-
Hej kochane!
Mocca,nie przejmuj sie,masz to samo co ja miałam.Dół,zastój wagi.To jest okropne i trzeba to przetrwać.A potem juz jest lepiej.Ja byłam normalnie załamana,i teraz dopiero zaczynam widziec rezultaty.Oglądam sie co chwilę w lustrze i podziwiam siebie
Wiem,że to głupie,ale naprawdę zaczynam lubic siebie.Spodnie na mnie wiszą,zauwazyłam,że dupcia spadła i mam juz talie!!Normalnie,pochwale sie ,że fajna dupcia sie ze mnie robi powoli!
No,tylko jak to mówiła Demagorgon,najważniejsze,zeby nie popaśc w samozachwyt i nie zacząc sie z powrotem obżerac.To tez jest trudne,bo człowiek przez tyle lat przyzwyczaił sie do takiego obzarstwa,a tu trzeba raz na zawsze z tym skonczyć.I pilnowac sie juz do konca zycia.A ja naprawde nic tak nie kochałam wczesniej jak wieczorne siedzenie przed telewizorem i zajadanie się pysznosciami.A teraz nie ma lekko,tak juz byc nie może.Za nic w świecie nie chce wyglądać tak jak wyglądałam.
Witam Cie Poziomqo na naszym forum.Z nami Ci sie uda!Musi!
Pozdrawiam wszystkich.
-
Hej Ja też się przyłączam jeśli można. Mam 17 lat, 175 cm wzrostu, waże tyle ile pokazuje licznik chociaż dzisiaj weszłam na wagę miałam kilogram więcej, ale to pewnie przez początek miesiączki (przynajmniej mam taką nadzieję) Ostatnio załamałam sie przymierzając w sklepie bluzki. Spodni już nawet nie przymierzam bo wiem że sie nie zmieszcze nawet do XL, tyle pięknych rzeczy a ja nic nie mogę kupić Od poniedziałku zacznę stosować dietę 1200 kcal narazie nie jem nic po 18 (wcześniej nie jem też kolacji). Wczoraj nawet z ogromną satysfakcją poszłam do łóżka bez pełnego żołądka. Chciałabym schudnąć chociaż 5-6 kilogramów do 21 marca (WIOSNA). Na moim temacie (gdzie serdecznie zapraszam)
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=60923
odchudzam się od 13 października i można się załamać tymi próbami...
Najdłużej dietę stosowałam przez 2,5 tygodnia schudłam wtedy 4 kilogramy ale przyszły świeta...Teraz mam ferie, od poniedziałku znowu zaczną się szkolne stresy więc rozpocznie sie walka z podjadaniem po powrocie do domq. Kiedyś chodziłam na aerobik ale niestety zawazyly pieniądze... Teraz staram sie ćwiczyć w dniach kiedy nie mam wuefu. Zwłaszcza ćwiczenia na uda i pupę oraz boczki...
Pozdrawiam serduchnie
-
Witam Kalorkaaa! Widzę i cieszy mnie to (może nie powinno), że jest nas coraz więcej!!! Teraz to musi się udać!
No właśnie, pewnie ten temat był poruszany wiele razy, ale niestety dalej mnie to prześladuje. Ubrania... te śliczne kostiumy, zwariowane bluzeczki, wymyślne spodnie, i co? I wszystko w jakiś magicznych rozmiarach! To mnie do szału doprowadza, bo nie mam się za strasznie dużą osobę,a i tak trudno znaleźć mi coś dla siebie! Jak więc radzą sobie inni? Jak wy sobie radzicie? I jeszcze ta rozmiarówka - ostatnio byłam z koleżanką w sklepie, bo chciała kupić spódniczkę (strasznie szczupła osóbka) i wyobraźcie sobie - pasował na nią rozmiar 40 A normalnie nosi 36... Brak mi słów
-
Hej dziewczyny! Zapisuję się! Mam 170cm i ważę jakieś 57kg. Wiem że to nie jest aż tak dużo jak na mój wzrost, ale szczupła to ja nie jestem, mam dość duży brzuszek i dość mięciutkie i masywne uda. Odchudzam się już prawie 3 tygodnie, ale jakoś nic nie idzie w dół moze musze poczekać jeszcze na efekty... chcialabym w te wakacje bez wstydu wyjsc na plażę... moze mi sie uda...
-
czy i mnie przyjmniecie ??
ja mam 23 lata 172 cm wzrostu i zaczęłam od 75 kg, teraz po 3ech tygodniah jest mnie 2 kilo mniej , czyli teraz 73 kilo. Dąże do 63 , amoże nawet do 62.
Przytyłam jak zamieszkałam z moim chłopakiem, gdyż nie pracuje, tylko siedzę w domku i sobie jem i tyje.
co do pozywienia, to ograniczyłam słodycze i cukier, oraz nie stosuje soli i mojego ukochanego majonezu, co jest moim najwiekszym wyżeczeniem.
co do aktywnosci fizycznej to rano praktytkuj godzine tańca - skakańca jak ja to nazywam, po południu ćwiczenia, najczęsciej pilatesa no i wieczorem spacerek taki conajmniej godzinny, bo zimno i tyłek odmarza :P
no i od dzisiaj planuje sie wziąść za skakanke, która ma mi kupic moja siostra.
a chudne chce schudnac dla samej siebie, bo mi przeszkadza mój Macius (tłuszczyk znaczy sie)
no i zawsze poszukuje rad i wsparcia, szczegolnie, ze czekoladomaniak jestem ....
jak narazie czekolae zastepuje sobie marchewkami ...
no to chyba będzie na tyle ...
-
Siema
Demagorgon thx za dobre słowo i za wsparcie =** jesteś kochana =** <mam 175 cm wzrostu>
Ja dzisiaj działam od rana ... byłam na lodowisku (jezdziłam 1.5 godziny) na spacerze i 30 min ćwiczyłam (od razu czuje sie lżej ale to pewnie zasługa tego że mało dzisiaj zjadłam ... jakieś 600 kcal ) Nioo ja sie jakoś trzymam a co u was ? Trzymajcie sie =**
-
PoZiOmQa i Driada wam to wagi tylko pozazdrościć! Ale oczywiście nie znam waszej budowy, więc nie będę tu "wyjeżdżać" z jakimiś uwagami
Angelique - oczywiście (chociaż to nie mój klubik :P ) Im więcej nas jest - tym większe szanse. Każda z nas ma jakieś doświadczenia i każda może powiedzieć czego się wystrzegać, a co jest godna uwagi!
Ja bym jednak chciała usłyszeć, jak to jest u was z tymi ubraniami i rozmiarami
-
Eee tam pozazdrościć ... wg mnie to nie ma czego bo mnie ona nie zadowala aa jak chcesz szybko schudąć kilka kilosków to zastosuj sobie dietke zwaną "kapuścianka" ja byłam na niej 4 dni choć powinnam 7 bo tyle trwa i schudłam 3 kg ale po przerwaniu przyczepił sie do mnie 1 kilogramik i dotąd odczepić sie nie chce :P
Szczerze mówiąc to myślałam że to Twój klubik bo tak wszystkich miło witasz i wogóle...
A jeśli chodzi o ubrania to nosze rozmiar L a czasem sie zdarzy M to zależy od kroju itp... (chociaż bardzo bym chciała nosić M a czasem S ...)
Wielkie pozdrowionka =** szczególnie dla Ciebie Demagorgon =**
-
Hehe - PoZiOmQa jeśli chcesz pogadać "na moim" to zapraszam do Wiosennych porządków (ale nie zaniedbuj klubiku!! )
Powiem Ci, że też sobie robię "kapuściankę", ale u mnie to wygląda tak, że jem to wszystko co jest zalecane - bez zupy (no wybacz, ale już mi się nią odbija :P ) Ja też noszę rozmiar L, czasem M - zazwyczaj mam 40/42. Ale to się zmieni!! Jesteśmy przecież silne baby, no nie?
-
no jesli o ubrania chodzi to tak M - L ale 40 zawsze jeszcze mi nie przybyło tak zebym 48 coś kupiła... to chyba dobrze, nie ?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki