Wątek: Apetyczny to jest pączek. Ja chcę być seksowna! :)

Jaki poetycki ten twoj poscik ostatni.... Widac, ze polonista...

Pozdrawiam cie serdecznie....

PS U mnie dzis okejowo

No i wyslalo mi sie 2 razy

Martuś Kochana co ja przeczytałam u Ciebie Ty nie wierzysz w siebie A ja sądziłam,że jesteś jedną z najbardziej pewnych i wierzących w siebie babeczek na tym forum Kurcze tyle osięganęłaś sama , masz taką silną wolę, mobilizajcję i nie wierysz w siebie Ehhh....przyznaję rację Twojemu Pluszakowi Ma chłopak rację..pochwal go za to,że tak Ci mówi bo ma rację
Ja wczoraj miałąm wpadeczkę niewielką w sumie,ale zawsze Nie mogłąm się powstrzymać przed kanapkami z ketchupem chrzanowym Ale to chyba przez to,że zbliża się @ bo tak to zawsze mogę się powstrzymać od jedzenia a poza tym nie mam żadnych napadów i jestem w stanie wszystkiego sobie odmówić Więc to chyba przez @ ,ale dzisiaj już bedzie grzecznie dzisiaj się nie dam niczemu skusić poniewaz dzisiaj nie ma aerobicu
Martuś główka do góry i UWIERZ W SIEBIE Super dziewczynka jesteś i mówię Ci to ja Jarząbek hihi

Pozdrawiam

HEJ! HEJ!

Przeczytałam Twoje ostatnie posty... odkryłaś tu kawałek swojej duszy i ja również jestem zaskoczona Wcześniej zawsze miałam wrażenie, że mam do czynienia z pewną siebie osóbką, a tu jednak kiedy zajrzałaś w głąb siebie, wiele rzeczy nie jest już takich oczywistych...
Wróciłam po świątecznej przerwie... dziękuję, że mimo mojej nieobecności wspierałaś mnie i odwiedzałaś mój wątek! Twoja postawa, i te kilogramy, które zgubiłaś MOTYWUJĄ! Trzymaj się cieplutko i słonecznie! :P :P :P :P :P

Wtorek...

Witam moje "czytaczki" :P Fajnie mi się dzionek zaczyna i już nie mam takiego nostalgicznego nastroju No rzeczywiście się wczoraj troszkę uzewnętrzniłam, ale chyba było mi to potrzebne do dalszej egzystencji Dzisiaj jednak będę miała dobry humor, mimo, iż słoneczka nie ma Całe życie przede mną, jeszcze wszystko się może zdarzyć. Nie na wszystko mamy wpływ, ale jeśli poddamy się już na starcie to na pewno nic nie osiągniemy! Dziewczyny, zapomniałam wczoraj przy tej nutce dekadencji dodać, że powoli robię furorę (hie, hie). Jestem straszna Normalnie robię furorę wśród płci przeciwnej Troszkę osaczona się czuję, bo człowiek nie zawsze ma ochotę być w centrum zainteresowania, ale czasami jestem jak posąg, który dotyka głową nimbu :P Jak tak dalej pójdzie to Pluszak mnie już nigdzie nie puści, zwłaszcza, że koleżanki mogę policzyć na palcach jednej ręki Się porobiło...hihi

Hanko Oby tak dalej, oby zawsze było "okejowo" Jesteś tak daleko, a ja czuję, że jednak bardzo blisko E tam, polonista Poszłam na FP, bo nie miałam problemu z formułowaniem myśli i to nie tak, że FP to sprawiła (oczywiście nie neguję tego, że dzięki niej się rozwijam )

Agniesiu No tak to jest, że czasami człowiekowi wyrastają skrzydła, a czasami one topią się jak Ikarowi i spadasz w czarną toń... Ja się naprawdę bardzo staram... Nie jestem słąba psychicznie, radzę sobie z otaczającym mnie światem, ale gdybym przejrzała na oczy to było by mi po prostu łatwiej! Hihi, Pluszak to mądry chłopczyk, chociaż czasami zachowuje się jak dziecko :P On jest ścisłowcem, na moje wywnętrznianie odpowiada ziewaniem... Dla niego liczą się praktyczne rzeczy, a nie jakieś rozkładanie siebie na części pierwsze - szkoda na to czasu :P
No właśnie - wpadka niewielka więc nie ma o czym pisać Nie ma aerobiku to niech będą brzuszki, albo chociaż spacer - do roboty!!! Dzięki za dobre rady i to, że we mnie wierzysz kochana - BUZIAKI!!!

Erix Obiecuję, że postaram się poprawić! Jestem uparta i mam trudny charakter, ale jak widać mam też rozdwojenie jaźni :P To się zmieni i będę nad tym pracować W końcu jesteś z nami i mam nadzieję, że tak już zostanie! Koniec ze świętami! Koniec z obżeraniem! Witaj ponownie DIETO Fajnie, że dla kogoś jestem motywacją

Dziewczyny - jesteście WIELKIE!!!

No i znowu mnie nastawiłaś pozytywnie. Masz niesamowity dar wypowiedzi.
Pozdrawiam i trzymam kciuki Pa Pa

Martuś, oczywiście,żę Ciebie wierzę Przecież wiesz Tak jak i Ty we mnie (przypuszczam ) Wiem jak to jest z tymi wzlotami i upadkami U mnie na szczęście tylko wzloty ostatanio przede wszystkim jesli chodzi o dietkowanie W końcu
Dzisiaj u mnie grzeczniutko teraz już prawie 19 więc tylko mineralna i pu-erh mi zostaje
Kurcze, jak ja bym chciałą już byc na takim etapie odchudzania,na którym Ty jesteś

Pozdrawiam

milego dnia



piekny dzisiaj dzien mamy
sloneczko swieci
ja na razie nie moge skorzystac z tego sloneczka ale wszystko przede mna,
buziooo dla wszystkich :P

Środa...

Muszę coś zrobić z podjadaniem Niby nic strasznego, bo zdrowe rzeczy, ale limit przekroczony Najgorsze, że wcale nie jestem głoda, ale jak coś widzę, to nie potrafię się powstrzymać. Ale mnie to denerwuje! Jak tak dalej pójdzie to długie będą te ostatnie metry do mety Ale koniec - już nie będę! Koniec z pobłażaniem sobie - żadnego SKUBANIA I PODJADANIA Teraz będę się wam przyznawać jak coś podjem ponad miarę! 1100 przecież mi wystarczy A tak poza tym, to zaraz wybieram się na rowerek i do biblioteki, a wieczorkiem na ponad 2 godziny intensywnych ćwiczeń. Tak więc dzień zapowiada się aktywnie w miarę Będzie dobrze Byle nie podjadać

Betkam Miło mi, że na coś się jednak przyjdaję Pozytyni ludzie = zadowoleni z życia ludzie Mam nadzieję, że każdemu z nas uda się odkryć w sobie ten wewnętrzny optymizm, który na drogę usłaną kolcami, opatuli nasze stopy w miękkie, wygodne i wytrzymałe na przeciwności losu - buciki

Agniesiu Też w Ciebie bardzo wierzę, zwłaszcza, iż teraz wypełnia Cię niebywała energia! Tylko nie wiem jak ustosunkować się do Twoich zwyczajów żywieniowych, bo nimi nie jestem zachwycona... Będziesz miała problemyy (pfu, pfu). No ja też muszę wyjść z tego małego załamania i nie przekraczać ani o 10 kalorii mojego limitu Ja jem później kolację, bo rzadko kiedy jestem przed 20 w domu. E tam, wszystko przed Tobą, ale NIC na SIŁĘ - pamiętaj o tym

Kaczuszko Zdrowiej nam! Dzień rzeczywiście cudnie się zapowiada Tylko, żeby się te słoneczko zaraz za chumrki nie schowało

Miłego dnia środowego!

Martus,

wiem co masz na mysli.. Z tym podjadaniem to jest normalnie koszmar... Ale kto jak kto, ale ty napewno dasz sobie ze wszystkim rade.

Ja natomiast, ulozylam sobie na dzisiaj jadlospis i ostro sie go trzymam...

Pozdrawiam...