Wątek: JEŚĆ NORMALNIE!

Witajcie!

Kochane kobietki zdjec kwiatow nie bedzie, bo nie mam aparatu cyfrowego. W telefonie tez nie mam niestety aparatu a do zwyklego Zenita musiala bym kupic klisze, nie oplaca mi sie dla dwoch zdec kupowac. Mam zrobione jedno zdjecie kolezanki telefonem z aparatem ale kiepko wyszlo i nie mam sie jak pochwalic bykietami. Mam nadzieje ze mi wybaczycie.

Pozdrawiam i zycze milej nocki.

a szkoda

erix - jak ci idzie???

WITAM O PORANKU !!!

Wczoraj mnie nie było, bo miałam zabiegany dzień, a mimo to bardzo miły :P Muszę się Wam pochwalić, że zainstalowali u mnie w pracy klimę i od wczoraj mam wreszcie wytchnienie od upału

A tak wyglądały dwa pierwsze dni w kolejnym tygodniu dietkowania:
PONIEDZIAŁEK:
zjedzone: 1441 kcal
ćwiczenia: aerobik :P
WTOREK:
zjedzone: 1302 kcal
ćwiczenia: brak (dzień odpoczynkowy, chociaż naganiałam się całe popołudnie po mieście)
Jakoś zawsze na początku tygodnia tak łatwiej jest dietkować, a im bardziej zbliża się weekend, tym jakoś pokusy bardziej kuszą... Narazie jestem zadowolona, dzisiaj idę na wspinanko, a w piątek czeka mnie ważenie... już mnie strasznie korci, żeby zobaczyć, czy cokolwiek schudłam, ale wytrzymam A dzisiaj też planuję zjeśc w normie

orzechowa Tak w ogóle, to gratuluję stanu narzeczeństwa, to napewno jeden z piękniejszych okresów w związku A z tym patrzeniem w lustro to nie przesadzaj... napewno nie wyglądasz jakoś źle, chociaż masz rację... chęć zmieszczenia się w dawne ciuszki baaardzo motywuje

Agabie Wow! Fajnie! Ja też mam nadzieje niedługo zmieścić się w jedne trochę zapomniane szorty, które kiedyś bardzo lubiłam... jak do nich udałoby mi się dochudnąć pod koniec lata, to byłabym z siebie bardzo zadowolona (oczywiście są na to niewielkie, niestety, szanse bo mam się przecież odchudzać rozsądnie ) A może u Ciebie waga w miejscu, a centymetry lecą? Mierzyłaś się może?

sasetka23 Noooo, szkoooda... nie pozostaje nam nic innego, jak siebie wyobrazić, jakie Twoje dzieła są piękne...

POZDRAWIAM !!! I mam nadzieję, że dzisiaj zdążę poodwiedzać Wasze wąteczki! PAAA!

WITAM! WITAM!

Wczorajszy dzień minął jak trzeba, czyli:
zjedzone: 1311 kcal
ćwiczenia: wspinanko
Jestem zadowolona, chociaż wczoraj jakos nie pałałam chęcią do jakiejkolwiek aktywności, ale jakoś poszło

Kończę, bo nie mam teraz za bardzo czasu, ale pamiętajcie, że trzymam za Was kciuki!!! :P Paaaaa!

ERIX - kurna na to nie wpadłam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

zaraz lece się zmierzyć !!!

A i ty powoli zaczniesz wchodzić w szorty Ja się mieszczę ale żeby je ubrać i w nich wyjść to jeszcz musi potrwać

Buziaki

WITAM O PORANKU!

Dzisiaj się zważyłam i... jest 0,5 kg mniej! :P :P :P Bardzo się cieszę, chociaż miałam cichutką nadzieję, że może cały kilosek poleci... Ale nie będę narzekać, waga spada i to najważniejsze!!! Poza tym dużo się ruszam ostatnio, więc nabieram pewnie też trochę mięśni JESTEM ZADOWOLONA!!!

A wczorajszy dzień minął tak:
zjedzone: 1505 kcal (akurat wczorajsze jedzonko nie było zbytnio może zdrowe, ale bez słodyczy i w limicie )
ćwiczenia: brak
Jestem zadowolona, bo wczoraj i dzisiaj robię sobie odpoczynek od ćwiczeń (muszę dać szansę mięśniom na regenerację, a poza tym mam duuuużo ważnych spraw do załatwienia), ale za to wyjeżdżam na weekend i planuję aktywnie go spędzić Więc wszystko pod kontrolą

Agabie I jak wyniki?! Ubyło centymatrów?!

POZDRAWIAM PIĄTKOWO I ŻYCZĘ UDANEGO WEEKENDU !!! (Ja pewnie zjawię się dopiero w poniedziałek...) PAAAAA!!!

och Erix - niestety nie

ale nie tracę nadzieji ze jednak ubędzie Ostatnio na jeden kilosek czekałam ponad miesiąc uf.... to chyba dlatego że nie mogłam ćwiczyć Dalej mi nie wolno ale juz zaczęłam powolutku wracać do brzuszków - jakoś to będzie

Żegnam się na kilka dni bo wyjeżdżam do Monachium - mam tam dostęp do komputera - chyba - więc będę się odzywać

Buziaczki

Erix gdzie jestes?? Jak Ci idzie?? pozdrawiam

juz wróciłam

Było fajnie ale cieszę się że justem juz w domku


A gdzie ty jestes????

Buziaczki

erix??????????????????????????????????????????????/