Strona 43 z 139 PierwszyPierwszy ... 33 41 42 43 44 45 53 93 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 421 do 430 z 1382

Wątek: Do lata piechotą będę szła...:)

  1. #421
    LadyDevil jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Tychy
    Posty
    0

    Domyślnie

    Byłam dzis w Tesco i w ramach poprawienia sobie humoru postanowiłam poprzymierzać pare ciuszków. Wzięłam 2 koszulki (takie jak ta, co ostatnio kupiłam, zwykłe proste, zieloną i czarną), ale tym razem rozmiar S i...pasowały (tylko w łapkach ciut ciasnawe) - w talii idealnie dopasowane i aż sama się zdziwiłam jak ja w nich szczupło wyglądałam (tamta M-ka, co niedawno kupiłam, to już ciut za duża ) No to poszłam na żywioł i wzięłam sukienkę 36...mierzę i coś za duża jakaś, patrzę na metkę - 38 (a na wieszaku było 36), no to idę ją odwiesić i biorę już prawdziwe 36. Mierzę i...pasuje Tylko ciut za duża była pod biustem (nie wiem jak z biustem, bo mi pod odstawało i to dość sporo, pod biuścikiem, to ja mam teraz 75 chyba, a miałam 85). I mierzyłam bikini - pierwszy raz w życiu. Ale nie podobało mi się, bo wolałabym takie, co to ma ruchome miseczki na sznureczku, bo wtedy mozna je bardziej dopasować. A dość ładne było, całe czarne, takie jak mi się zawsze marzyło...muszę kiedyś przymierzyć jakis strój 2-częściowy, ale z usztywnianymi miseczkami. Chciałam jeszcze spodnie przymierzyć, ale za duża kolejka była do przymierzalni, to sobie darowałam, nastepnym razem przymierzę. Takie mierzenie ciuchów poprawia humor

  2. #422
    Guest

    Domyślnie

    .. my to baby chyba będziemy mieć fioła na punkcie ciuchów. Ja to samo, jak przymieżam coś teraz to aż lepiej się patrzy

  3. #423
    LadyDevil jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Tychy
    Posty
    0

    Domyślnie

    W czwartek kupię sobie tą koszulkę S-kę, a co, niech w końcu będzie widać, że zmalałam

  4. #424
    LadyDevil jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Tychy
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja to jednak mam 6-ty zmysł chyba...na wszelki wypadek wzięłam sobie podpaskę do kieszeni i poszłam biegać (po bieganiu szłam do kościoła) na 7. I się przydała, po bieganiu dostałam @. Dobrze, że brzuch mnie jeszcze nie boli bardzo. I dobrze, że w końcu się pojawiła, bo znowu spóźniona o 8 dni, ale grunt, że jest, gorzej jakby zanikła I z tego względu chyba dziś adruję sobie I want those buns, bo są dość wyczerpujące te ćwiczenia, a nie wiem, czy dałabym rady.

  5. #425
    Guest

    Domyślnie

    W takich dniach to je się tez nie przemęczam. Rzeczywiście masz 6 zmysł.
    Dzisiaj u mnie wspaniała pogoda - idę pojęździć sobie rowerkiem
    Buziole LadyDevil :d

  6. #426
    LadyDevil jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Tychy
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziś nici z ćwiczeń, dobrze, że chociaż pobiegałam. Na początku mnie nic nie bolało, ale jak zaczęło, to już na całego. Okropne skurcze, bóle całego podbrzusza i pleców, potem fale gorąca, biegunka, a na końcu zwymiotowałam (myślałam, że nie będę miała czym, bo tylko płataki zjadłam i kawę) - raz mną szarpnęło - nic, drugi raz - nic, za trzecim razem, to myślałam, że żołądek mi ktoś na lewą stronę wywalił - i zwróciłam wszystko co miałam w nim Potem czułam się słabo i było mi zimno, i ręce mi się trzęsły, ale przynajmniej mnie nie mdliło już i chyba pomogło, bo zaczęłam zasypiać, a ból ustawał (może tabletki w końcu pomogły, bo łykłam 2 ibupromy i zaczęły działać dopiero po jakiś 2 godzinach). Teraz narazaie czuję się dobrze i idę zjeść obiad.

  7. #427
    Guest

    Domyślnie

    Słonko ! Mam nadzieję, że Ci przejdzie szybko. Ja tak miałam zawsze w drugim dniu, zwijałam się z bólu
    Tylko dziś za bardzo się nie przemęczaj

  8. #428
    LadyDevil jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Tychy
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kawałek keksu zjadłam, taki mały, 30 g Ale dziś sobie to wybaczę Po tych mękach co przeszłąm, to mam prawo. A tak sobie myslę, że te półkilo to może tak mało bo przed okresem byłam? No nic, zobaczymy co będzie we wtorek.

  9. #429
    Guest

    Domyślnie

    ... przed @ zawsze mam brzuch wypchany.
    Więc dlatego waga pokazała tylko 0.5 kg mniej - so don't worry !

  10. #430
    shiz80 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam, gratulacje wymarzonego rozmiaru;
    teraz juz pozostalo pielegnowac efekty; ja 1,5 roku temu bylam jak szkapa, zapedzilam sie troche hi hi; okres mi zanikt na jakies 8 mies albo cos w tym rodzaju, teraz mi sie wszystko unormowalo odkad siedze na zielonej wyspie; ale uwazam ze dla mnie najlepsza jest waga 55 kilo (168cm) wiec znowu musze sie postarac zeby tyle wazyc; troche sie czlowiek podtuczyl hi hi;
    ale uwierzcie...tutaj to druga ameryka

    napewno damy rade pokusom
    sciskam pa pa

Strona 43 z 139 PierwszyPierwszy ... 33 41 42 43 44 45 53 93 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •