tez nie cwicze... jakos zmeczona jestem Dosc,ze caly tydzien chodzilam pozno spac to jeszcze dzis caly dzien zajecia na uczelni

    kaczuszka123
    Dziekuje kochana, jest ok. Moj organizm tak sie przystosowal,ze nie musze juz jesc po 18-tej, wystarczy mi tylko picie wody A slodycze... jesli nie musze to nie jem, wiec jakos daje sobie rade Mam nadzieje,ze u Ciebie wszystko dobrze i kroczysz wlasciwa drozka

    Zycze milego wieczoru, pozdrawiam

  6. #116
    jolcia84 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Przepraszam kaczuszka123 teraz zauwazylam Twoj spadek wagi GRATULACJE

  7. #117
    kaczuszka123 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    chcialabym zeby waga spadla juz ponizej 57
    do 57 idzie spoko,a potem zaczyna sie koszmar
    tym bardziej ze bardzo ciagnie mnie do slodyczy,moglabym je jesc caly dzien bez niczego innego,mam nadzieje ze to wkrotce minie


    udanego dietkowania i milej niedzieli :P

  8. #118
    Demagorgon jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jolciu no to super, że Ci dobrze idzie Podziwiam silną wolę, ja mojemu Lubemu wczoraj paluszki i pyszne krakersiki przyniosłam i na parę się skusiłam Ale powiedziałam sobie - NIGDY WIĘCEJ (do końca dietki :P ) Najlepiej jak mu już nie będę przynosić Wiem jak to jest w tym całym "szkolnym" zapieprzu. Ja też nie wiem za co się chywcić No ale jakoś sobie radzić w życiu trzeba. Mi przełożyli zajęcia i nie mogę w poniedziałek chodzić na aerobik, dlatego postanowiłam we wtorej chodzić na 2 godziny Ty też się lada dzień zmobilizujesz do ćwiczeń (a spróbuj nie! )

    Kaczuszka ja nigdy nie potrafiłam zejść poniżej 61 kg. To była moja zmora, zawsze się na tej wadze zatrzymywałam i ani grama dalej Teraz widzisz, że coś tam poszło, ale wciąż mam wrażenie, że teraz stoję w miejscu - zobaczymy co będzie... Gratuluję zrzuconych kilogramów

    Buziaki!

  9. #119
    jolcia84 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kaczuszka123
    Oczywiscie wierze,ze dasz rade W koncu juz doszlas do tego wyniku,wiec tym razem tez sie uda! Dzis przyznaje sie,ze skusilam sie na dwa kawalki placka ze sliwkami,ale zaraz ide na rowerek

    Demagorgon
    Moze Ty pomozesz mi z tym moim brzuchem?? Co mam zrobic,zeby on w koncu o milimetr sie zmniejszyl? Co ja robie zle??
    A tak w ogole to kiedy masz dokladnie ten koniec dietki? A te krakersiki i paluszki to nie takie straszne, w koncu w malych ilosciach raz na jakis czas nie zaszkodzi,prawda? Oczywiscie ide dzis cwiczyc, dosc tego leniuchowania !!(Chociaz jestem zmeczona po tym weekendzie na uczelni )

    Pozdrawiam wszystkich,papsik

  10. #120
    Demagorgon jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Odpisałam Ci na moim wąteczku - mam ten sam problem z brzucholem Robisz wszystko dobrze, tylko tak niestety jest, ze każdy z nas ma takie miejsca z których tłuszcz schodzi opornie i w ostateczności. Widocznie u nas takim miejscem jest brzuchol...

    Kiedy mam koniec dietki? Mhm... tak koło 6 kwietnia. Mam nadzieję, że wtedy w końcu zobaczę 55 na liczniku No tych paluszków i krakersików to parę zjadłam, ale i tak miałam wyrzuty...

    P.S. Jejku, jak Ty możesz tak późno ćwiczyć Ja nie potrafiłabym się tak zmobilizować...


    Dobrej nocy

Strona 12 z 25 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 22 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •