Hej przylaczam sie do Was, mam na imie Magda, 173cm wzrostu i prawie dyszke do zrzutki! Obecnie jest bardzo kiepsko, kryzys dietowy i nie tylko.
W kazdym razie jak czytam posty osob, ktore wygraly ze zbednymi kilosami, to mysle sobie: skoro im sie udalo to i tobie sie uda...Troche silnej woli i dasz rade!

Niestety moja silna wola jest wrecz ujemna i ciezko idzie.

Ale bedzie lepiej.

Pozdrawiam serdecznie.