Strona 1 z 8 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 78

Wątek: Zaczynam od dzisiaj - przyłączcie się.

  1. #1
    magdusiach jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    2

    Domyślnie Zaczynam od dzisiaj - przyłączcie się.

    Znowu zaczynam moją walkę i wiem, że bez was sobie nie poradzę.
    Dokładnie rok temu schudłam razem z wami 10 kg. No i byłoby super gdybym w między czasie nie straciła pracy i nie siedziała w domu. Jestem takim typem, który z nerwów nie chudnie - tylko tyje.

    Od dzisiaj zaczynam dietę bikini, bo właśnie od niej wtedy zaczęłam. Nie byłam głodna, no i co najważniejsze chudłam. Może teraz też jest szansa.

    Kto jest chętny niech się przyłączy. Ja to wiem, że razem jest lepiej.

  2. #2
    bilunia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-11-2004
    Mieszka w
    Nowy Dwór Mazowiecki
    Posty
    162

    Domyślnie

    Jestem z Tobą.Wierza Ze Ci się uda i trzymam mocno za Ciebie kciuki. Ja jestem na diecie od 1 marca,narazie nie jest najgorzej,ale moja djeta do MŻ i ćwiczonka,niestety tylko troszke bo mam małego lenia ale mam nadzieje ze to sie zmieni.Pozdrawiam.

  3. #3
    magdusiach jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    2

    Domyślnie

    Cześć Bilunia. dzięki za wsparcie. Ćwiczenia - to również mój problem, w domku ćwiczyć mi się nie chce. A na basen mam około 10 km. więc jak już się zdecyduję, to okazuje się, że akurat basen zamknięty, albo mam niespodziewanych gości itd. ciągle siebie tłumaczę. Chodziłam na aerobik, ale wtedy byłam jeszcze bardziej głodna. Wiem że to śmieszne, ale silna wola mnie opuszczała. Kiedy wracałam z aerobiku, to od razu jadłam coś "dobrego", bo tłumaczyłąm sobie że przecież byłam na ćwiczeniach, więc muszę coś zjeść. No i efekt był taki, że zamiast chudnąć - tyłam. Może razem będziemy się jakoś motywować do ćwiczeń. Co ty na to?

  4. #4
    skarb111 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie wspieram

    dziś zaczynam drugą część walki - jeszcze 5 kilo, nie wierze żeby sie udało aż tyle, bo po I części walki mam obniżona przemianę materii, ale 3 kilo i będzie super - startuje dziś z kopenhaską. Bardzo potrzebuję wsparcia, bo juz nie mam siły z tym brzuchem... Wierzę że Ci sie uda - co będzie ze mną - zobaczymy. Ale ale..... musze sprawdzić tą bikini. Pozdrawiam.

  5. #5
    magdusiach jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    2

    Domyślnie

    Super że jesteś Skarb111, ja byłam na kopenhaskiej, ale niestety nie utrzymałam efektów diety - schudłam około 6 kilo, ale potem przybrałam znowu, tyle samo, a może i nawet więcej. Jo Jo mnie dopadło.
    Czytałam kiedyś taki artykuł, że "człowiek nie jest w stanie w ciągu dwóch tygodni niemal katuszej diety schudnąć tak, żeby później nie przytyć," trzeba wtedy radykalnie zmienić sposób żywienia. A ja tego nie zrobiłam, jak tylko skończyłam dietę, to od razu zaczęłam mieć ochotę na wszystko co było zakazane w ciągu 2 tygodni. No i mam efekty.
    Bikini jest całkiem fajna, bo jesz właściwie normalnie. ja wprowadziłam sobie jeszcze dodatkowe punkty:
    piję herbatkę harbapolu - slim figura spalanie,
    obiecuję sobie, że co dziennie chociaż po 20 brzuszków i będę sukcesywnie zwiększać,
    no i oczywiście - jem tylko do 18-tej.

  6. #6
    bilunia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-11-2004
    Mieszka w
    Nowy Dwór Mazowiecki
    Posty
    162

    Domyślnie

    Pewnie ze będziemy się wspierały,napewno nam się uda,przecież jesteśmy silne.Powolutku a do celu.Nie mozna się poddawać. UDA nam się,musimy w to uwierzyc. I z czasem od ćwiczeń nas nie odciągną. Będziemy sgrabne i wysportowane

  7. #7
    magdusiach jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    2

    Domyślnie

    Bilunia jak ty to zrobiłaś, że już tyle kilogramów masz za sobą.
    W ogóle to dla mnie ty jesteś laska, a wagę masz taką, jaką ja miałam w szkole podstawowej,. no i chyba nie osiągalną w moim przypadku. Bo muszę się przyznać, że teraz ważę 90 kg, i właściwie w ciągu dwóch ostatnich tygodni przytyłam 5 kilo - w takim tempie to chyba tylko ja potrafię.
    I byłoby super gdybym w takim samym tempie chudła, ale życie nie jest aż takie piękne.

  8. #8
    magdusiach jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    2

    Domyślnie

    Jestem już po obiedzie i na prawdę jestem najedzona. Najgorzej będzie jutro. Same owoce.

  9. #9
    magdusiach jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    2

    Domyślnie

    Do zobaczenia jutro. mam manię ważenia się co dziennie, ciekawe co pokaże waga jutro rano. Dam wam znać. Piszcie jakie są wasze sposoby na utrztę zbędnych kilogramów, proszę.

  10. #10
    bilunia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-11-2004
    Mieszka w
    Nowy Dwór Mazowiecki
    Posty
    162

    Domyślnie

    Hej Magdusia. Ja część swojej wagi zgubiłam jakies 2 lata temu,tzn zgubiłam 12,5kg no ale 5,5 przybyło No ale cóż. Zgubiłam ten tłuszczyk dzięki ćwiczeniom,piłam duuuuużo wody i jadłam dużo owoców i warzyw.No i oczywiście zero słodyczy. Zobaczysz ze i To bie się uda.Wiara czyni cuda,trzeba uwierzyc i z dnia na dzień będzie lepiej. Wierze w to. Jak narazie mi idzie nie najgorzej,już jest kg mniej z czego się szalenie ciesze. A jak tam u Ciebie? Pozdrawiam cieplutko w ten mrozny ranek.

Strona 1 z 8 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •