-
wtorek...
a ja wpadam Was usciskac i trzymam kciuki za Wasze dietki, musze sie jeszcze przyznac ze dzis znowu nagrzeszylam - obiad chinszczyzna - pychotka i kolacja pizza(((( i na tym koniec na bardzo dlugojutro moj misiek wyjezdza do pracy na 6 tygodni, wiec nie bedzie mnie ciagal po pizzeriach i innych))))))no i moze z tesknoty zaczne chudnac...jedzie na litwe, wiec Chaney, Ty masz blizej, miej go na oku ;P
siostry kochane lecem spac, bo tylko 10 dni mi zostalo
buziaczki
sarnetina
-
Re: wtorek...
Oto jestem...
CHANEY Twoja "opcja" wydaje sie ok. i wcale wiele sie nie rózni...Ten soczek pomaranczowy to bardzo kusząco brzmi...zastrzezenia mam tylko co do selera.Juz raz w diecie chemicznej szamałam dotowany seler i musze powiedziec ze do przyjemnosci to nie nalezało .No chyba ze Ty lubisz...to co innego.Ja tez mam zawsze kłopot z tym kompotem...i tym razem tez nie bedzie inaczej...Może sobie własnie szklane soku zafunduje w to miejsce? A co to za róznica? Na seler sie raczej nie zdecyduje wolę zjeść tonę szpinaku niż połówke ugotowanego selera bleeee....
Ja sobie teraz kawusie popijam...lekko sie czuje...i głodnie...
Ale co tam...to juz tylko 12 dni zostało...niby nie wiele...ale...
Trzymajcie sie serduszka!
Chaney bądz dzielna!!! I nie grzesz...bo ja tu głodna siedzę
Pamietaj o tym za nim po coś sięgniesz niedozwolonego
Buziole....
j.
-
Re: Re: wtorek...
a gdzie sie podzialy wszystkie siostrzyczki mniej lub bardziej trzynastkowe????pomdlaly z braku weglowodanow??hihii
ja dzis grzecznie, na moje oko to 1000 nie przekroczylam - wiec jest dobrze))
chyba naprawde jestesmy blizniaczkami, bo Wy na 13stce a mnie glowa boli...no cos w tym jest))
tzrymajcie sie dzielnie
"slodkich" snow
-
Re: :)
Nie wiem jak moja druga połowa trzynastki ale ja jestem i trzymam sie całkiem nie zle!!!
Piję sobie kawusie by zagłuszyc odgłosy dochodzące z zołądka
Jeszcze tylko 10 dni....uffff
CHANEY melduj sie!!!!
No to buziaczki!
j.
-
:-)
CHANEY WRACAJ!!!!
Ja juz drugi raz sie tu melduje a Ty co??? Gdzie znikłaś?
Dzisaj jako "Duzy owoc" zafundowałam sobie pomarańczka duzy to on był i gruby ale ze skórą Po obraniu nie wiele tego zostało A teraz taka kwasota mnie złapała ze chyba skonam...W gardle mam tak dziwnie kwasno bleeeeeeee.....
Nigdy wiecej pomaranczy na trzynastce...przeproszę chyba jabłuszka
Głodna cos dzisiaj chodze jak diabli chyba dlatego że wczesniej wstałam niz zwykle i co za tym idzie wszystkie posiłki mi sie przesuneły w czasie....i ssa mnie tak przeokropnie ze szok!!!Ale nie dam sie!!!!
Chaney melduj sie....mam nadzieje ze jeszcze trwasz
A tak wogóle to gdzie jest PINOSEK??? Czy ktoś ma jakies wiesci?Założyła pewnie nowy garniturek i taka była w nim piekna ze ja ktos porwał)))
No to buziole :-*
j.
-
Re: :-)
a ja z kontrolą. ładnie prosze chudnąć!
))))
buźka
magutka
(tez stęskniona za chaneyką.
może razem z pinoskiem pojechały na karaiby???????)
-
Re: Re: :-)
Ja tak tylko a propos tytułu posta (-10 kilo do grudnia), czyżbyście były nie zauważyły, że pora dżdżysta już dawno minęła??
-
piatek
witam o 4 rano))
siostrunie zaniedbuja nasz domek, wiec wpadlam przewietrzyc troche przed weekendem
Batory, dyskusje na ten temat mialy miejsce, ale czy to wazne do ktorego grudnia bedzie to 10 kg mniej?)))
milego dnia z gory zycze siostruniom i wszelakim sasiadeczkom
tnaca tekture sarnetina w oparach grzanca galicyjskiego
-
Re: PiątKoWo
Witam!
Kawusia i forum tradycyjnie z rana
Zyje na tej trzynastce ledwo bo ledwo ale zyje
CHANEY mi lista przysłała ze tez zyje i was pozdrawia ale kłopociki z netem jakies ma
BATORY słuszna uwaga co do nazwy posta Taj jak wspomniała NETINA odbyły sie obrady w tej sprawie
No i stwierdziłysmy ze do 1 grudnia 2003 napewno nam sie uda zgubic te 10 kg....jak widac dajemy sobie na to duzoooo czasu Jestesmy rekordzistkami na forum jesli chodzi o wyrobienie sie w czasie ))) hi hi hi....Zawsze sie duzo mówi ze trzeba dac sobie czas na osiagniecie wymarzonej wagi i ze nic sie nie dzieje z dnia na dzień tylko trzeba cierpliwości....no i my własnie dsie do tego dostosowałysmy prawie dosłownie
PINOSKU gdzie nam zwiałaś???? Odezwij sie....
TROLI biedna to chyba zapomniała gdzie ma swoja rodzinkę i siostrzyczki A moze tak juz wychudła że jest przezroczysta i jej nie widzimy????
NETINKA czy ty czasami nie jestes uzalezniona od tego grzańca? Może załatwimy ci z siostrami jakies małe leczonko???? )))))
No dobra...zabieram sie do sprzatanka jakiegoś...
Buziaczki!
j.
-
sobotowo
dzisaj oparow grzancowych brak(((za to paluszki w babelkach, zakwasy w raczuniach, ale juz kawal domku wykleilam))))
czytalam gdzies Jamiro, ze tym razem na 13 glodzik doskwiera...trzym sie dzielnie
a Pinosek sie pewnie "sesyjnie karnawali" czy tez karnawałuje itd...
siostry piszcie cos, co bym wiedziala ze duch w narodzie nie ginie))))Jamiro, jak tam ubytki wagowe?czy sie nie wazysz?
milej sobotki wszelakim Jamirkom, Chaneykom, Trolinkom, Ikasiaczkom, Pinoskom, Magutkom i calej reszcie)))))
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki