Strona 6 z 10 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 96

Wątek: Moja walka z wagą

  1. #51
    Bettii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-02-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    3

    Domyślnie

    Hej


    Widzę, że świetnie sobie radzisz. To super, cieszę się z tego bardzo.

    Mam nadzieję, że zakupy udane bo u mnie z tym to różnie bywa, myślę teraz o dzieciach. Niby jest tego wszystkiego dużo ale jak chcesz kupić to problem jest z rozmiarem. Ty masz córcie, o dla dziewczynek jest tyle pięknych rzeczy, można je pięknie ubrać, a chłopców co spodnie, spodnie i spodnie. Chociaż też są fajne rzeczy dla nich a o cenach już nie wspomnę. Czasem zastanawiam się skąd te ceny biorą chyba z sufitu

    Pozdrawiam cieplutko



    Papatki

  2. #52
    maniuta81 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-12-2005
    Posty
    7

    Domyślnie

    Serdeczne pozdrowienia

  3. #53
    betkam30 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-03-2006
    Mieszka w
    Olkusz
    Posty
    7

    Domyślnie

    Dzisiaj dość wcześnie jestem ,bo jakoś tak mi się chciałllo. Moja najmłlodsza drugą noc z kolei przespałła całłłą więc i ja się wyspałłam. Korzystająć z tego,że mąż wyruszył do pracy, a wszyscy śpią jeszcze siadłłam do komputera.

    Ja Ciebie też pozdrawiam Maniuta oraz wszystkie moje forumowiczki.

    Betti całłly czas myślę o tobie .Przepraszam ,że Ci wczoraj nagadałam,ale tak musi byc. Mam nadzieję,że wzięłaś sobie to do serca i walecznie wrócisz do formy.

    Bo czekam na recenzję od Ciebie. Trzymam za Nas kciuki i pozdrawiam. Nie poddawjmy się

    Ja nadal ćwiczę i dietkuję. Czuje sie dobrze i przyzwyczaiłłam się do tego.

    Pa Pa

  4. #54
    Bettii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-02-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    3

    Domyślnie

    Hej


    Jestem, trwam dalej. Powolutku tłuszczyku ubywa a to cieszy.

    betkam30 dzięki za pamięć, to wy wszystkie mnie mobilizujecie do tego abym nie zaprzepaściła tego co osiągnęłam. Będę walczyć, nie poddam się.
    Już nie ważne czy to będzie 1 kg w dół na tydzień czy na miesiąc, ważne abym się n ie poddała.


    Życzę miłego dnia


    Papatki

  5. #55
    Demagorgon jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej dziewczyny

    Widzę, że stąd powiewa optymizmem - i dobrze Może to już nudne, ale ja wiem, że jeśli naprawdę będziemy chciały osiągnąć swój cel to nam się uda. PRĘDZEJ CZY PÓŹNIEJ Dlatego warto zdecydować się na te cholerne wyrzeczenia, bo potem efekty są najsłodsze i najpyszniejsze...

    Co do cen... Szkoda gadać. Wszystkie te butiki są do dupy. Liczby kosmiczne, a za co? Za marżę, za wynajem i za niezbyt miłe ekspedientki Nie lubię zakupów, nie lubię takich sklepów, wolę TARG A te przeceny? Kurtka z 245 na 45 Bo tyle tak naprawdę jest we wartości

    Pozdrawiam nienarzekająco

  6. #56
    Anczyskovelzimna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam
    Betkam, puki co trzymam się 1200-1300kcal (tfu, tfu, tfu żeby nie zapeszyć ) Dziś mija dokładnie drugi tydzień mojej diety. Nie wiem czy coś schudłam, nie ważyłam się. W zasadzie nie tyle kilogramy mnie interesują co efekty wizualne czyli centymetry. Mam wrażenie że ubyło 1cm w pasie, chociaż to też zależy od pory dnia. Efektów spektakularnych nie ma, bo prowadzę bardzo siedzący tryb życia. Trochę ćwiczę, tzn aerobik, step. Wczoraj byłam na jodze, ale to już niestety wiąże się z dodatkowymi kosztami.
    Kupiłam przedwczoraj tę słynną SlimFigurę. Jakie efekty.? trudno stwierdzić bo to dopiero początek jej picia, ale mam wrażenie że mniej chce mi się jeść i że wspomaga wypróżnianie.
    Demagorgon a co do tych butików niestety muszę się z tobą zgodzić. Ceny kosmiczne, ubrania takie sobie :/ Osobiście chwalę sobie Orsay'a, ceny nie są aż tak paskudne (tzn niektóre są ), a rzeczy są dobrej jakości.

  7. #57
    betkam30 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-03-2006
    Mieszka w
    Olkusz
    Posty
    7

    Domyślnie

    Ja prawie kończę pić tą Slim Figurę. Czy co ś pomaga? Nie wiem. Ale nie mam problemów z wytrzymaniem na 1000. Chudnę sobie powoli. Muszę zmienic suwaczek, ale to dopiero jutro , upewnię sie tej wagi. A co do centymetrów to jest luz w spodniach ,a to chyba najważniejsze.
    Pozdrawiam i trzymam kciuki.
    Pa Pa

  8. #58
    Bettii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-02-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    3

    Domyślnie

    Hej


    Melduję, że:
    jestem
    nie poddałam się
    walczę nadal
    dzięki Twej pomocy


    Moje gratulacje kochaniutka, na suwaczku jest już mniej tak trzymać.
    Cieszę się bardzo

    U mnie też centymetry poleciały wszędzie oprócz jednego miejsca - łydki. To właśnie mnie bardzo martwi, nie chcę dużo wystarczy 2 cm ale jak to zrobić

    Życzę miłego dnia


    Papatki


    Ps. odezwę się póniej, dzidzia mi płacze

  9. #59
    Anczyskovelzimna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Betti jeśli idzie o łydki to chyba sport by ci pomógł jakiś rower, biegi, step. Od takich ćwiczeń kształtują się łydki. Myślę że w miarę chudnięcia, obwód twoich łydek też się nieco zmniejszy.

  10. #60
    betkam30 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-03-2006
    Mieszka w
    Olkusz
    Posty
    7

    Domyślnie

    Moje drogie dziewuszki. Weekand nie należy do zbyt zachwycających,ale nie jest najgorzej. Biorę się do roboty. Dzień ZERO zbliża się nieubłaganie tzn. 50-tka mojej mamy 27 maja. Chcę ,aby juz były widać jakieś efekty zwłaszcza, że zbierze się cała rodzina nie widziana od 2 lat. To jest okazja pokazania sie z lepszej strony no Ładniejszej.
    Betti cieszę się z optymizmu Twojego tak mnie bardzo zarażającego i Gratuluje decyzjii o studiach.
    Anczyskovelzimna trochę czasu daj swemu ciału a będą efekty gwarantuję.
    Demagorgon cieszę się z powrotu zapału. Z tego co piszesz u siebie to wygląda na to, że twoja sylwetka jest OK.Zastanów się czy musisz jeszcze obniżać wagę. No może zrobić zapas na te 2 kg wracające przy wychodzeniu z diety
    Maniuta taż pozdrawiam .

    Pozdrawiam Was i czekam na wasze pisanka, bo dają mi tyle werwy i siły do działania.Oby tak dalej. Cudownie nam idzie w tym naszym dietkowaniu. A co do ciuszków to też lubię targowisko. Wybór jest ogromnyi ceny też w miarę.

    Pa Pa

Strona 6 z 10 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •