Hehehe![]()
No jak będę miała okazję to spróbuje może kiedyś![]()
![]()
![]()
Hehehe![]()
No jak będę miała okazję to spróbuje może kiedyś![]()
![]()
![]()
Ja tam lubię lukrecjęnie kocham, ale lubię xD
ja tam niczym nie gardzę :P
Lady, cio tam u Ciebie bo mam zaległości ;p
buźka ! :*
Oooo..Olcia, jak miłoFajnie, że wróciłaś nareszcie
A u mnie w skrócie nic, trochę nadprogramowego jedzenia, akcja ROWER chwilowow wstrzymana (do jutra, bo chcę wiedzieć ilę ważę). No i o lukrecji to już sama czytałaś chyba
![]()
Coś poczytam jeszcze i idę spać. Powoli myślę o zakupie wagi, na allegro widziałąm takie z pomiarem tłuszczu i wody nawe za 40 zł, nówki. Móże bym taką kupiła. Co prawda mam narazie 22 zł, ale może mój Adaś mi pożyczy...no zobaczy sięDobranoc
![]()
z pomiarem tłuszczu na allegroto dobry pomysł, na pewno Ci pożyczy
dobranoc![]()
Trzeba żyć, a nie istnieć!
no fajnie by było mieć taką dokładną wagę ..![]()
ja tam musze być szcześliwa że mam przynajmniej jakakolwiek wagę![]()
Hej Lady :P
Ja pierwszy raz u Ciebie xD
Właśnie oglądnęłam sobie Twoje zdjęcia z przed i po
Róznica jest kolosalna! Jestem w szoku, poprostu sliczne schudłaś!!!!!!!!!
Podziwiam CięSzacuneczek
Ja mam wagę z pomiarem tłuszczu, mieśni i kości no i co z tego? Raz z tej opcji skorzystałam i tyle. W sumie do niczego się to nie nadaje.
Buzioole :*
Witaj LauriFajnie, że mnie odwiedziłaś
Ja wiem, że z tych dodatkowych pomiarów często nie będę korzystać, ale w sumie jak mogę kupić taka wagę za 50 zł (bo jeszcze koszt wysyłki) a zwykłą elektroniczną też a 50, to wolę tę wypasioną
A swoją srogą pomiar wody też jest przydatny, bo np. jak przytyję przed okresem, to wtedy będę wiedziała, że to woda i nie będę się zadręczać czy to woda czy tłuszcz
![]()
Zaraz idę się ważyć do kupeli, a potem do domu na śniadanko (bo już mi w brzuchu burczy).
Ehhh...dziewczyny, już nie wiem, co robić. Waga znów spadła...teraz ważę 52 kilo. To jest dolna granica normy, krok od niedowagi. Ale jak to możliw, przecież ja jem 2000 kcal dziennie, a ostatnio to nawet dość często więcejNo nic, trzeba radykalne środki - będę od dziś jadła 2500 kcal , narazie przez tydzień, zobaczymy, co się zmieni...
A moje wymiary na dziś:
Talia - 62
Pas - 71-70
Na kościach biodrowych - 82
Tak w połowie pupy - 86
Nóg nie chciało mi się mierzyć.
I teraz mam problem, bo jak ja mam powiedzieć o tym mojemu chłopakowi? On powiedział, że nie moge schudnąć poniżej 53No i co teraz?
No, to papiery złożyłam i już mogę czuć się studentkąChodziłam po różnych sklepach, ale nic nie kupiłam, bo jakoś nic nie wpadło mi w oko (albo za drogie było). Za to trochę pomierzyłam i byłam w lekkim szkou, bo bluzki i koszulki to 36 albo S, a raz nawet przymierzyłam XS i była dobra
No i spodnie...jeszcze niedawno jak mierzyłam, to S-ki i 36 były na mnie za małe, teraz leżały akurat...no i owszem, cieszy mnie, że mogę wejść w 36, tylko dalej się tą moją wagą martwie...i reakcją Adama
![]()
Zakładki