-
Poszedł!kilogram!
Piękny dziś dzionek!!!
-
A mi poszły 2 chociaż nie katuję sie dietą z wiadomego powodu (mały ssak). Te ćwiczenia dużo dają już nie mam tak duzej oponki na brzuchu - jeszcze jest ale juz duuużo mniejsza. Dziweczyny trzymam za nas wszystkie kciuki
-
Jezabel a jakie ćwiczenia wykonujesz i jak długo, że widzisz jakieś efekty?
-
2 razy w tygodniu ABT i raz fat burning
-
Qrcze noo ... od wczoraj szukam jakiś ćwiczeń na dolne mięśnie brzucha bo nad pępkiem mój brzuszek nie jest najgorszy ale pod ... tragedia .... no i tak szukam, szukam próbuje różne ćwiczenia ale wogóle nie czuje żeby te mięśnie pracowały ...
Skutkiem jest to, że ledwo siedze bo wszystkie mięśnie nad pępkiem mnie tak bolą ...
Może Wy macie jakieś sprawdzone ćwiczenia?
Jezabel a Ty ćwiczysz w domku czy chodzisz do jakiegoś klubu fitness ?
-
Witam serdecznie
chętnie przyłączę się do Waszego klubiku
mam dokładnie taki sam problem, 19 miesięcy temu urodziłam synka i od tej pory mam 20 kilo za dużo.
Podoba mi się pomysł wzajemnego wspierania się przy tej walce. Po przeczytaniu kilku postow tutaj myślę, że może nawet udałoby mi sie zmusić do ćwiczeń, napiszcie mi co ćwiczycie przy dzieciakach, bo mój Kubus nie daje mi ćwiczyć, gramoli mi się na ręce i każe bawić autkami. Ja próbuję zastosować się do diety 1000 ale jak zwykle nie chce mi się robić tego co autorzy diet zalecają. Poza tym mam jeszcze jeden problem, dojadam to czego nie zje moje dziecko, jestem formą śmietnika (po prostu szkoda mi wyrzucić jedzenie), ale obawiam się że w ten sposób to tylko dokładam sobie kalorii.
Pozdrawiam Ania
-
Witam Was To znowu ja. Niestety muszę zacząć od nowa po raz setny
Nie sprostałam, w ogóle wmawiałam sobie że jestem taka jak inne dziewczyny i jakoś z tym żyłam, do czasu gdy zobaczyłam pewne zdjęcie :/ Jaka ja jestem WIELKA, przecież mnie zaden chłopak nie zechce jak tak dalej będę wyglądała Ne mam już pomysłu na siebie i chyba straciłam resztki poczucia własnej wartości Echh to wszystko przez te imprezy... Patrzysz jak chłopak któy sie Tobie spodobał szaleje z Twoją koleżanką. Nie do wytrzymania...
Trza sie pozbierac i wziac za siebie... Muszę poszukać paru artykułów o sukcesach w odchudzaniu...Może wtedy przyjdzie mi ochota na dalszą walkę...
Pozdrawiam
-
hej babeczki!
Dawno mnie nie było.
Co tam u was?
-
A dobrze, dobrze Parę kilo poszło w zapomnienie
No właśnie, gdzie się podziewałaś mów mi tu zaraz! I zdradź jak tam dieta idzie? Wszystko w porządku, żadnych wpadek?
-
Kitola-tu do Ciebie.
Po pierwsze-nie zjadaj tego co nie zje Kubuś.Musisz trzymac diete jesli chcesz schudnąc,nie ma innego wyjscia.Zacznij moze nie od razu od 1000,tylko np od 1500,potem 1200.To sie da zrobic,mowie ci.Dzieki Bogu ja nie mam takich wielkich pokus,bo w ciagu dnia moja Wiki jest z opiekunką,karmie ją tylko rano i wieczorem,a ona je wtedy kaszki.Za nic w swiecie tego nie przełknę,hihi.
A cwicz wtedy,kiedy mały zasnie.O której ci zasypia?
Ja na przyklad,chociaz oczy mi sie kleją,godzina 21,niunia spi,a ja do kuchni i cwicze.Chocby nie wiem co.Przy niej tez nie dałoby sie,w zyciu.
Pozdrawiam cie i zycze powodzenia!Odezwij sie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki