-
Zaczynam od dzisiaj - przyłączcie się.
Znowu zaczynam moją walkę i wiem, że bez was sobie nie poradzę.
Dokładnie rok temu schudłam razem z wami 10 kg. No i byłoby super gdybym w między czasie nie straciła pracy i nie siedziała w domu. Jestem takim typem, który z nerwów nie chudnie - tylko tyje.
Od dzisiaj zaczynam dietę bikini, bo właśnie od niej wtedy zaczęłam. Nie byłam głodna, no i co najważniejsze chudłam. Może teraz też jest szansa.
Kto jest chętny niech się przyłączy. Ja to wiem, że razem jest lepiej.
-
Jestem z Tobą.Wierza Ze Ci się uda i trzymam mocno za Ciebie kciuki. Ja jestem na diecie od 1 marca,narazie nie jest najgorzej,ale moja djeta do MŻ i ćwiczonka,niestety tylko troszke bo mam małego lenia ale mam nadzieje ze to sie zmieni.Pozdrawiam.
-
Cześć Bilunia. dzięki za wsparcie. Ćwiczenia - to również mój problem, w domku ćwiczyć mi się nie chce. A na basen mam około 10 km. więc jak już się zdecyduję, to okazuje się, że akurat basen zamknięty, albo mam niespodziewanych gości itd. ciągle siebie tłumaczę. Chodziłam na aerobik, ale wtedy byłam jeszcze bardziej głodna. Wiem że to śmieszne, ale silna wola mnie opuszczała. Kiedy wracałam z aerobiku, to od razu jadłam coś "dobrego", bo tłumaczyłąm sobie że przecież byłam na ćwiczeniach, więc muszę coś zjeść. No i efekt był taki, że zamiast chudnąć - tyłam. Może razem będziemy się jakoś motywować do ćwiczeń. Co ty na to?
-
wspieram
dziś zaczynam drugą część walki - jeszcze 5 kilo, nie wierze żeby sie udało aż tyle, bo po I części walki mam obniżona przemianę materii, ale 3 kilo i będzie super - startuje dziś z kopenhaską. Bardzo potrzebuję wsparcia, bo juz nie mam siły z tym brzuchem... Wierzę że Ci sie uda - co będzie ze mną - zobaczymy. Ale ale..... musze sprawdzić tą bikini. Pozdrawiam.
-
Super że jesteś Skarb111, ja byłam na kopenhaskiej, ale niestety nie utrzymałam efektów diety - schudłam około 6 kilo, ale potem przybrałam znowu, tyle samo, a może i nawet więcej. Jo Jo mnie dopadło.
Czytałam kiedyś taki artykuł, że "człowiek nie jest w stanie w ciągu dwóch tygodni niemal katuszej diety schudnąć tak, żeby później nie przytyć," trzeba wtedy radykalnie zmienić sposób żywienia. A ja tego nie zrobiłam, jak tylko skończyłam dietę, to od razu zaczęłam mieć ochotę na wszystko co było zakazane w ciągu 2 tygodni. No i mam efekty.
Bikini jest całkiem fajna, bo jesz właściwie normalnie. ja wprowadziłam sobie jeszcze dodatkowe punkty:
piję herbatkę harbapolu - slim figura spalanie,
obiecuję sobie, że co dziennie chociaż po 20 brzuszków i będę sukcesywnie zwiększać,
no i oczywiście - jem tylko do 18-tej.
-
Pewnie ze będziemy się wspierały,napewno nam się uda,przecież jesteśmy silne.Powolutku a do celu.Nie mozna się poddawać. UDA nam się,musimy w to uwierzyc. I z czasem od ćwiczeń nas nie odciągną. Będziemy sgrabne i wysportowane
-
Bilunia jak ty to zrobiłaś, że już tyle kilogramów masz za sobą.
W ogóle to dla mnie ty jesteś laska, a wagę masz taką, jaką ja miałam w szkole podstawowej,. no i chyba nie osiągalną w moim przypadku. Bo muszę się przyznać, że teraz ważę 90 kg, i właściwie w ciągu dwóch ostatnich tygodni przytyłam 5 kilo - w takim tempie to chyba tylko ja potrafię.
I byłoby super gdybym w takim samym tempie chudła, ale życie nie jest aż takie piękne.
-
Jestem już po obiedzie i na prawdę jestem najedzona. Najgorzej będzie jutro. Same owoce.
-
Do zobaczenia jutro. mam manię ważenia się co dziennie, ciekawe co pokaże waga jutro rano. Dam wam znać. Piszcie jakie są wasze sposoby na utrztę zbędnych kilogramów, proszę.
-
Hej Magdusia. Ja część swojej wagi zgubiłam jakies 2 lata temu,tzn zgubiłam 12,5kg no ale 5,5 przybyło No ale cóż. Zgubiłam ten tłuszczyk dzięki ćwiczeniom,piłam duuuuużo wody i jadłam dużo owoców i warzyw.No i oczywiście zero słodyczy. Zobaczysz ze i To bie się uda.Wiara czyni cuda,trzeba uwierzyc i z dnia na dzień będzie lepiej. Wierze w to. Jak narazie mi idzie nie najgorzej,już jest kg mniej z czego się szalenie ciesze. A jak tam u Ciebie? Pozdrawiam cieplutko w ten mrozny ranek.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki