Strona 21 z 67 PierwszyPierwszy ... 11 19 20 21 22 23 31 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 201 do 210 z 668

Wątek: Apetyczny to jest pączek. Ja chcę być seksowna! :)

  1. #201
    Demagorgon jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hanka80 dzięki

    Promyczek90 Jak ja bym chciała byc w domu Jestem domatorką i najlepszy dla mnie jest moment, kiedy po raz ostatni przekręcam klucz w zamku... Nie ma nic lepszego niż ciepła kawa przy kominku i spokój... No ale w tym miesiącu mogę o tym zapomnieć Wieczna gonitwa, stresy i problemy. A co się będzie działo w czasie sesji Wolę na razie nie myśleć... Muszę nauczyć się dystansu do otaczającego mnie świata, bo zwariuję

    Z tym planem to bardzo dobry pomysł, też tak sobie robiłam i dobrze na tym wychodziłam, bo tak jak mówisz - wiedziałam co i ile mogę zjeść, więc dobrze dzieliłam sobie to na poszczególne posiłki No i wtedy w Twoim przypadku - odpada problem wieczornego przejedzenia

  2. #202
    Awatar agniesia2004
    agniesia2004 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-03-2005
    Mieszka w
    Radom
    Posty
    978

    Domyślnie :)

    Kochane ja tez chyba zacznę ustalać sobie plan co mogę a czego nie to dobry pomysł
    Dzisiaj nie najgorzej całkiem tylko jestem przed okresem i cosik troszkę mnie do jedzenia ciągnie,ale nie dam się a co to ja sobie nie dam rady??

    Byłyście może na "Czerwonym kapturku" w kinie?? :P

  3. #203
    jolcia84 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hello!

    Dzieki za zalowanie mnie Nikt nie potrafi zrozumiec studenta jak ktos,kto jedzie na tym samym wozku. Do tej pory dietkowanie idzie mi niezle,jak tylko zachce mi sie jesc to siegam po wode. Czuje,ze powoli moj zoladek przyzwyczaja sie do jedzenia mniej,a picia wiecej

    Pozdrawiam i zycze wszystkim milego wieczoru

  4. #204
    promyczek90 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-03-2005
    Posty
    6

    Domyślnie

    jak tam minal dzisiajszy dzien ?? u mnie troszke wiecej niz zwykle- 1200 kcal w dzienniczku,ale ja sie tym nie przejmuje jutro zjem mniej, a dzisiaj jeszcze pocwicze pozdrawiam

  5. #205
    Demagorgon jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam moje panie

    Ja dzisiaj kończę na 915,50. Humorek mam taki sobie, bo nie udało mi się na drugie zajęcia wcisnąć... A ponad to, myślałam nad sobą dzisiaj i doszłam do niezbyt przyjemnych wniosków... Dziewczyny, nawet jak uda mi się zrzucić te upragnione kilogramy to i tak nie zrealizuję swoich marzeń Dlaczego? Bo nigdy nie pokażę się w skąpym stroju kąpielowym. Bikini? Mogę zapomnieć... Ciało mam poorane rozstępami, nie ma ich tylko na brzuchu, ale uda, biodra i pupa to masakra! Co z tego, że jasne? I tak to wszystko widać A do tego mam cellulitis na pupie i udach I co mi to da wszystko? Sama nie wiem... Jestem po prostu już "zepsuta" na amen... Moja skóra przez tyle lat nie była w stanie wytrzymać tych wszystkich zmian, joj itp., itd. Jestem troszkę przybita... Ważę ile ważę, ale wciąż jestem jak galareta, talii żadnej i mogłabym tak cały dzień wymieniać. I gdzie będą te pozytywy? I tak nigdy nie pokażę tego co osiągnę (?)Ehh...

    Cieszę się, że wam dobrze idzie Widzę, że macie silną wolę i nie dajecie się pokusom, a nawet jeśli - idziecie dalej i nie poddajecie się! FAjnie się was czyta, dzieki wam - jakoś tu egzystuję i staram się myśleć pozytywniej, chociaż nie wychodzi...BUZIAKI

  6. #206
    promyczek90 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-03-2005
    Posty
    6

    Domyślnie

    Demagorgon nie przejmuj sie kochana !! ja mialam na udach rozstepy, juz ich nie mampraktycznie, nie widac ich, za to cellulit mam tak jak ty, na udach i pupie, ale przeciez da sie go zwakzyc rznymi kremami...ja stosuje taki zielony z serii AAA i juz widze malutkie ale widoczne zmiany....to nie koniec swiata, wszytsko da sie naprawic, istenija dzisiaj takie udowne srodki - kjremy... i wale to nie oznacza ze jestes "zepsuta" na amen...!!!!! nieprawda !!!! pozdrawiam, i gratuuluje sukcesu juaki juz osiagnelas...duzo schudlas...ja czekam z utesknieniem na takie wyniki...pozdrawiam

    Dzieki wam mam silna motywacje na dalsza walke

  7. #207
    Demagorgon jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    dzięki Promyczku - wnoś dalej tyle ciepła, a może szybciej zleci ten czas do wiosny i porządki będą łatwiejsze

    No zobaczymy, może znowu zbyt obsesyjnie o tym wszystkim myślę Chyba rzeczywiście apetyt rośnie w miarę jedzenia - kiedyś bym podskakiwała do sufitu z radości wywołanej takim wynikiem, ale teraz... Oglądam się w lustrze i stwierdzam "fatalnie". No nic - w takim razie idziemy dalej w nieśmiałych promykach ( ) słońca

    Hehe, fajnie, że się na coś przydajemy :P

  8. #208
    salice jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    ostatnio po tym jak sie ogladałm w sklepie w switle jarzeniówek,gdy przymierząłm spodnie-zalamałam sie i zaprzestałam diety skóra jak kalafior na pupie prawie,ale teaz już wiem,ze nie można,będzie tylko lepiej,jesli bedziemy sie zdrowo odzywiać przez dlugi czas-napewno cellulit sie zmniejszy a poza tym-kto go nie ma

    ech,chcialabym te twoje 58,5 kg
    milego weekendu życze

  9. #209
    promyczek90 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-03-2005
    Posty
    6

    Domyślnie

    ja tez bym chiala te 58, 5 ktore ma juz Demagorgon za soba ehh... ale przed nami jeszze dluga droga do upragnionego celu salice !! tylko nie wolno nam sie poddac...!! ja pamietam od lata nie kupilam sobie spodni - wtedy wazylam 59 kg, bo stwierdzilam ze sie zalame rozmairem i jak shudne to dopiero sobie kupie jakies spodnie...i juz mam takie wypatrzone, tylko zeby na mnie poczekaly te 3 miesiace jeszcze!!!! hehehe

    pozdrawiam,milego weekendu zycze

  10. #210
    Demagorgon jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    I znowu pada śnieg... I znów za oknami biało. To, co było urocze i piękne, teraz wywołuje we mnie niechęć i złość Ja już chcę wiosnę, zieleń, ptaszki... Trzeba się wziąć w garść i jakoś to wytrzymać...

    Salice może my nie potrafimy docenić tego co mamy? Luby ostatnio mi powiedział, że za dużo uwagi przywiązuję do mojej figury, że to przecież nie jest najważniejsze, a ja się zachowuję tak, jakby on był ze mną tylko ze względu na mój wygląd. Trochę mi to pomogło, bo był szczery i mówił wprost. Stwierdził, że oczywiście widzi postępy i bardzo go to cieszy, ale mam się tak tym wszystkim nie przejmować i powolutku dążyć do celu. I tak też będzie! Ktoś tu ma ładny tytuł pamiętniczka: "Dieta nie rządzi moim życiem, a jednak chudnę". Niech tak będzie Mamy inne problemy, po co je sobie jeszcze stwarzać Dużo osób nie ma celluitu i rozstępów, ale zdaję sobie prawę, że równie dużo, nawet szczupłych dziewczyn je ma Zobaczymy co będzie za 2 miesiące to wtedy zdecydujemy :P

    Promyczek90 będziesz miała i 58,5 i nawet wagę którą sobie wymarzyłaś - zobaczysz Nie będziemy się poddawać - na pewno będą doły i niepewności, ale jakoś z tego wszystkiego wybrniemy! Ja też jakieś ciuchy muszę kupić, bo wszystko mam "obwisłe" Ale mam nadzieję, że jeszcze mi się uda coś zrzucić, więc ciągle czekam hihi. Niech szybko już spadają te kiloski

    P.S. Od paru dni, wieczorem i rano kręci mi się w głowie i nie wiem dlaczego... No i muszę coś zrobić z metabolizmem. Próbowałyście tego lnu? Pomogło? (Teraz jem otręby i suszone sliwki... i nic...)


Strona 21 z 67 PierwszyPierwszy ... 11 19 20 21 22 23 31 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •