-
Hej!
erix - trzymaj się ciepło i nie martw się
U mnie kolejne pół kilo w dół - czyli tak jak założyłam (ok 0,5 - 1 na miesiąc )
Biorąc pod uwagę że były swieta .....nie jest źle
NO i humor mi się troszkę poprawia bo wakacje niedługo i będę mogłą spokojnie podejść do pewnych rzeczy
Buziaczki
-
Agabie zazdroszcze ci. U mnie waga stoi w miejscu juz mialam dzisiaj sie zabrac za cwiczonka, ale mnie dopadło babskie schorzenie, wiec musze na 2-3 dni odpuscic, ale mam teraz wiecej czasu to sie zabiore do roboty... Jak patrze na twoje wyniki to ci zazdroszcze....
Erix cos cie nie widze u mnie na forum, zapraszam serdecznie, trzymaj sie cieplutko.... idzie wam dobrze
Trzymam kciuki za was dziewczynki
Pozdro
Titka31
-
HEJ DZIEWCZYNY!
Hmmm... cóż napisać... zważyłam się w sobotę (tak jak zamierzałam, czyli był to 6 maja) i nie jest fajnie. Waga pokazała 65 kg! Ale wiem, że to nie jest moja normalna obecna waga, bo: dzień wcześniej wieczorem dużo zjadłam, a ważę się rano, więc w żołądku jeszcze jedzonko waży , a poza tym... zbliża się @. Z tego wszystkiego (bo to wcale nie fajne zobaczyć znowu tyle na wadze!) dzisiaj znowu się zważyłam (chociaż w weekend nie jadłam jakoś bardzo dietetycznie ) i było 64,5 kg. Czyli chyba nie ma co panikować... zważę się za jakiś tydzień - dwa i wtedy chyba będzie to dopiero jakieś miarodajne Tak więc tickerka narazie nie zmieniam, bo to chyba kobiece zawirowania tutaj mieszają
Poza tym postaram się jeść znowu bardziej dietetycznie! Prawdopodobnie za 3 tygodnie może uda mi się z moim mężczyzną wyskoczyć gdzieś razem na weekendzik i jakby mnie było trochę mniej, to bym była bardzo zadowolona No zobaczymy, postaram się trochę zadziałać, chociaż wiem, że łatwo mi nie będzie, bo za dwa tygodnie mam zjazd, na którym prawie ze wszystkich ćwiczeń mam końcowe zaliczenia, więc nauki mnóstwo i stres będzie, a ja niestety lubię stres zajadać... Ale TERAZ jestem dobrej myśli! Chcę JEŚĆ NORMALNIE!
Agabie GRATULUJĘ! Pięknie i systematycznie sobie chudniesz :P Bardzo się cieszę
Titka31 Dziękuję za odwiedziny na moim wąteczku Przepraszam, że oststnio rzadko gdzieś zaglądam, ale u mnie teraz kiepsko z czasem... ale cały czas mam nadzieję, że uda mi się to nadrobić W każdym razie czasem jest tak, że zdążę przejrzeć Wasze wątki, ale już na wpis czasu nie starcza...
TRZYMAJCIE SIĘ!!! MIŁEGO DNIA ŻYCZĘ!!!
-
Wczoraj zaczęłam fajnie nowy tydzień: bez słodyczy, mniej zjadłam i byłam na aerobiku Dzisiaj planuję też grzecznie jeść! Narazie jest ok, chociaż narazie nie liczę kalorii, jakoś nie mogę się zmusić... Większość i tak mam już w głowie, więc takie obliczenia na oko sobie robię Dzisiaj musi być dobrze!
TRZYMAJCIE SIĘ SŁONECZNIE I RADOŚNIE!!!
-
Witaj erix
Z tą motywacją to u mnie różnie bywa, ale cały czas sobie powtarzam, że 0,5 kg na miesiąc wystarczy (choć, nie ukrywam, że chciałabym więcej). Może truskawki pomogą
Liczę na nie bo dzięki nim nie przytyłam w drugiej ciąży tak jak w pierwszej (16 a nie 26!!! kg). Zapychają i nie tuczą, a przy tym smaczniutkie
Poza tym te szybkie kiloski na początku diety to chyba było to bardziej wodniste bo teraz już tak szybko nie idzie - no i pomogła na pewno zmiana odżywiania Jadłam na śniadanie musli - teraz znowu chlebek (bo już na płatki patrzeć nie mogę )
Ale tobie też idzie całkiem całkiem, więc trzymam kciuki i dalej będę cię wspierać (czyżby role się odwróciły hihihi ) - to przecież ty mnie motywowałaś do tej diety
Duża buźka
-
-
Ponownie jestem zadowolona!!!
Wczoraj znowu nie jadłam słodyczy i ogólnie jadłam z umiarem! Wczoraj był dzień bez ćwiczeń, ale za to poszłam z psem na dłuższy spacer i trochę z nim pobrykałam Ale było pięknie! :P Czuję, że przestaję być opuchnięta po tych moim popuszczaniu pasa, co mi się zdarzył ostatnio...
Pozdrawiam!!! I dzisiaj też mam zamiar rozsądnie karmić moje ciało!!! Papatki!
-
erix jestem w identycznej jak TY sytuacji....też popuściłąm pasa jak wiesz, ale od 2 dni też nie jem słodyczy, i nie obżeram się - CHCE JEŚĆ NORMALNIE
Bedzie dobrze, motywacja przyjdzie jak tylko poczujemy znów lekko opustoszały zołądek i delikatny ból mięsni po ćwiczonkach.
Dobrze, ze nie tracisz dobrego nastroju, a wyjazd z Ukochanym na pewno Ci pozwoli dobry humorek i w ogóle podtrzymać
Jestem z Toba erix i oczekuje na wzajemne motywowanie się
-
Witak erix!
Dawno Ciebie nie odwiedzalam. Ciagle jestem w ruchu, a do tego te wolne dni, wiec gdzies sie wyjezdza. Z tego, co przeczytalam jedziemy na tym samym wozku. Ja waze sie za 5 dni i az nie chce mi sie na te wage wchodzic, bo na pewno pokaze wiecej Ale coz, trzeba wypic piwo, ktore sie nawazylo i naprawiac bledy Zycze wiec duzo sil i dalszej silnej woli
Pozdrawiam
-
Dziewczynki
Gratuluję sukcesów i aż mi żal bo u mnie jakoś dziś troszkę gorzej....
staram się jednak jak mogę więc będzie ok
pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki