LOST ZAWSZE JEST GENIALNY!

a mnie znowu nie bylo
tym razem wybralam sie z bratem i rodzinka do izraela bylo bardzo fajnie, tylko ze na diecie falafelowej troche mi sie przytylo znow.... no trudno...

mialam strasznie dluga przerwe w dietach, czas wrocic do niech i znowu powalczyc o te 10kg... moze kiedys sie uda... z tym ze planuje tez rzucic palenie, a to moze byc za wiele dla mnie...

no w kazdym razie, musze zaktualizowac swoje dane, zaczac cwiczyc znowu(rano i wieczorem po 8-15min cwiczen i w ciagu dnia 1h jakiejs aktywnosci - aerobik, rower, nawet spacer), na dzisiaj zaliczylam tylko kilka chwil cwiczen rano, bo akurat trafilam na program w tv

no i wybieram sobie diete- tydzien z anty cellulitowa _ zele, balsamiki i co mi jeszcze zostalo...

teraz glowny cel to pozbyc sie oponki z brzuszka, nogi i pupa moga byc pozniej

taki brzuszek moze byc...