bo mi się nie chce.Hej Kasika!
U mnie wczraj nawet fajnie. Wiesz u mnie miara tego jak jadłam jest to jak sie czuję. Jak się czuje lekka i nie objedzona to jest dobrze, nie ważne wtedy dla mnie co jadłam i ile, mogła to byc nawet czekolada
Ale jednego nie rozumiem. Czuje, że trochę schudłam, widze po sobie w lustrze i po niektórych ciuchach ale jak dzisiaj stanęłam na wage to znowu pojaiwło się 69kg. Nie rozumiem tego. a jakbym zjadła wczoraj dużo słodkiego to by było z pewnością 68 kg.
Dziwne to jest dla mnie.
Nie ćwiczę bo mi się nie chce wiem, że źle robię, ale mi sie tak strasznie nie chce. Wiesz na co mam ochotę?? - na nalesniki, chodzą za mną juz chyba z 1,5 tygodnia. Nie wiem czy w tym tygodniu jeszcze sobie zrobie (ide na wesele, więc chce ładnie wygladać), ale w nastepnym tygodniu już napewno. Jakaś nagroda mi sie nalezy nie
Pa
Pozdr