-
Czesc wszystkim.
Agatko czytam co robilas wczoraj i cie podziwiam.
Ja ostatnio jestem taki spioch, że wczoraj po obiedzie sie na chwilke polożyłam była to godzina 19 juz (niestety tak czasem późno wracam z pracy) i mąż mnie obudzil o 23:30, żeby pościelic łóżko. Odrazu tez poszłąm spac i tyle moich cwiczen wczorajszych-same spanie. A ty Agatko po 21 jeszcze wiśnie drylowałaś... podziwiam.
A hormony biore bo lekarka kazała... a szczegóły po 1.08.06
Dziewczyny zazdroszcze wam tych swoich pociech, sa śliczne maluchy...
Trzymajcie sie cieplo, wracam do pracy
Titka
-
Titka to może czas na swoje pociechy ? powiem ci że nie ma wiekszego szczęścia niż dzieci ale żeby się o tym przekonać to najpierw trzeba je mieć
Pozdrawiam
-
Czesc Kitola
Bardzo bym chciala
Pozdrawiam
Titka
-
Titka a stoi coś na przeszkodzie żebyś miała swoje ?? może nie powinnam pytać, ale jak nie bedziessz chciała to nie odpowiesz
-
Kitola, pogadamy na ten temat po 1.08.
Ok??
Titka
-
ojojoj cocza dialog dziewczynki
Titka domyslam się chyba o co chodzi ale mozesz zspokoic moja ciekawośc i napisać na gg
Kitolka no to mamy równolatków - prawie... ale mój coś jakoś chyba wolniej chociaż w tym wieku to sie najbardziej liczą miesiące
Będę wieczorkiem
-
Titka dobrze, poczekam , ale tez chyba się domyślam, ale nie jestem wścibska i poczekam aż sama powiesz
Agabie w tym wieku to liczą się nawet dni, czy tygodnie, i za każdym razem cos nowego odkrywamy w naszych aniołkach malutkich
Kuba np. już jak miał rok to fajnie i wyrażnie gadał, ale np. zęby miał póxno, późńo raczkował i późno chodził. Tzn. Późno w porównaniu z córką koleżanki, bo wg lekarki to wsszystko we właściwym czasie.
Twój tez będzie gadał jak najęty i sikał na nocnik, całe lato masz przed soba, nauczy się, tylko nie złość się na niego. Mój dzisiaj to znowu leje gdzie popadnie, taki dzień głupi.
Pozdrawiam
Ale się wyspałam, Kuba dalej śpi, a ja dwie godziny spałam, i dalej bym spała, tylko mój tato przyszedł na kawkę
-
Kitola - pewnie że tak chociaż przyznam ci się, że troszkę mi wstyd bo nie wszystko zauważam u mojego Filka U Patrysi miałam oko na wszystkie nowości i zachowania a tutaj.... hmmm chyba ogarnął mnie tzw tumiwisizm - który ponoć pojawia sie przy kolejnym dziecku. Ale nie narzekam jest kochany i taki inny niz Patrysia Natomiast co zauważę to zaraz zapisuję bo pamięć mam bardzo dobrą ale jakoś bardzo krótką
Ech Dziewczynki kochane !
w niedzielę wyjeżdżam do Monachium - jadę do przyjaciółki ze szkolnej ławy na całe dwa tygodnie Odpocznę od wszystkiego
Potem jak mi się uda to wyfrunę aż do Międzybrodzia Żywieckiego pod samą górę Żar Będę sobie z dziećmi i pieskiem pod namiocikiem A mój mąż będzie mógł do nas codziennie przyjeżdżać Nie ukrywam że wolałąbym np morze ale..... może za rok....
A dziś moje drogie panie dokończyłam drylowanie wisienek - nastawiłam soki i zrobiłam dżemiki wiśniowe w sierpniu będę robić sałatki i przetwory z jabuszek
A teraz idę lulu bo po wczorajszym dniu jakoś jestem niewyspana A do tego moje maluchy zakodowały autostradę na lini mój pokój i ich pokój i pół nocy wędrowały - hmmm "jaśki wędrowniczki" ???
-
NOOO
Chyba muszę troszkę pomarudzić. Zastanawiałam się dzisiaj dlaczego tak powolutku mi teraz waga spada......
A to chyba dlatego, że od połowy maja nie ćwiczę Powolutku wracam do moich brzuszków - na razie 50 dziennie - boje sie przesadzić bo ciągle jeszcze jestem na lekach i czekam na kolejne zabiegi rechabilitacyjne. Myślę że to wystarczy, do tego duzo chodze więc spacerki dzienne zliczone i jeszcze pogoń za dwulatkiem (ciekawe ile to spalonych kalorii) i zabawy z dziećmi itd - ogólnie dużo się ruszam , nie objadam się więc powinno troszkę się ruszyć.
Uffff
-
ech, Agabie skąd ja to znam ?? też jestem niecierpliwa i chciałabym szybko już natychmiast byc szczuplutka a nie taka beczułka jak teraz, znowu mi brzuch wywaliło, już tak fajnie wyglądal, a teraz znowu wyglądam jak w piątym miesiącu ciąży. I wagę też mam taką
Ale ci dobrze, że jedziesz sobie sama bez dzieci, ale zobaczysz jak będziesz tęskniła za nimi, az cię bedzie skręcało na samą mysl o nich. Mi wystarczy ze teście go zabiora na kilka godzin a ja sobie nie mogę znaleźć miejsca , a gdzie tam przeżyc bez Kubusia dwa tygodnie ?? nie wykonalne
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki