Wątek: JEŚĆ NORMALNIE!

WITAM! WITAM!

Zaczyna się nowy piękny tydzień :P i chcę ponownie zacząć bardziej o siebie dbać! Dziś planuję cały dzień nie jeść słodyczy - wystarczająco zjadłam smakołyków w okresie świątecznym Teraz czas ponownie zadbać o ładne kształty! Nie chcę robić tutaj jakiś wielkich planów, małymi kroczkami do celu A krok pierwszy to: dzisiaj nie jem słodyczy i dzisiaj spróbuję zmieścić się w 1500 kcal. Nie jest to jakoś strasznie dużo, ale mi wystarczy... bez stresu trzeba wrócić na dobrą drogę :P


EfCiAsChUdNiEsKuTeCzNiE, Demagorgon, Agabie Dziękuję, że mnie odwiedzacie! Mam nadzieję, że zacznę znowu tu częściej ( w miarę możliwości) bywać!

Trzymajcie się gorąco, bo u mnie słoneczko już od rana pięknie świeci!

WITAJ ERIX

Mam nadzieje, że mi wybaczysz, że troche "odgapiłam" temat Twojego watku...ale ja też chę jeść normalnie!!!!!

Troche mnie nie było, bo nie było "z czym" przychodzić i "o czym" pisać.czym się chwalic... ..ale wróciłąm już z nową wiosenną energią!!!!!!!!

ŻYCZE DUŻO DOBREJ ENERGII I ZAPAŁU DO ODCHUDZANIA!!!!!!!!!!!!!!!

HEJ! WITAM O PORANKU!

Wczoraj, jak to zwykle na początku, miałam dużo zapału i... wyszło mi 1243 kcal (wreszcie udało mi się przez cały dzień nie jeść słodyczy) , a oprócz tego byłam na aerobiku, więc tydzień rozpoczęty pozytywnie :P Dzisiaj też postaram się nie przekroczyć 1500 kcal - to mój drugi mały kroczek.

joannnnnn Oczywiście, że się nie gniewam za Twój tytuł wątku! :P Jeżeli on Cię bardziej zmotywuje do dietkowania, to bardzo się będę cieszyła Mnie też troszkę nie było... ale też właśnie znajduję w sobie nowe pokłady motywacji i zapału! Chcę, żeby przy następnym ważeniu znowu było mnie mniej!

Hej

I tutaj widzę pozytywną energię - to dobrze, bo tego nam właśnie teraz potrzeba Fajnie, że wyznaczasz sobie takie rozsądne cele, nie głodujesz, ale starasz się zrezygnować z niezdrowych rzeczy, a przede wszystkim - ćwiczysz! Sama zobaczysz, teraz pójdzie z górki, bo najtrudniej się przestawić po paru dniach obżarstwa i lenistwa spowrotem na aktywny tryb życia.

Powodzenia i miłego dnia!

Hej!

MIło tu
Pozytywna energia wraca Całe szczęście !!!!!

erix- dziękuję, że do mnie zaglądasz - ja niestety się troszkę opuściłam, bo poprostu nie mam czasu ale staram się przynajmien wpadać i czytać co się dzieje u dziewczyn

pozdrawiam

WITAM! WITAM!

Dzisiaj taki piękny dzień się zapowiada, że aż chce się żyć!!! :P Słoneczko świeci, coraz cieplej na dworzu, ptaszki ćwierkają... po prostu WIOSNA!

Zapomniałam mojego dzieniczka kalorii, więc na oko policzyłam ile wczoraj zjadłam: wyszło mi, że w 1600 kcal się zmieściłam No i wczoraj nie jadłam ŻADNYCH słodyczy! Mam poczucie, że wstąpiły we mnie nowe pokłady motywacji :P

Agabie U mnie też krucho z czasem, więc dobrze Cię rozumiem. Ja też czasem tylko przeczytam, co słychać, ale na wpis już czasu brak... ale staram się zaglądać, co tam u Was słychać

TRZYMAJCIE SIĘ DZIEWCZYNY!!! :P

hej!

Miłego dnia i słoneczka w sercu

erix jedzenie NORMALNE - motywuje mnie bardzo....troche popuściłąm pasa, pózniej próbowałm to naprawić dietą SB, ale to było nie dla mnie...więc pokornie i cichutko wracam do 1200-1300 kcal plus ruch, jakis basenik, ćwiczonka, spacery....jeżeli nie uda mi sie zrzucic tyle ile bym chciała to przynajmniej nie będe sie czuć cięzka jak słoń i w dodatku głupia i niekonsekwentna
A wiosenka piekna za oknem, zrobiłam sobie pranie bo w sobote robie wypad na tydzień nad morze i tez mam przypływ pozytywnej energii

POZDRAWIAM SŁONECZNIE

HEJ! HEJ!

Wczoraj znowu nie liczyłam dokładnie kalorii, staram się nie myśleć o diecie, ale realizować racjonalne odżywianie, oczywiście w głowie kaloryczności produktów mi zostały i znowu policzyłam sobie "na oko", że zmieściłam się w 1600 kcal, a zjadłam też wczoraj trochę słodkiego (ciasta) Mam pozytywne nastawienie i staram się pilnować :P Chcę jeszcze trochę ciałka zrzucić, bo inaczej... mogę mieć problem ze zmieszczeniem się ładnie w moje letnie ciuszki Ale jestem dobrej myśli Chciałabym schudnąć przynajmniej do wagi jaką osiągnęłam w zeszłym roku... ... w końcu w tym roku zaczęłam wcześniej odchudzanko!

joannnnnn Dobrze, że już nie eksperymentujesz i wracasz na dobrą i sprawdzoną drogę

Hej, hej...

Znowu trochę mnie nie było... te kilka wolnych dni minęło jak z bicza strzelił Nie dietkuję, ale jakoś straszliwie się nie obżeram, chociaż wiem, że powinnam się bardziej za siebie wziąć!!! Jutro ważenie, więc będę miała czarno na białym jak wyglądał ten miesiąc. Mam tylko nadzieję, że waga nie poszybowała w górę , bo w dół, to raczej marne szanse Jest tak pięknie za oknem, ale jakoś na wzrost mojej motywacji to nie działa Trzymajcie się dziewczyny słonecznie i dietkowo! :P :P :P Mnie (niestety) czeka weekend w murach uczelni...