od piatku minelo zaledwie cztery dni a ja juz zaprzestalam diety. wytrzymalam tylko sobote. Pilam herbatki, wode i jadlam surowki . Wczoraj rano zjadłam kilka baronów . Wieczorem kilka lizaczków i cukierków , najgorsze ze zjadłam pizze ogromniastą z sosem czosnkowym ! I znów tyje jak ten baleronik....
Moj brzuch mi niezle juz zwisa...
Najgorsza jest talia a własciwie jej totalny brak i uda masywne...
Od 1 marca zaczynam...Pozdrawiam i 3mam za Was kciuki , grubaski :***
Juz w lato mam nadzieje ze wszystkie bedziemy paradiowac na plazy w strojach bikini z piekna talia i pupciami jędrnymi![]()
Zakładki