Hej!
kurcze, nie mogę sobie poradzić. Gdzieś od godziny "chodzi za mną" kebap![]()
Nie wiem co się stało, normalnie jakbym teraz była w jakimś barze to bym chyba zjadła w dwie minuty - tak mi się chceAle mam zachcianki nie?? Mam nadzieję że jak zjem obiad u mamy to juz mi się nie będzie chciało tego kebapa
Ratunkuuuu
Zakładki