Wątek: Apetyczny to jest pączek. Ja chcę być seksowna! :)

No Martuś skarbie pisz co i jak...

Niedziela...

NEGATYWNY O 7.50 zrobiłam test i pojawiła się tylko jedna, bardzo wyraźna kreska Trochę mi ulżyło, ale nie wiem czy temu testowi można tak do końca wierzyć :P Myślicie, że jest wiarygodny

No ale teraz już mi trochę lepiej, choć rano miałam wrażenie, iż palpitacji serca dostanę Ale ja już tak długo nie na temat, więc spieszę donieść, iż w MARZEC wyglądał tak:
31 dni, w tym:
2 dni - przekroczony limit (oprócz tych 2 dni, jeszcze w 2 wystąpiło zjawisko zjadania krakersików )
0 słodyczy (w postaci: batoników, ciasteczek, ciast, cukierków itd.)
1 dzień bez ćwiczeń

No i to by było na tyle Jak sobie obiecałam, tak zrobię - zważę się dopiero PO okresie... (nie wiem kiedy to nastąpi ) Za dużych wyników się jednak nie spodziewam (przeczucie)

A tak swoją drogą... Czy myślicie, że stała ilość ćwiczeń i dieta pomaga na dłuższych dystansach czasowych? Przecież organizm przyzwyczaja się w końcu, więc może coś zmienić--->zmniejszyć limit, zwiększyć ilość ćwiczeń No sama nie wiem A może po prostu wystarczy trzymać się tego co się wypracowało, a kilogramy z czasem odpuszczą Co myślicie

Miłego dnia kochane

No i kochana pieknie nie mówiłam,że wszystko bezie ok Haha i to mówię ja panikara, która już sporo przeszła w tym temcie A test teraz wg mnie dał napewno prawidłowy wynik bo wiesz o tym,że im później od dnia spodziewanej miesiączki tym wynik jest wiarygodniejszy Więc napewno na razie nie będziesz mamusią i przestań się juz martwić bo to jeszcze bardziej opóźni Ci okres

A gratuluję Ci Słoneczko wyników dietkowania i ćwiczeń w tym miesiącu Naprawdę mobilizację i samozaparcie masz niesamowite Ale obiecuję Ci,że ja teraz tez takie będę mieć A co Hihi

A z Twoją determinacją kilogramy wg mnie już Cię opuściły napewno a jesli nie do końca to napewno to nastąpi szybciutko

Wiesz,że trzymam za Ciebie kciuki Buziak Martuś

hejo

wiedzialam ze nie moze byc zle
watpie zeby test sie pomylil,no ale testy sie myla i to w 2 strony
ale nie ma sie juz co martwic



milego dnia

Dobrze,ze z testem ok

Milego wieczoru, pozdrawiam

Witaj Demagorgon

Pojawiłam się i u ciebie

Ojojoj ale masz ostatnio przeżycia Nie zazdroszczę, chociaż koleżanki miały rację - ja też obie moje ciąże wyczułam intuicyjnie jeszcze przed terminem okresu
My kobietki chyba tak już mamy

No ! ale najważniejsze, że wszystko jest ok. Niezależnie jednak od wyniku uważam, że powinnaś zgłosić się do lekarza, bo może troszkę przesadzasz z ćwiczeniami i dietką?
Wiesz...najważniejsze to być zdrowym, a twoja ostatnia przypadłość i nieregularność okresów mogą być spowodowane właśnie nadmiernym zmęczeniem organizmu

Poza tym fajnie ci idzie dietkowanie GRATULUJĘ

U mnie na razie lekki zastój (hihihi z babskich właśnie powodów), ale już się zaczynam brać za siebie

Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do się

Hej

Demagorgon widzę słoneczko, że zmartwienie masz już za sobą. Cieszę się z tego.
Nerwy nie są przyjacielem diety.
Teraz będzie w porządku.
Jeżeli chodzi o spadek wagi, tak myślę sobie a może zwiększyłabyś ilość spożywanych kalorii, tak na krótki okres, żeby oszukać organizm. Może to pomoże. Ja jak kiedyś się odchudzałam ważyłam w pewnym momencie 65 kg i w żaden sposób nie mogłam zejść poniżej, może to moja granica. Może u Ciebie jest podobna sytuacja ?


Życzę powodzenia



Papatki

Poniedziałek...

No i chociaż rano mnie troszkę zmoczyło, to teraz słoneczko się ładnie uśmiechnęło

Tak jak myślałam...Na wizytę mogłam się umówić dopiero na CZERWIEC I to ma być dobra służba zdrowia No chyba jednak zdecyduję się iść prywanie, bo okresu dalej nie ma i nic nie zapowiada, żeby się ten stan rzeczy zmienił Jakoś ułomnie się czuję, baba bez okresu No ale co zrobić

Agniesiu No nie jest ok, ale na to wygląda, że ciąży jest brak Hehe, mnie z moją histerią to chyba nikt już nie przebije Dobrze, już się nie martwię pradopodobieństwem spłodzenia potomka, więc mam nadzieję, że coś tam mi w środeczku ruszy Dziękuję za gratulacje, staram się Mama też mówi, że strasznie się zawzięłam i mnie podziwia. No koniecznie masz mieć podobny wynik, bo przecież coraz bliżej tego wielkiego dnia... Fajnie, że wszystko Ci się dobrze ułożyło No po okresie się zważę, to zobaczymy... Ale już jestem bardziej zadowolona ze swojego wyglądu Ja za Ciebie też trzymam kciuki

Kaczuszko Ty to potrafisz pocieszać ludzi Miejmy nadzieję, że mój się jednak nie pomylił Ale pogoda... A za niedługo znowu do Katowic Dzisiaj mam taki plan, że dwa razy tam muszę jechać

Jolciu Oj dobrze, dobrze...

Agabie Witaj A bardzo możliwe... Przecież nie od dziś się mówi, że kobieca intuicja jest na wagę złota No właśnie się nad tym zastanawiałam i nie myślę, żebym się katowała nie wiadomo jak Chociaż oczywiście masz rację! Mam zamiar wybrać się do lekarza w najbliższym czasie i porozmawiać na temat tego problemu... Mam nadzieję tylko, że nie każe mi się przestać odchudzać Dziękuję za gratulacje Obiecuję, że wieczorkiem do Ciebie wpadnę Poczytam co tam naskrobałaś

Bettii Fajnie, że jesteś dobrej myśli - przynajmniej Ty Tylko wiesz... ja się teraz i tak czuję najedzona, nie odczuwam głodu ani nic.. Żadnych dolegliwości, zawrotów głowy, czy złego samopoczucia Trzeba się zważyć i zobaczyć, czy rzeczywiście nic nie ubyło i czy "stoję". A potem zastanowię się co począć dalej Dzięki za życzenia!

A zaraz przychodzi Pluszak więc idę się szykować Papa

Witaj Martuniu

Niestety,ale z naszą służbą zdrowia to juz tak jest Ehhhh porażka...
no, ale nic raczej na lepsze się nic nie zmieni...a takie kokosy obiecywali

Ja teraz biorę się za prace na jutro na zajęcia, ponieważ niestety,ale muszę się wybrać czasem na uczelnię Odezwę się później...

Aha zapraszam na mój nowy WONTEK ( ) adresik pod tickerkiem

Buźka

troche nie wyszlo to moje pocieszanie ciebie ale chcialam dobrze
a co do sluzby zdrowia to sie nawet nie wypowiadam bo tak mnie ostatnio wkurzyli,ze szkoda gadac
prywatnie lepiej,nie od dzis wiadomo ze jak sie za cos placi to traktuja czlowieka jak czlowieka i warunki duzo lepsze.
a brak okresu moze przez diete,tez kiedys 3 miesiace nie mialam ale to bylo przez to ze malo jadlam



pozdroweczka