Strona 9 z 67 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 19 59 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 81 do 90 z 668

Wątek: Apetyczny to jest pączek. Ja chcę być seksowna! :)

  1. #81
    klaudia86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    hmm czy takie "kręcenie w głowie" to jakaś choroba spowodowana brakiem słodyczy czy po prostu wmawianie sobie i usprawiedliwianie się? Poważnie nie wiem, bo wielu ludzi się tak usprawiedliwia ale jakoś w to nie wierzę może lepiej wypić herbatę z cukrem lub cokolwiek z cukrem, ale małą ilością, np. truskawki posypać i już jest słodkie, jeśli już się "umiera" z braku słodkiego

  2. #82
    Awatar agniesia2004
    agniesia2004 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-03-2005
    Mieszka w
    Radom
    Posty
    978

    Domyślnie :)

    Nie to nie jest wmawianie sobie, anie usprawiedliwianie się Ja zdecydowanie trwam w moim postanowieniu nie jedzenia słodyczy ale raz na jakis czas można no cokolwiek sobie pozwolić, czy nie mam racji?
    Sporo ćwiczę, naprawdę jesm same zdrow rzeczy i staram się w tym trwać, jak na razie udaje mi się to
    Dzisiaj sobie pozwoliłam na to ale tak czy inaczej w 1000 kcal się zmieściłam
    Zresztą uważam,że czasem cos słodkiego się każdemu należy
    Ja tu vsię tyle czasu staram, a jeśli sobie raz świadomie pozwoliłam na ciastko to dostaję burę
    Echhh....

  3. #83
    Demagorgon jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Widzę u Klaudii86 sceptycyzm. No cóż rozumiem ją... Ja już mówiłam, że dla mnie dieta i "zdrowy tryb życia" to dieta i "zdrowy tryb życia" i nie ma tu miejsca na słodycze (w jakiejkolwiek formie) Z drugiej strony jednak, uważam, że skoro mieścisz się w 1000 kalorii, a zjedzienie od czasu do czasu kromki z dźemem poprawia Ci humor - to czemu nie Twój wybór - tylko może wybierz dżem niskosłodzony :P

    A mi bardzo dobrze idzie, 12 dzień i żadnych wpadek. Dzisiaj kupiłam otręby pszenne, mam nadzieję, że mi pomogą na moją "cudowną" przemianę materii

  4. #84
    Awatar agniesia2004
    agniesia2004 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-03-2005
    Mieszka w
    Radom
    Posty
    978

    Domyślnie :)

    Dokładnie Mieszczę się w 1000 kcal I pozwoliłam sobie na to bo w sumie dlaczego czasem mam sobie nie pozwolić jak jakąś przyjemność
    Gorzej jeśli by było tak,że raz bym sobie pozwoliła i znowu i jeszcze raz i nie mogłabym się opanować a ja zjadłam co zjadłam i mi wsytarczy
    Kurcze ale ta krytyka mnie troszkę zasmuciła
    Ok to idę sobie poćwiczyć bo teraz mam wyrzuty sumienia

    Pozdrawiam cieplutko

  5. #85
    klaudia86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    oczywiście, że czasem można sobie pozwolić na coś słodkiego (chociaż ja wytrzymuję bez nich miesiącami...), ale nie rozumiem takiego podejścia - nie mówię tu o Tobie konkretnie ale ogólnie o niektórych, którzy mówią że jak nie zjedzą tabliczki czekolady to zemdleją, umrą albo niewiadomo co jeszcze... trzeba sobie po prostu powiedzieć "mam ochotę na słodycze, zasłużyłam sobie na odrobinkę", ale nie rzucić się na jedzenie bo "umrę"...
    moja przyjaciółka tak właśnie ma, "odchudza się" całe życie, ale codziennie "musi" zjeść batonika bo jej się w głowie kręci

  6. #86
    Demagorgon jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    moja przyjaciółka tak właśnie ma, "odchudza się" całe życie, ale codziennie "musi" zjeść batonika bo jej się w głowie kręci

    hehe - o to to! No niestety najczęściej same sobie coś wmawiamy. Mnie śmieszą takie posty jak "nie mogę żyć bez masła", "nie wytrzymam bez chleba", "bułeczka musi być codziennie". No proszę... To jest tylko pobłażanie sobie. A tak naprawdę, ja uwielbiam słodycze. Ale teraz dla mnie po prostu- nie istenieją. W ogóle nie otwieram szafki ze smakołykami, a jak widzę, że ktoś się na ulicy zajada to sobie mówię "wcale tego nie potrzenuję" i od razu mi lepiej i od razu się do siebie śmieję

  7. #87
    Awatar agniesia2004
    agniesia2004 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-03-2005
    Mieszka w
    Radom
    Posty
    978

    Domyślnie

    Nie no nie jest tak,że ja sobie tłumaczę,że jak nie zjem to umrę
    Prawdę mówiąć nie zjadłabym pewnie tego,ale moja ciotka mówi,że to krecenie w głowie może być właśnie od tego iże czasem powinnam. Chociaż ja nie wiem ile w tym jest prawdy
    Dobra kurde to od dzisiaj żadnych słodyczy kompletnie bo kurcze opierdziel dostaję
    Teraz się poprawię, ale czasem i tak sobie na cos pozwolę Dlaczego niby miałabym sobie tak wszystkiego kategorycznie odmawiać? :P
    Buziaki

  8. #88
    klaudia86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja nawet nie myślę o słodyczach... zaczynam myśleć, gdy są w domu... ktoś sobie coś kupi to tylko zastanawiam się - brać czy nie brać... ale nie biorę najlepsze jest wyobrażenie sobie, że już zjadłam i wystarczy i kalorii nie pochłaniam, sumienie mnie nie gryzie a do słodyczy nie ciągnie
    jak nie byłam na diecie to też nie musiałam wcale jeść słodyczy... zdarzało się tylko na jakichś "imprezach" u babci czy czasem przed okresem na pocieszenie a tyłam bo żarłam za to wielkie ilości normalnych rzeczy...
    ja za to nie umiem żyć bez jajek i truskawek

  9. #89
    salice jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    a ja rozmiem uzaleznienie od węglowodanów,bo sama tak mam,gdy ich nie jem wcale jest mi ciągle słabo,kręci mi się w glowie i trzesa rece(nie mówie o slodyczach,ale o chlebie np.)
    tak mialam niedawno,stoje sobie w Empiku i nagle wszystko zaczeło mi wirować,musiałam wyjśc na swieze powietrze,potem zjadłam grahamke i jabłko i mi przeszło
    az sobie robialm badania na cukrzyce,ale cukier mam niby dobry,wiec nie wiem...moze poprostu trzeba jakiegos czasu na odzwyczajenie

    pozdrawiam

  10. #90
    Demagorgon jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    A może ogólnie chodzi o niedobór witamin, albo niedożywienie?!

    Jak byłam na 13, to też tak miałam, ale to na pewno było przez złe odżywianie i brak sił wywołany małą ilością pokarmu.

Strona 9 z 67 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 19 59 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •