Wczoraj i ja nie byłam grzeczna. Zjadłąm dodatkowo 5 biszkoptów, 2 łyżeczki miodu i grejfruta!
Dziś: 2 kromki z masłem, serem żółtym i kiełbasą żywiecką, kawa z mlekiem i miodem.
PLAN na dzień dzisiejszy: 5 biszkoptów, jeszcze ze 2 łyżeczki miodu i jabłko pieczone (w mikrofali) z konfiturą z żurawin.
Uda się?
Jakoś mam złe nawyki, nie umiem się zmienić.

Julia to bardzo ładne imię! I jużzaczyna chodzić? Mój roczniak jeszcze nie chodzi.
Ja w ciży przybrałam 30 kg. Po urodzeniu ważyłam 7 kg mniej. Po powrocie do domu ważyłam 81 tzn. 21 kg za dużo Jak to się stało No i teraz jest ciężko. Kiedyś już zrzuciłam 17 kg ale to było tak dawno. Nie miałam wtedy rodziny - było łatwiej, więcej czasu na ruch, nie trzeba było gotować, przygotowywać posiłków itd, itp. Teraz jest znacznie trudniej. Ale - chociaż powoli - to jednak w dobrym kierunku idzie moja waga.
Pozdrawiam Was serdecznie, dzięki za odwiedziny!