-
Kurcze coś mi komputer nawala musiałam iść do córek.
A no właśnie boję się tych zbliżających Swiąt. Co będzie z moją dietą???? A w dodatku jeszcze trzeba przygotować żarełko .Uch na samą myśl aż mi się odechciewa.
Droga Betti . A przed Tobą urodzinki synka. Masz rację torta musisz skubnąc , bo co by to był za roczek synka bez zjedzonego tortu. Przecież nie zjesz go całego No Nie?
Wszystkiego najlepszego dla syneczka, A Tobie życze opierania się pokusom, bo zbliża się ich tak wiele.
U mnie też już świąteczne porządki, tak więc wysiłku fizycznego nie braknie, a wręcz przeciwnie będzie go sporo.
Trzymam kciuki Pa Pa
-
Witam
Masz rację święta się zbliżają a pokusy razem z nimi. Ja osobiście nie przepadam za świętami, bo to tak wygląda. To my wszędzie jeździmy, do jednych i drugich rodziców, do dziadków i jednych i drugich. Czasu mało a każdy tylko na samym wejściu mówi siadajcie i kierują nas prosto to suto zastawionego stołu. I co mnie wkurza to to, że nie rozumieją, że mam dość, bo to będzie mój czwarty dziś kotlet, szósty kawałek mazurka a jeżeli chodzi o jajko to chyba dziesiąte. Tylko obrażają się, że nic nie chcę u nich zjeść, najchętniej bym siedziała w domu ale wtedy też się obrażą i gdzie tu złoty środek.
Więc u mnie święta to też problem.
Miłego dnia życzę
Papatki
-
Święta .... :/ trzeba będzie jechać do domu. A w domu są tylko tłuste wędliny, biały chleb i niedzielny pieczony kurczak na obiad. Z racji że będą święta mama zrobi dodatkowo jakiś placek i sałatkę. I co tu jeść ????
Chyba przywiozę ze sobą kilogram jabłek i na tym poprzestanę
-
No właśnie.My to zwykle święta spędzamy w domu, ale niestety nie odchodzimy od stołu. Zawsze tyle jedzenia przygotowuję , że głowa boli. Do tej pory mi nie przeszkadzało, bo też się objadałam,ale w tym roku mam dietke i co mam zrobić. Nie chcę zaprzepaścić tego co osiągnęłam.Cóż muszę się liczyć z tym, że się objem
Droga Betti dzięki za Twoją wizytke na moim poście. Dodajesz mi werwy i chęci, Bo wczoraj coś mnie ogarnęło lenistwo.Ale wiem,że Bedziesz czytać co u mnie i mnie to wystarcza nie poddawać się . Dzięki Ci wielkie wierna towarzyszko!
Witam Cię Anczyskovelzimna. Dzięki za odwiedzinki. Fajnie by było, jakby można się było oprzeć tym świątecznym pokusom.Przynajmniej ja się postaram. Zyczę wytrwania jeśli się nadal odchudzasz.
Trzymam kciuki!
Betti! A jak tam przygotowania do uroczystości Roczkowej?????????
-
Buźka
O czym ja tu czytam, lenistwo ja Ci dam lenistwo proszę mi się tu zabrać do roboty i nie marudzić a efekty same przyjdą. U mnie zastój jest już od dwóch tygodni i co walczę dalej. Muszę przetrzymać tą zmorę, będzie dobrze zobaczysz.
Musiałam przywołać Cię tu do porządku a świętami się nie przejmuj, przecież to tylko dwa dni, w które nie można zjeść nie wiadomo ile, przecież nasze żołądki się już skurczyły. I te dwa dni nie zaważą na naszej diecie. Organizm sobie poradzi.
Jeżeli chodzi o roczek to u nas wygląda to w ten sposób tylko tort, kawa i jakieś ciastko, żadnej imprezy z tego powodu. Rodzinę mamy daleko, to dla nich problem przyjechać. Matka chrzestna zapowiedziała swoją wizytę, cieszy mnie to że pamięta i właśnie o to chodzi, o pamięć.
Ściskam gorąco
Papatki
-
No cześć. Dzięki Ci wielkie za ten ochrzan.Był mi potrzebny, ale juz wszystko w porządku. Martwiłam się tymi świętami, ale skoro mi tak piszesz to troche mi ulżyło. Może nie będzie tak źle.
A tak po za tym jestem dumna z Ciebie , że Ci tak dobrze idzie z dietkowaniem i ćwiczonkami też MAM NADZIEJE.
A co do urodzin to tak jak u nas skromna uroczystość w gronie najbliższych. Po co robić wielkie imprezy. Do tego są Komunie, 18-nastki itp.
Pozdrawiam i trzymam kciuki. Żżyczę miłych porządków świątecznych.
Pa Pa
-
No dzisiaj tak samo jak i ostatnio zmieściłam się w 1000. I tak dalej będę ciągła. Prosze powiedzcie mi czy mogę zrobić sobie Dietę Kopenhadzką, gdy jestem na 1000 już 3 tygodnie. Chciałabym ją po świętach zacząć. Prosze o odpowiedź. Całuski Pa Pa
-
Betkam puki co udaje mi się wytrwać na tych moich 1200kcal (tfu, tfu żeby nie zapeszyć).
-
Cieszę się Anczyskovelzimna, że trwasz w diecie. Trzymaj się dzielnie. Ja jestem na 1000 i piję Slim Figure. Dzisiaj zaczęłam 2 etap czyli Stabilizacja. Nie za dobra, ale przyzwyczaje sie tak jak do poprzedniej. Jutro ważenie i mierzenie centymetrów. Mam nadzieje, że będzie mniej. Pozdrawiam Was wszystkie moje przyjazne grubaski
Aha Mój wczorajszy dzień to klapa- Imieniny znajomego i imprezka mała w domku-
MNÓSTWO KALORII
-
Miałam kupić tę herbatkę, ale jak zobaczyłam cenę-26pln za 4 pudełeczka to stwierdziłąm że szkoda kasy. Osobiście uważam że te wszystkie herbatki niewiele, jeśli nie nic, dają.
Ojj Betkam imieniny, to imieniny. Do mnie w środę wpadły koleżanki z tortem, potem piwo, chipsy i też się sporo kalorii nazbierało.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki